Oswajanie dzikuna z Koterii. Jest postęp - po latach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 26, 2011 22:48 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Wypiękniała u Ciebie bardzo! Taka z niej szkapina kiedyś była...
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pon cze 27, 2011 17:40 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

VVu pisze:Wypiękniała u Ciebie bardzo! Taka z niej szkapina kiedyś była...

Raczej matka sterana życiem :wink: A teraz głównym jej zajęciem jest podrywanie Szkrabka.
Strata pokoiku sprawiła, że Żabcia jest śmielsza, musi chodzić do kuchni na jedzenie i poza tym widzi, iż nie jest już głównym ośrodkiem niczyjego zainteresowania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lip 01, 2011 15:38 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia po utracie swojej jadalni na rzecz Buraka odważnie odżywia się w kuchni.
Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lip 07, 2011 18:16 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Przedwczoraj Żabcia padła ofiarą zalotów nowego kolegi. Leżała sobie spokojnie w posłanku, kiedy hrabia Burak wkroczył na pokoje. Jej Romeo, czyli Szkrabek, zapomniał o rycerskich powinnościach i piorunem ukrył się za zasłoną, skąd wystawiał tylko kawałek pyszczka strasznie poważnego. Później całkiem zniknął. Burak początkowo go nie zauważył, ale w którymś momencie usłyszał jakiś ruch pieczołowicie schowanego Szkrabka i posunął się w jego kierunku. Jak u Hitchcocka - napięcie rosło, bestia krążyła po pokoju. Wreszcie bure kici amoroso wprost ruszyło do Żabci. Dzielna koteczka nie zamierzała ulec i kiedy Burak ją dopadł doszło do zwarcia, wrzasku i wyrywania futra. Przerwałam bójkę i Burak z jakimś futrem w pysku został zagnany do jego pokoju.
Żabcia nie ma za złe Szkrabkowi jego tchórzostwa i dalej flirtują w sposób wyrafinowany i elegancki.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 13, 2011 11:29 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia od czasu pojawienia się w domu zagrożenia w postaci Buraka zrobiła się śmielsza. Przybiega do mnie na tapczan prosić barankami o głaski, jada w kuchni, a dziś ośmieliła się wejść na łóżko w mojej obecności. Gdyby nie zazdrosny Szkrabek, pobyłaby tam dłużej.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 13, 2011 12:25 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Świetnie, brawo Żabcia! :D

a jak sytuacja z imć hrabią Burakiem?


wg ostatnich wiadomości z ds naszego Tofika - wyadoptowanego jako już-nie-dzika-ale-nie-całkiem-oswojonego, młody pozbył sie już wszelkich obaw, rano budzi dużych barankując i mrrrucząc 8) jest jednak satysfakcja gdy takie wystraszone syczące CUŚ zmienia się w cywilizowanego kota
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Śro lip 13, 2011 18:08 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Mój Burak - wbrew imieniu - jest cywilizowany, ale tylko w stosunku do człowieka. Pod tym względem stanowi przeciwieństwo Żabci, która człowieka zaakceptowała na końcu i to też pod pewnymi warunkami.
Żabcia z kotami prędko się dogadała, nie było awantur, znała swoje miejsce i się nie narzucała, tylko nieśmiało dołączała do zabaw grupy. Burak natomiast prowokuje, daje do zrozumienia, że nikogo się nie boi, no i każdorazowo dochodzi do bójek z tubylcami. Moje koty po czymś takim wieją spanikowane, a on bynajmniej, nie rusza się z miejsca i siłą trzeba go zaganiać do jego pokoiku.
Mam nadzieję, że kastracja nieco go zmieni, ale z tym musimy poczekać, póki nie wróci do formy. Czyli w najlepszym razie w sierpniu.
A tak liczyłam na spokojne wakacje w tym roku :evil:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lip 15, 2011 21:41 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia i jej przyjaciele.

Tu obok niej Gadułka.

Obrazek

A na drugiej fotce tłoczą się Psota Gapa i leżący Szkrabek. Za oknem zakwitł właśnie słonecznik z przypadkowego ziarnka, zasianego zimą w czasie karmienia ptaków.

Obrazek


Mam nadzieję, że wojowniczy Burak po utracie jajek zaprzyjaźni się z tą miłą grupą.

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie kwi 01, 2012 2:40 przez mziel52, łącznie edytowano 2 razy
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lip 15, 2011 22:56 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Oby, oby. Za przyjaźń Burako-resztokocią! :ok: :D
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Nie lip 17, 2011 0:39 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

już kiedyś słyszałam o tym imieniu ... Burak...pieszczotliwe zdrobnienie od imienia Lepper... :lol:

cały czas czytam o postępach Żabci i bardzo mi się to podoba... :P
może coś przeoczyłam...dlatego pytam
czy Żabcia pozwoliła się wziąć na ręce :?: :?: :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 0:51 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Na razie tylko pozwoliła się na krótko wziąć w ręce i zaraz się wyrywała. Nie naciskam na nią, zwłaszcza że wszystkie mają stres z powodu Buraka.
Dziś z tego powodu ominęło ją kropienie Frontlinem.
Na głaskanie przychodzi chętnie, ale tylko kiedy jestem w pozycji horyzontalnej.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 17, 2011 1:01 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

to dokładnie tak jak moja Melka...podchodzi na głaski bardzo blisko,najlepiej na ławę...
kiedyś się pomyliłam i podniosłam ją, będąc przekonana, że to Kropek...też się za bardzo nie wyrywała, zresztą ja się przestraszyłam bardziej jak odkryłam pomyłkę...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 15:14 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia mi się nie pomyli, bo jedyna biała w tym towarzystwie :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 17, 2011 15:20 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

biała w czarne łatki :lol: :lol: :lol:
Melka jest siostrą Kropka i są do siebie bardzo podobni...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 15:27 Re: Oswajanie dzikuna. Mam go z Koterii :)

Żabcia ma najpiękniejsze na świecie białe plecki :D

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 560 gości