Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Gibutkowa pisze:Vailet daj małej głutka z siemienia lnianego, jak może pić śmietankę to ze śmietanką pół na pół - powinna sama wypić a jak nie to ze strzykawki nawet na wcisk. To też ładnie "wyślizga" jelita i pomoże przejść kupce.

No i kciuki ogromne za wszystkie chorutki
Żeby ta endoskopia wyszła dobrze

Dzięki spróbuję,Bejbi kiedyś piła mleko pełne kiedyś,ale wet zakazał

choć mleko nigdy jej nie czyściło.

vailet pisze:
Gibutkowa pisze:Vailet daj małej głutka z siemienia lnianego, jak może pić śmietankę to ze śmietanką pół na pół - powinna sama wypić a jak nie to ze strzykawki nawet na wcisk. To też ładnie "wyślizga" jelita i pomoże przejść kupce.

No i kciuki ogromne za wszystkie chorutki
Żeby ta endoskopia wyszła dobrze

Dzięki spróbuję,Bejbi kiedyś piła mleko pełne kiedyś,ale wet zakazał choć mleko nigdy jej nie czyściło.

Mleko możesz dawać takie:
http://www.ziko.pl/p91758_warmia_mleko_ ... 2__1l.html
Jest w Społem, Carrefour, ostatnio też chyba w Auchan było - często na półkach nie z mlekiem ale ze śmietankami do kawy i mlekiem zagęszczonym. Albo śmietankę właśnie 12% taką jak do kawy.

Gibutkowa pisze:
vailet pisze:
Gibutkowa pisze:Vailet daj małej głutka z siemienia lnianego, jak może pić śmietankę to ze śmietanką pół na pół - powinna sama wypić a jak nie to ze strzykawki nawet na wcisk. To też ładnie "wyślizga" jelita i pomoże przejść kupce.

No i kciuki ogromne za wszystkie chorutki
Żeby ta endoskopia wyszła dobrze

Dzięki spróbuję,Bejbi kiedyś piła mleko pełne kiedyś,ale wet zakazał choć mleko nigdy jej nie czyściło.

Mleko możesz dawać takie:
http://www.ziko.pl/p91758_warmia_mleko_ ... 2__1l.html
Jest w Społem, Carrefour, ostatnio też chyba w Auchan było - często na półkach nie z mlekiem ale ze śmietankami do kawy i mlekiem zagęszczonym. Albo śmietankę właśnie 12% taką jak do kawy.

Kurczę dałam takie jak kiedyś i nie chce,nawet jeść już nie chce

Musi jutro do weta jak się nic nie załatwi.Dzięki,tego mleka nigdy jakoś nie widziałam.

Broszka pisze:Jak już pisałam miałam zapalenia pęcherza u siebie i swoich kotek i wyglądało tak jak opisujesz: silne i b.bolesne parcie mimo pustego pęcherza i w wielkich bólach wyciskana krew i kropelka moczu...
Całe leczenie to był antybiotyk, nospa, urosept i dużo płynów żeby pęcherz przepłukiwać. Możesz wstawić wyniki badania moczu?
Nie martw się na zapas - takie objawy mogą być przy "zwykłym" zapaleniu pęcherza

wyniki z moczu: bld 3+
leu 3+
bil. neg
ubg norm
ket +-
glu neg
pro 2+ (nie wiem co to)
ph 7

nit pos
sg 1.020 chyba też za dużo

Ja już dwa razy przerabiałam zapalenie pęcherza u Paryska (funduje sobie na przełomie lutego - marca), ale inaczej to wyglądało - leukocyty były podwyższone we krwi, a krew była w moczu, a nie OBOK moczu tak jak u Zuzi ...dlatego tak się denerwuję ...Udało się jej podać wit. C (na zakwaszenie moczu), co jest nie lada wyczynem - jeszcze nie miałam kota, który by potrafił pluć tabletkami na taką odległość jak Zuzia :roll:

nawet z gardła potrafi wypluć ...
I dlaczego nikt mi nie współczuje z powodu "znaleziska" w pościeli ... :mrgreen:

Bo pewnie wszyscy uważają , że znalezisko w pościeli to w tej chwili Twój najmniejszy problem. :mrgreen:

edii pisze:Bo pewnie wszyscy uważają , że znalezisko w pościeli to w tej chwili Twój najmniejszy problem.

No fakt ... :wink:

Z dodatkowych atrakcji - Bubencjusz chyba właśnie przypomniał sobie, że w poprzednim domu był kotem wychodzącym ... od godziny siedzi pod drzwiami wejściowymi i wyje .... :roll:

Balkon już mu nie odpowiada ... a sąsiedzi mnie zaraz wyeksmitują ....

Eeee tam, moja sąsiadka z dołu to pukała miotłą w sufit jak moje koty szalały :twisted:

Pokerek jest chyba właśnie na endoskopii
:ok:

katarzyna1207 pisze:wyniki z moczu: bld 3+
leu 3+
bil. neg
ubg norm
ket +-
glu neg
pro 2+ (nie wiem co to)
ph 7
nit pos
sg 1.020 chyba też za dużo

Ja już dwa razy przerabiałam zapalenie pęcherza u Paryska (funduje sobie na przełomie lutego - marca), ale inaczej to wyglądało - leukocyty były podwyższone we krwi, a krew była w moczu, a nie OBOK moczu tak jak u Zuzi ...dlatego tak się denerwuję ...Udało się jej podać wit. C (na zakwaszenie moczu), co jest nie lada wyczynem - jeszcze nie miałam kota, który by potrafił pluć tabletkami na taką odległość jak Zuzia nawet z gardła potrafi wypluć ...
I dlaczego nikt mi nie współczuje z powodu "znaleziska" w pościeli ...