

lidka_park pisze:Niestety kilka dni temu starsza pani załamała nas swoja decyzją...
Starsza pani z dnia na dzień poinformował nas, że sprzedaje mieszkanie i zamieszka z dziećmi. Oczywiście ukochane dzieci nie życzą sobie kotów w domu, w związku z czym koty czeka ulica lub schronisko
Starsza pani wiele razy zapewniała o miłości do kotów.
Catnaperka pisze:To warto by było pogadać z tą Panią przez telefon (podaje na fb). Jeżeli jest zdecydowana to transport będziemy organizować
lidka_park pisze:Catnaperka pisze:To warto by było pogadać z tą Panią przez telefon (podaje na fb). Jeżeli jest zdecydowana to transport będziemy organizować
Dzwoniłyśmy. pani jest zdecydowana zabrać koty do siebie, Mieszka ok. 30km od Krakowa. Koty wedle upodobania mogłyby być w domu lub wychodzić na zewnątrz. Zdaje sobie sprawę, że koty przez 2 miesiące musi trzymać w zamknięciu, aby zwierzaki przyzwyczaiły sie do niej i do nowego miejsca. Pani Beata ma 2 psiaki, którym koty są obojętne.
Tak więc domek zapowiada się fajnie, jednak największy problem to transport koteczków. Na wizytę myslę, ze kogoś znajdziemy
Bungo pisze:Napisz pw do Kinya - ona dokarmia co jakis czas koty w Kłaju i jeździ tam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości