DT u J.D.<Ciężkie czasy-40KOTÓW PROSI O GŁOSY !!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 8:59 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

ASK@ pisze:
CatAngel pisze:ASK@ to ja poproszę tekst na pw :)

jak napisze to prześle. Muszę troszkę pomyśleć.Rozumek mam zajęty troszkę. :cry:

Nie no jak najbardziej poczekam :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob cze 25, 2011 11:43 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

moje odwołanie zostało odrzucone przez Urząd Skarbowy i od 01 lipca zaczną ściągać ze mnie "należność"..... :cry:
leże i kwicze...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob cze 25, 2011 12:04 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

O kurczę :? Dużo? :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob cze 25, 2011 12:07 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

J.D. pisze:moje odwołanie zostało odrzucone przez Urząd Skarbowy i od 01 lipca zaczną ściągać ze mnie "należność"..... :cry:
leże i kwicze...

:cry:
O cholerka.jak coś sie wali...
A nie można wyżej gdzies napisać?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob cze 25, 2011 16:49 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

trochę tego jest...chodzi o żle rozliczone masy spadkowe po śmierci mego ojca;wtedy to było "ciut" a teraz jest ciut więcej.....może i da się "wyżej" ale nie ma sensu bo za okres odwołania rosną odsetki a z tego co się dowiedziałam to nie ma szans na umorzenie :? dobrze,że chociaż zgodzili się rozłożyć na raty...żeby wygrać ze skarbówką to nawet "racja" nie wystarczy-trzeba ją jeszcze udowodnić a tu został popełniony błąd...tylko,że ja o tym nie wiedziałam

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob cze 25, 2011 16:53 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

Ale od spadku po tacie musiałaś płacić podatek? 8O
Ja nawet po dziadkach nie płaciłam.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob cze 25, 2011 17:01 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

Erin pisze:Ale od spadku po tacie musiałaś płacić podatek? 8O
Ja nawet po dziadkach nie płaciłam.

Są różne ograniczenia.
Asiu a odsetki mimo wszystko nie można wystąpić o umorzenie?właśnie dlatego,ze nie wiedziałaś o błędzie i nie było to celowe uchylanie się?Bo brak funduszy i takie tam...Nie mozna spróbować?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob cze 25, 2011 18:04 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

tu nie chodzi o sam spadek po ojcu;tu jest dużo "głębsza" sprawa;za dużo by tłumaczyć no i nie tu;siostra prowadzi biuro podatkowe i to ona próbowała mi coś wywalczyć i doopa blada ...odsetki to mi już narosły za okres odwołania i to mi umorzyli ale sumę trzeba zapłacić;skarbówki nie interesuje,że nie mam funduszy - mam nieruchomość i bla,bla,bla....ja wiedziałam o tym wcześniej temu mówiłam,że jest żle a będzie jeszcze gorzej,niestety;właśnie ze względu na "nieumyślność" poszli mi "na rękę" i rozłożyli mi na raty....muszę zacząć płacić bo muszę i już a w tym czasie mogę się odwoływać jeśli tak zdecyduję;ale płacić muszę-ew. kiedyś zwrócą...w co nie wierzę

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Sob cze 25, 2011 18:37 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

fakt, to nie miejsce na roztrząsanie rodzinnych spraw.
Ciężka sprawa.Tym bardziej ,że człowiek nie zawinił sam z siebie.
Nawet nie wiem co napisać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55998
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 26, 2011 7:28 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

A co tu pisać :roll: chyba tylko tyle płacz i płać :evil:
zdążyła się trochę oswoić z tą myślą więc teraz to już nie szok dla mnie...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie cze 26, 2011 11:55 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

J.D. pisze:Trzy piękne szylki-mama i jej dwie córki- odebrane zbieraczce gdzie żyły w strasznych warunkach;nie wiedziały co to kuweta,zabawki nie miały nawet miseczek,prawie całe życie w ciemnościach albo półmroku,smrodzie i brudzie;nie były jednak zaniedbane fizycznie i o dziwo-zdrowe;psychicznie jednak -tragedia-lęk prze światłem-czołgały się po podłodze;lęk na widok praktycznie wszystkiego co stało w pomieszczeniu-kuwety,miski,zabawki,drapaki wprawiały je w przerażenie;koszmarny lęk przed ludżmi,który trwa w każdej z nich,w mniejszym lub większym stopniu do dziś;potrzebują domków bardzo odpowiedzialnych i cierpliwych,domków,które sprawią,że kotki przestaną się bać,staną się otwarte na człowieka i będą w pełni cieszyć się życiem;

"Zuza"-dziewczynka w wieku ok.półtora roku; przebojowa,ciekawska,zabawna,wesolutkie kocie dziecko-niestety tylko przy mnie i mojej córce;każdy inny człowiek sprawia,że ucieka i chowa się;po chwili gdy przekona się,że przybysz nie gryzie zdarza się,że wyjdzie z ukrycia;uwielbia głaskanie,przytulanie i potrafi o to głośno się dopominać;Zuza to taka mała,mięciutka przytulanka.

