a ja nie wiem co u Melonka bo Pani też się nie odzywa Ale całą akcję ustalałyśmy razem ...
a ja nie wiem co u Melonka bo Pani też się nie odzywa







już nie mogę się doczekać środy aż go zobaczę:) Póki co narazie jutro obrona i już żołądek powoli zaczyna podchodzić mi do gardła
ale myśl o tym, że w środę już zobaczę (jeszcze nie mojego ale mam nadzieję, że niebawem) przystojniaka Melona, dodaje mi sił:) dziękuję za trzymanie kciuków i proszę o jeszcze 
ludzie jak się jutro obronię, to... to.... nie wiem co zrobię! chyba pójdę na piwo 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości