Kocie OSESKI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 21:17 Re: Kocie OSESKI

majencja pisze:Żeby zrobiły kupkę bierzesz wacik namoczony oliwką i masujesz i drażnisz -ODBYCIK i tak ładnych kilka minut. Brzuszek masujesz po dla lepszej pracy jelitek. Samo masowanie brzuszka nie wykupczy malucha. Kocica wylizuje qpala- trza robić jak kocica :twisted:



Dziękuję bardzo za radę! Spróbuję tak po następnym karmieniu, bo teraz maluszki śpią :1luvu:
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

Post » Pt cze 24, 2011 21:18 Re: Kocie OSESKI

Daj znać, jak poszło :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39532
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt cze 24, 2011 21:21 Re: Kocie OSESKI

Mogę polecić do poczytania 1 część naszego wątku viewtopic.php?f=1&t=49831. Tam starałyśmy się z córka dokładnie opisać odkarmianie obecnie już prawie 5 letniego i ważącego powyżej 6 kg :oops: Hakera. Miał problemy z kupka, masowałyśmy ciepłym wacikiem odbycik i podawałyśmy herbatkę z koperku. Karmiony był tak co 2 godziny i wypijał około 10 -15 ml mleka - mixol.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt cze 24, 2011 21:34 Re: Kocie OSESKI

Hannah12 pisze:Mogę polecić do poczytania 1 część naszego wątku viewtopic.php?f=1&t=49831. Tam starałyśmy się z córka dokładnie opisać odkarmianie obecnie już prawie 5 letniego i ważącego powyżej 6 kg :oops: Hakera. Miał problemy z kupka, masowałyśmy ciepłym wacikiem odbycik i podawałyśmy herbatkę z koperku. Karmiony był tak co 2 godziny i wypijał około 10 -15 ml mleka - mixol.



Naprawdę sporo przydatnych rad co do kupki maluszka. Niedługo się wybudzą to intensywniej będę masowała okolice odbytu, oby pomogło!

Dziękuję Wam wszystkim za tyle ciepłych słów! Dam znać jak poszło :)
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob cze 25, 2011 1:51 Re: Kocie OSESKI

Kocięta nakarmione i ułożone do snu :)

qoopke zrobił tylko jeden maluszek, ten który dostał wcześniej jedzonko bardziej gęste. Pozostałe niestety mimo długiego masowania dały tylko siusiu.
Może to jedzonko wcale mu nie zaszkodziło i właśnie takie reszta też powinna dostać, aby się wypróżnić?
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob cze 25, 2011 2:08 Re: Kocie OSESKI

ja kocie noworodki karmiłam mlekiem dla niemowlat dajac-jak tu juz bylo pisane dwa razy wiecej proszku na okreslona ilosc wody niz w przepisie na opakowaniu
nigdy niemialy problemow z kupami
radzono mi tez ze niepowinno sie zmieniac gwałtownie mleka ale jak twoje dostaja niemowlece dopiero od czwartku to niewiem -moze im zmiana nie zaszkodzi.
maluchy u mnie spały na poduszce elektrycznej wiec dogrzewanie miałam z górki
sprawdzil sie idealnie włochaty kołnierz od kurtki w który sie wtulały i spały
trzymam kciuki za maluszki

jak długo moga byc u ciebie :?:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 25, 2011 4:49 Re: Kocie OSESKI

Moje pyszczki mam nadzieję, że mają wszystko czego im potrzeba. Spróbuję rozrobić jedzonko, aby było trochę gęstsze, lecz nie tak mocno jak ostatnio.

Maluszki mogą zostać u mnie jeszcze najwyżej kilka dni.
http://tablica.pl/oferta/kotek-trojmias ... Da0XR.html
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob cze 25, 2011 8:34 Re: Kocie OSESKI

yamka pisze:Kocięta nakarmione i ułożone do snu :)

qoopke zrobił tylko jeden maluszek, ten który dostał wcześniej jedzonko bardziej gęste. Pozostałe niestety mimo długiego masowania dały tylko siusiu.
Może to jedzonko wcale mu nie zaszkodziło i właśnie takie reszta też powinna dostać, aby się wypróżnić?

Z za rzadkiego mleczka nie ma czego wydalać może
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 25, 2011 8:42 Re: Kocie OSESKI

No właśnie qoopa się pojawiła! Co prawda nie było to stolec jaki oddaje dorosły kot (nie ma czego wymagać od takich maluszków :D), ale bardzo płynne to też nie było :)
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob cze 25, 2011 8:45 Re: Kocie OSESKI

yamka pisze:No właśnie qoopa się pojawiła! Co prawda nie było to stolec jaki oddaje dorosły kot (nie ma czego wymagać od takich maluszków :D), ale bardzo płynne to też nie było :)

:piwa:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 25, 2011 8:53 Re: Kocie OSESKI

Maluszki obudziły się między godziną 2 a 3 na karmienie. Potem do rana spokojnie przespały, bez żadnych ekscesów (koło 6 jeden chwilkę popiskiwał, ale to chyba dlatego że poszła kupka i poczęstował nią futerko braciszka :lol: ).
Zastanawiam się właśnie co robić, gdy maluszki były karmione 5h temu i nadal śpią.
Budzić je, czy zaczekać aż same się obudzą na karmienie? Dzisiaj rano martwiłam się o nie, więc zajrzałam do nich i odkryłam je troszkę ręczniczkiem (gdy są nim zakryte to od razu się uspokajają. Chyba myślą, że to mama wtedy na nich leży, a ciepło butelki zostaje wtedy u nich w posłanku i nie ucieka tak, więc mają tam cieplutko). Maluszki wtedy się przebudziły i od razu dopominały się o jedzenie.
Następnym razem poczekać aż same się obudzą, czy regularnie je budzić w nocy co 3-4h na karmienie? W ciągu dnia same ustaliły sobie cykl jedzonka co 2-3h.
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob cze 25, 2011 10:41 Re: Kocie OSESKI

Budzić!!!Pierwsze 3 tygodnie obowiązkowo!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob cze 25, 2011 11:01 Re: Kocie OSESKI

Dobrze. Tak będę robiła.
Ooooh, ciężko jest być kocią mamą. Nie chodzi tu o zmęczenie, lecz o zamartwianie się o rozwój maluszków.
Niedługo przyjedzie Mixol lub inne tego typu mleczko dla maluszków oraz nowe buteleczki ze smoczkami. Mam nadzieję, że zdążą przyjechać przed następnym karmieniem :D
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob cze 25, 2011 11:05 Re: Kocie OSESKI

Eee tam przy dwunastym maluchu idzie jak masełko :mrgreen:
Ja karmiłam strzykawkami z gumową końcówką- wtedy kocio jest karmiony na tzw łykanie bez męczenia przez ssanie :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob cze 25, 2011 12:43 Re: Kocie OSESKI

Dostałam Kitty Milk. Zbliża się pora karmienia, mam nadzieję że im zasmakuje :)

Proszek ma ładny zapach, sama bym sobie chętnie wypiła :ryk:
no quiero otro

yamka

 
Posty: 44
Od: Wto lut 03, 2009 12:05
Lokalizacja: 3miasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 102 gości