Obrazek

"Madzia"-siostra Zuzy;jest najbardziej lękliwa i wycofana;jednak bywają chwile,że przychodzi do mnie i prosi o głaski i czułości;na przytulanie jeszcze nie jest gotowa;

Obrazek

"Matka"-mamuśka tych dwóch dziewczynek;wiek -ok.2-2,5 roku;w nieznanych okolicznościach straciła kawałek lewej tylnej łapki i pół ogonka;najbardziej zsocjalizowana pewnie z racji tego,że do wypadku była kotką wychodzącą;niestety potrzebuje diety bo troszkę jej się przytyło..

Obrazek



To te trzy :?:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 26, 2011 15:33 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

tak,te :D zdjęcie Madzi takie trochę byle jakie ale ona nie daje się "cyknąć"-ucieka jak tylko przymierzam się z aparatem :?

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie cze 26, 2011 15:49 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

Moje koty to w większości "trudne" przypadki;oto jeden z nich:[to cud,że udało mi się zrobić takie zdjęcie]

Obrazek
drobniutka,puszysta "Pusza";nie ma jakiejś szczególnej historii ale ASia nam coś wymyśli :ok:
odłowiona w wieku trudnym do określenia w piwnicy w blokach,dzikawa,na wolności nie do "podejścia",przestraszona i jakby przerażona;w klatce uspakaja się i daje się głaskać,nie wykazuje chęci do wyrwania się zza krat;po wymianie zębów można stwierdzić,że teraz ma ok.10-12m-cy choć wygląda na mniej;potrzebuje człowieka gotowego na zainstalowanie klatki w domu -to jedyna opcja na to aby była "pod ręką" inaczej jest nie osiągalna :? nie mam zielonego pojęcia dlaczego jest taka;co sprawiło,że mimo długiego zamknięcia,głaskania,oswajania wypuszczona na wolność jest przerażona :( dla jej komfortu i bezpieczeństwa na powrót zamieszkała w klatce i znów jest spokojniejsza;tu trzeba konesera w przenośni i dosłownie :roll:

tekst autorstwa ASK@
Puszysta Pusza to drobniutka kotka o wielkiej urodzie. Przedłużony włos i przepiękny szaro-stalowy kolor z niebieskim refleksem. Fotki nie oddają jej piękna. Ma ok. 10-12 miesięcy i całe życie przed sobą. Nikt nie zna przeszłości Puszy. Została zabrana przestraszona z blokowej piwnicy. Przebywa teraz w bezpiecznym miejscu nabierając zaufania do człowieka. Jeszcze jest bardzo lękliwa i niepewna. Jeszcze! Patrzy wielkimi oczami na otaczający ją świat. Ma apetyt na życie i wielką wolę przetrwania. Ale boi się otwartych przestrzeni. Najlepiej czuje się w klatce. Najbezpieczniej. Można wtedy ja głaskać i dotykać. Nie wiadomo dlaczego w koci takie przerażenie budzi możliwość swobodnego biegania. Ale musiało ją spotkać coś bardzo złego. Tak wielkiego, że woli klatkę od swobody. Może ktoś ja wyrzucił, skrzywdził kocie dziecko. Dla jej komfortu i bezpieczeństwa Pusza zamieszkała więc w klatce. Zostanie tam tyle czasu ile będzie potrzebować. Raz utracone zaufanie trudno odbudować. Ale jest to możliwe. Tutaj tylko cierpliwość, miłość i wielkie serce mogą Puszy pomóc otworzyć się.

Szukamy pilnie Puszy domu. Domu, który poczeka na nią. Da czas na pokochanie człowieka i nabranie zaufania! Zgodzi się w imię miłości do puszystej Puszy na klatkę w swoim domu. Pusza bardzo potrzebuje czasu .A jeszcze bardziej miłości. Musi przywyknąć do zmian w życiu swoim tempem. Musi sama odkryć uroki zabawy, swobodnego biegania za zabawkami, spania w łóżku. Musi poczuć ile dobra potrafi przynieść ludzki dotyk. Jest tyle rzeczy, które Pusza musi poznać. Ale przede wszystkim musi odczuć bezwarunkową miłość domowników. Nabrać pewności, że nic złego już ją nie spotka. Znaleźć swoje miejsce na ziemi. Mała przede wszystkim potrzebuje swego człowieka, którego obdarzy miłością. Szukamy domu ,który pokocha ją dla niej samej! Domu, który spojrzy na nią sercem i dostrzeże urokliwe stworzenie skrzywdzone przez los. Bo nie jest sztuką dać dom przytulaśnemu kotkowi. Obdarzyć uczuciem i zyskać miłość skrzywdzonego kota to jest wyzwanie.

Kotka korzysta z kuwety, jest wysterylizowana i zaszczepiona.

Dowóz kota do uzgodnienia. Obowiązuje umowa adopcyjna! Brane będą pod uwagę tylko domy nie wychodzące. Kolejność zgłoszeń nie jest brana pod uwagę. Warunkiem adopcji kota jest zapewnienie mu jak najlepszych warunków.
Kontakt tylko Aśka: mail lubietruskawki1@wp.pl ; tel.604 438 803; Sokółka/podlaskie
Ostatnio edytowano Wto cze 28, 2011 12:56 przez J.D., łącznie edytowano 2 razy

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie cze 26, 2011 16:29 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

Cudowna :love:

Asiu, dzięki za plan dojazdu :ok:
Dam znać, jak będę się wybierać.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie cze 26, 2011 18:21 Re: DT u J.D....Ślepy NERO-prosimy o wsparcie !!!!!!

ok,zapraszam!!

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 49 gości