
Moderator: Moderatorzy
Tiga dostaje kroplówki cały czas, ale furosemidu już nie, chyba, że bedzie miała klopot z oddawaniem moczu. Na razie widzę, że problemu nie ma, co czuć.
Wczoraj były badania, pogorszyły sie: kreatynina ponad 13, a mocznik ok 250. I kicia gorzej sie czuje. Ale! Dziś byłam u weta na kroplówce (dostaje w niej witaminy i odżywki - cukier i aminokwasy) i lekarz chciał jej zdjąć kamień z zęba (cholernie boli ją pyszczek, smierdzi, ślini sie, przez to zle sie czuje).. Przez przypadek wyjął zęba. Przyszłyśmy do mieszkania, a ona zaczela miauczeć o jedzenie i opierdolila kawał ryby XD Może nie powinna jeść ryby, ale to jej wchodzi, więc jej wczoraj ugotowałam (za pozwoleniem lekarza), żeby miła coś w żołądku z lekami. Apetyt ma (chociaż mleka juz nie chce, karma jej zbrzydła, ale kreci się za żarciem, nosem chodzi, oblizuje sie i szuka).
Podaje jej tylko phytofale i ipakitine. Jeśli badania sie nie poprawią, to kiszka Ale dziś ten apetyt poprawił mi humor. Od rana miauczała tez, zeby wyjść. Jest słabsza, ale robię, co mogę, żeby pomóc.
Po tym wymiotowaniu lekami, kiedy byliście, następnego dnia bardzo źle się czula, pewnie podrażniła sobie te wrzody w pyszczku. Ale już jest lepiej. Teraz siedzi na ruterze na telewizorze z wielką bańką wodną pod skórą, która przesunęła się na łapę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości