Dzieciaki wakacjują my pracujemy
Kuba pojechał na kolonię w zeszłą sobotę, w niedziele dostałam telefon ,że ma gorączkę,myślałam ,że zwariuję
My w Warszawie Kuba na morzem w Pogorzelicy, jakby to było bliżej pojechalibyśmy po niego od razu.
Zamiast cieszyć się ,że dzieciak na kolonii dobrze bawi się kilka dni wyjętych z życiorysu ,co mu jest,jak się czuje ,jak ściągnąć go do Warszawy.W poniedziałek miał prawie 39 stopni. No ale przeszło mu zanim zdążyli wezwać lekarza.Ozdrowiał i dobrze bawi się,chociaż czasem mówi ,że już by wrócił
Zuzia pojechała do babci 40km za Warszawę w niedzielę a w środę wróciła bo tęskniła

Kochane dzieciaczki niby wakacje , wyjazdy ale najlepiej z rodzicami

Fidel powinien mieć na imię Demolka albo Conan Niszczyciel ,zeżarł odkurzacz ...odgryzł rurę, zeżarł suszone robale dla żółwia i pokarm dla rybek.Najgrzeczniejsza jest oczywiście Pixi
