Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 26, 2011 14:59 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Fleur pisze:z tym może być problem, bo nie wiem, czy będę mogła pojechać we wszystkie poniedziałki, czy np. tylko we dwa :/ nie mogę nic obiecać, choć oczywiście będę się starać.
w sierpniu pierwszy tydzień mnie nie będzie na pewno, potem nie wiem.

Ile będziesz mogła, bylebym wcześniej wiedziała. :)
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie cze 26, 2011 15:20 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Fleur ja Ci dam 200zł z funduszu wolszczaków
to kupisz sobie więcej tych puszek.
Obecnie pani Wiesia ma te puszki i tymi ich karmi.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie cze 26, 2011 16:02 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

meggi 2 pisze:Fleur ja Ci dam 200zł z funduszu wolszczaków
to kupisz sobie więcej tych puszek.
Obecnie pani Wiesia ma te puszki i tymi ich karmi.


ok. więc poproszę konto, na które odsyłam buraczkowy fundusz. :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie cze 26, 2011 16:35 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Fleur pisze:
meggi 2 pisze:Fleur ja Ci dam 200zł z funduszu wolszczaków
to kupisz sobie więcej tych puszek.
Obecnie pani Wiesia ma te puszki i tymi ich karmi.


ok. więc poproszę konto, na które odsyłam buraczkowy fundusz. :)


Fleur, dokładnie przeczytaj mój post!!
przecież ja Ci przeleje 200zl, a nie Ty mnie.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie cze 26, 2011 21:28 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

tak tak, ja zrozumiałam, że dostanę 200. tylko myślałam, że to zamiast funduszu postburaczkowego.

tego funduszu jest 182 zł. czyli w sumie miałabym u siebie karmę za 382, niedrogą, więc bardzo dużo (15 suchego i 40 kilo puszek). i tu się pojawiają dwa problemy. Jeden dość błahy, mianowicie będę ją upychać gdzieś w swoim pokoju ;-) jednak w Piastowie mogłabym urządzić jakiś magazyn tego. Więc w sumie nic takiego.
Drugi problem jest nieco większy - nie wiem, ile moja pomoc na cmentarzu będzie trwała, a to są potężne zapasy. Oczywiście, ja bardzo lubię odwiedzać cmentarniaki, które też już zdążyłam pokochać. Za nic bym nie chciała tracić z nimi kontaktu, ale niebawem, mam nadzieję, dostanę swoje wykształcenie i będę musiała zniweczyć mój status bezrobotnego. Perspektywy są ponure i czasochłonne.
Na pewno w lipcu jeszcze pokarmię, postaram się też pochodzić w poniedziałki w miarę możliwości. W sierpniu pewnie też się parę razy stawię, poza pierwszym tygodniem. Ale od września to stoi trochę pod znakiem zapytania.

Za jednym pójściem biorę 4-5 puszek, w zależności, czy mam ryż do dodania itd. Więc 100 puszek jest na jakieś 20 - 25 karmień. A jeszcze mam teraz 6 sztuk tych "lepszych" na składzie. Obawiam się, że to za duży zapas, część może zostać.

Chyba że potem bym w partiach to oddawała innym karmicielom.

Jeszcze inna możliwość, to zamówienie też suchego w tej "kuchni", aby całe zamówienie przekroczyło tylko 200 zł. Tylko to konkretne suche jest tam o wiele droższe.

Fajnie by było, gdyby cmenarniaki miały biegłego księgowego-menadżera ;-)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie cze 26, 2011 21:50 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Co do sumy, to oblicz sobie ile potrzebujesz , tyle przeleje na konto.

Co do zakupów, zawsze kupuje puszki w tej hurtowni, gdzie są najtansze
suche przeważnie kupuje w Krakvecie , bo tam mają najtaniej.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie cze 26, 2011 21:56 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

ok. więc tak: żeby mieć darmową przesyłkę w tej kuchni, muszę tam wydać 200 zł.
w krakvecie na suche wydam 139 zł.

zostanie mi 43 zł. żeby dobić do dwóch stów, potrzebuję jeszcze 157 zł.
też wyjdzie dużo tych puszek, ale to będzie najbardziej opłacalne dla kotów. wybrałabym im jakieś różne smaki dla urozmaicenia.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie cze 26, 2011 22:14 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

tu masz wymienione rózne smaki tych puszek

http://www.kuchniapupila.pl/kot/karmy_d ... p399710607

Jak bedziesz miała wiecej puszek to i kotom dasz więcej.
Czyli na pewno mam dać 157zł , jeszcze się zastanów i jutro mi napiszesz..
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon cze 27, 2011 10:39 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

to może dla okrągłości - 160. jakieś groszaki dodam sama. myślę, że będzie to dobra ilość puszek. staram się nie dawać więcej na raz, niż w krótkim czasie mogą pochłonąć. potem muchy składają w to jajka ;/ i się psuje. więc raczej na prowiant daję suchego, a mokre to obiadowo ;)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon cze 27, 2011 17:06 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Koty na cmentarzu obsłużone. Przy domkach holenderskich, za murkiem, czaiło się to nowe młode o lisiej, rudo-burej mordce. Strasznie dzikie. Był też dawno niewidziany kocur z różowym noskiem, amator waleriany. Dziś musiał zadowolić się puszką i mielonym mięsem.
Przy kościele spotkałam p. Anię, która właśnie cementem poprawiała karmnik za grobem. Od razu mi oznajmiła, że "tego chudego już z tydzień nie ma". Powiedziałam jej, gdzie jest :mrgreen:
Przy grobie p. Kozdrowicza nie udało mi się położyć jedzenia, bo cały czas w newralgicznym miejscu krzątała się jakaś babula, przeczekanie nic nie dało, w końcu zrezygnowałam. Dostały koty na górce, dwa w alei 50-tek i resztę chrupek położyłam na małym cmentarzu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon cze 27, 2011 17:38 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Tez myślałam o tym zaookrągleniu
zaraz robie przelew na 160zł.

Marta nie miałaś dziś problemu z wejsciem na teren księdza wlasności?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon cze 27, 2011 17:45 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

meggi 2 pisze:Marta nie miałaś dziś problemu z wejsciem na teren księdza wlasności?

Najmniejszego. Przeszłam koło proboszcza zupełnie spokojnie.

Wkurzają mnie te małe ciężarówki robotników kursujące po cmentarzu. Smrodzą i hałasują, zakłócając spokój tego miejsca. Kiedyś taczka wystarczała, a teraz same paniska z tych murarzy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon cze 27, 2011 22:05 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Fleur daj jutro znać czy forsa doszła.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon cze 27, 2011 22:05 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Proboszcz stał i widział? :)
chyba ta pani kwiaciarka i jej goryl po prostu byli nadgorliwi.

meggi, dam znać. już zamówiłam suche z krakvetu. czekam na przelew i zamówię puszki.

i - hurra - w ten piątek nie mogę iść ;) za to w następny poniedziałek postaram się :ok:
proszę, trzymajcie za mnie kciuki w piątek.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Wto cze 28, 2011 0:33 Re: Cm.Wolski. Karmimy dalej, pomoc zawsze potrzebna.

Będziemy trzymać kciuki. :ok: Ale ja też w ten piątek nie mogę, bo gośćmi zza granicy muszę się zająć :(
Ciepło jest, jakoś przebiedują na wikcie p. Ani...
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, puszatek i 56 gości