Mała Bejbi od początku choruje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 23, 2011 23:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Dodam że Bejbi ma areszt na suche i teraz widać jej lepiej :D bawiła się trochę z TŻ-em :D
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 23, 2011 23:48 Re: Mała Bejbi od początku choruje

na razie w miarę wage trzyma, ale jak będę u weta / a powinnam niedługo, bo czas zaszczepic na białaczkę /, to poproszę o ocenę tkanki tłuszczowej na brzuszku, bo on jej strasznie wisi :oops:
Ale jak wziąć wolno wychodzącego kota na dietę?
Jak ja jej nie dam, to pójdzie żebrać do cioci na parapet :evil:
Ona daleko od domu nie odchodzi, tylko do najbliższych sąsiadów, ale to wystarczy :oops:

Vailet, a jak ona suche je? bo pisałaś, ze gryżć nie lubi, to jak, łyka w całości?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 0:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:na razie w miarę wage trzyma, ale jak będę u weta / a powinnam niedługo, bo czas zaszczepic na białaczkę /, to poproszę o ocenę tkanki tłuszczowej na brzuszku, bo on jej strasznie wisi :oops:
Ale jak wziąć wolno wychodzącego kota na dietę?
Jak ja jej nie dam, to pójdzie żebrać do cioci na parapet :evil:
Ona daleko od domu nie odchodzi, tylko do najbliższych sąsiadów, ale to wystarczy :oops:

Vailet, a jak ona suche je? bo pisałaś, ze gryżć nie lubi, to jak, łyka w całości?

Myślę że w całości lub na pół bo nie słyszę chrupania,ona ma jakieś te ząbki maleńkie.Kły owszem normalne.Bejbi szczupła a skóra wisi jak po ciąży :( Tak nie było,jest całkiem luźna skóra.Chyba to gastro tak jej flaczki rozepchało.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 10:52 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Oj kupy nie było :( Bejbi zmiękczyła mnie i rano dałam trochę chrupek i jest okropnie wzdęta,zastanawiam się czy dać Debridat 8O zanim TŻ wróci bo nie pozwoli.Znowu zapluje mi pościel i całe mieszkanie.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 11:24 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Może poczekaj, stresowanie kotuchy nic nie pomoże, niech przetrawi co zjadła i... nie dawaj wiecej suchego, skoro widzisz, że szkodzi...
Nie wiem czy suche jest w stanie spowodować rozdęcie jelit, ale rozepchanie żołądka na pewno, skoro tam pod wpływem soków trawiennych i wody dopiero pęcznieje. Miłka to nawet jak za dużo naraz wciągnie to po paru minutach zwraca, łakomczuch jeden :evil:

akasheni

 
Posty: 297
Od: Sob lut 13, 2010 11:07

Post » Pt cze 24, 2011 11:33 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Już Debridat w strzykawce 2 ml ,powąchałam i nie dziwię się że Bejbi pluje :( pomarańczowy intensywny zapach to smak pewnie też.Musi się ogrzać bo w lodówce leżało.Podanie samemu tego to będzie horror.We dwoje było okropnie ciężko tak się wyrywała.Rano nie dała spać,oczy bolą mnie bo TŻ się szykował do wyjścia,a Bejbi skacze na główkę na drzwi oszklone,a rumoru narobi...Miauczała głośno.Jest problem bo Bejbi długo była na suchym i saszetki mają mało włókna,pewnie dlatego kupala ni ma.Po saszetce nie była wzdęta nic i w nocy latała długo.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 11:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje

no to sama widzisz, ze chrupy jej szkodzą :evil:
Przeciez , jak ona je połyka w całości, to leżą na żołądku jak kamień, a Ty się dziwisz, że brzuszek boli i kupy nie ma.
Misia, jak czasem w biegu wpadnie i połknie trochę, to wiadomo, ze za chwilę pawik będzie :oops: A przeciez przewód pokarmowy ma zdrowy

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 11:39 Re: Mała Bejbi od początku choruje

akasheni pisze:Może poczekaj, stresowanie kotuchy nic nie pomoże, niech przetrawi co zjadła i... nie dawaj wiecej suchego, skoro widzisz, że szkodzi...
Nie wiem czy suche jest w stanie spowodować rozdęcie jelit, ale rozepchanie żołądka na pewno, skoro tam pod wpływem soków trawiennych i wody dopiero pęcznieje. Miłka to nawet jak za dużo naraz wciągnie to po paru minutach zwraca, łakomczuch jeden :evil:

Bejbi nie zwymiotuje,tak by było łatwiej.Bejbi dużo nie zjadła.Dałam bo saszetką wybrzydzała,choć wczoraj ładnie dość jadła.Ona wybiera te krokieciki z suchej Animondy z jogurtem bo tam jest kilka kształtów i kolorów.Zostawia te w kształcie krewetek 8O Poczekam trochę,ale mi kotek pęknie.Wygląda jak gruba.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 11:41 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:no to sama widzisz, ze chrupy jej szkodzą :evil:
Przeciez , jak ona je połyka w całości, to leżą na żołądku jak kamień, a Ty się dziwisz, że brzuszek boli i kupy nie ma.
Misia, jak czasem w biegu wpadnie i połknie trochę, to wiadomo, ze za chwilę pawik będzie :oops: A przeciez przewód pokarmowy ma zdrowy

No widzę :( Może łyka z powietrzem?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 11:49 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ty juz jej lepiej nic nie dawaj, bo zaprzeczasz sama sobie. Piszesz, ze ma areszt na suche, potem , ze dałas , choć już się nie mogła załatwić.Debridat to dobry jest na kolki u niemowląt, a perystaltykę to moze jeszcze zwolnić, bo uzywa sie go w leczeniu biegunek w zespole jelita drażliwego.
A kupa przeciez nie musi być punktualnie, wg zegarka.
A próbowałaś jej dawac rybę gotowaną?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 11:55 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:Ty juz jej lepiej nic nie dawaj, bo zaprzeczasz sama sobie. Piszesz, ze ma areszt na suche, potem , ze dałas , choć już się nie mogła załatwić.Debridat to dobry jest na kolki u niemowląt, a perystaltykę to moze jeszcze zwolnić, bo uzywa sie go w leczeniu biegunek w zespole jelita drażliwego.
A kupa przeciez nie musi być punktualnie, wg zegarka.
A próbowałaś jej dawac rybę gotowaną?

A może być filet mrożony z mintaja bo to kupiłam :oops: Gotować zamrożoną czy rozmrozić?Wrzucić do zimnej czy gorącej wody?Ten Debridat to wet zalecił bo twierdzi że ma jelita drażliwe.Nie wiem,ale mi gastrolog dała na zaparcia kiedyś to,ale że brałam inne leki hamujące perystaltykę to siedziałam godzinę w kiblu z wrażeniem że zaraz pójdzie i przeszło :evil:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 12:13 Re: Mała Bejbi od początku choruje

no właśnie, ten lek ma bardzo różne opinie i podobno włąśnie najlepiej sprawdza sie na kolki.
Jak najbardziej moze być mintaj, wrzuć zamrozony kawałek na wrzątek, ugotuj bez soli, w małej ilości wody, jak wystygnie, sprawdż, zeby ości nie było. Możesz podawać w dwóch wersjach - w kawałeczkach, albo rozciapać z wodą od gotowania na papke.

Aha, przypomniało mi się, miałam juz wcześniej napisac, ale na kilku wątkach czytałam o cuchnących kupach zarówno u psów jak i kotów, jako następstwie określonych karm. Po zmianie karmy problemy ustępowały

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 12:29 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:no właśnie, ten lek ma bardzo różne opinie i podobno włąśnie najlepiej sprawdza sie na kolki.
Jak najbardziej moze być mintaj, wrzuć zamrozony kawałek na wrzątek, ugotuj bez soli, w małej ilości wody, jak wystygnie, sprawdż, zeby ości nie było. Możesz podawać w dwóch wersjach - w kawałeczkach, albo rozciapać z wodą od gotowania na papke.

Aha, przypomniało mi się, miałam juz wcześniej napisac, ale na kilku wątkach czytałam o cuchnących kupach zarówno u psów jak i kotów, jako następstwie określonych karm. Po zmianie karmy problemy ustępowały

Dzięki izka53 zrobię tego mintaja i zobaczymy czy będzie chciała :roll: jak była młodsza nie tkneła,ale to chyba była panga biała.Co do karm to ja też tak uważam bo moja pierwsza "ala" tri
jak jadła Frieskies to kupy były grube i śmierdzące.Małpa nic nie chciała bo schronisko tak ją nauczyło jeść tylko suche :evil: Jeszcze jadła Purinę tą zieloną co jest w marketach i kupy lepsze były,a ostatnie 3 lata życia RC Urinary.Szynka nawet ją nie pociągała,żadne saszetki,ani
gotowany kurczak,ani surowe ryby.Matka mi nie wierzyła i przyszła z rybami,a ona z obrzydzeniem powąchała i odeszła.Lubiła tylko surową wątróbkę nie mrożoną bo wtedy to ja mogłam tylko to zjeść :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 24, 2011 12:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje

pangi to ja też nie tykam, to jakiś chiński wynalazek, sztucznie wyhodowany.
Ja mogę stół zostawić zastawiony jadłem wszelakim, szynką, mięsem i najwyzej muchy się pozywią, Misia nie ruszy. Jak robię cos w kuchni , w ogóle jej to nie interesuje. Nie miałam jeszcze nigdy takiego kota :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 24, 2011 12:50 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:pangi to ja też nie tykam, to jakiś chiński wynalazek, sztucznie wyhodowany.
Ja mogę stół zostawić zastawiony jadłem wszelakim, szynką, mięsem i najwyzej muchy się pozywią, Misia nie ruszy. Jak robię cos w kuchni , w ogóle jej to nie interesuje. Nie miałam jeszcze nigdy takiego kota :evil:

Sama widzisz każdy kot jest zupełnie inny i jest to problem.Bejbi jak była mała bardziej ją interesowało co my jemy.Teraz nic :roll:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 106 gości