Mała Bejbi od początku choruje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 21, 2011 22:03 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53,u nas Animonda sucha 400gram są dwa smaki kosztuje 7,45zł.Może ta druga bo to kitten być droższa troszkę.Kupiłam Bejbi miskę ceramiczną Trixsi za 6,50zł. bo muszę parzyć,a komunistyczny spodek od herbaty nie zdawał egzaminu bo lądowało wszystko na podłodze.Dziś w innym zoologicznym patrzę takie miski z innym motywem 11,50zł 8O Jest 1 sklep gdzie mają taniej większość rzeczy,jak Animonda i ProPlan.ProPlan to nie wiem jak dlugo będzie te 200 gram gratis.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 21, 2011 22:11 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:Ta promocja to ProPlan.

Też kiedyś mi się udało, chyba sensitive to było

Dzis miałam na obiad dorsza, takiego prawdziwego, prosto z Kołobrzegu / firma , w której syn pracuje, organizuje od czasu do czasu takie wyjazdy na łowienie dorszy na wędkę /. Dałam rudej maupie takie małe kawałki, za cienkie do smazenia i co ? tez sąsiedzi zjedzą, bo królewna surowego nie ruszy, guuupia

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 21, 2011 22:20 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:bo muszę parzyć,


Co musisz parzyć? 8O

Ja mam po drodze z pracy zaprzyjażniony zoologiczny, mam kartę stałego klienta z rabatem, ale proplana w promocji juz nie ma od dawna.
Juz nigdy nie popełnie takiego błedu, nie bedę dawac maluchowi nic sztucznego :evil:
Od razu z mleka na mięcho :!: :!:
Dopiero jak będzie mięso wcinać, to moze troszkę chrupek :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 21, 2011 22:26 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:
vailet pisze:Ta promocja to ProPlan.

Też kiedyś mi się udało, chyba sensitive to było

Dzis miałam na obiad dorsza, takiego prawdziwego, prosto z Kołobrzegu / firma , w której syn pracuje, organizuje od czasu do czasu takie wyjazdy na łowienie dorszy na wędkę /. Dałam rudej maupie takie małe kawałki, za cienkie do smazenia i co ? tez sąsiedzi zjedzą, bo królewna surowego nie ruszy, guuupia

Ja uwielbiam dorsza :wink: ale mrożony to nie to,a świeżym moja matka się zatruła.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 21, 2011 22:30 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:
vailet pisze:bo muszę parzyć,


Co musisz parzyć? 8O

Ja mam po drodze z pracy zaprzyjażniony zoologiczny, mam kartę stałego klienta z rabatem, ale proplana w promocji juz nie ma od dawna.
Juz nigdy nie popełnie takiego błedu, nie bedę dawac maluchowi nic sztucznego :evil:
Od razu z mleka na mięcho :!: :!:
Dopiero jak będzie mięso wcinać, to moze troszkę chrupek :oops:

Miskę do mokrej karmy parzę za każdym razem do następnego jedzenia.Ona z tymi bakteriami ciągle miała historie dlatego wolę to robić.Co do karmienia maluszka to ja nie miałam jeszcze zielonego pojęcia.Ten co Bejbi sprzedał dawał whiskas :evil: i nauczył jeść szit.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 21, 2011 22:33 Re: Mała Bejbi od początku choruje

znaczy się , nie był świeży :evil:
Syn , jak łowi to od razu na kutrze filetuje, jeszcze trochę od szypra w porcie dokupi, w domu od razu na patelnie, albo do zamrażarki.
Kiedys dorsza nie cierpiałam, bo mi śmierdział, ale taki jest zupełnie inny, jest pyszny, nie rozlatuje sie na patelni, a Misia tylko wąchała i nic

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 21, 2011 22:38 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53,ProPlan ten mój to Delicate Sensitive,ale widziałam inny w promocji tylko nie wiem jaki.
Nie mam karty stałego kupującego bo Bejbi na weterynaryjnych długo była.Oj taką rybkę ślinka leci.Świeżutka :wink: ja nawet flondry lubię,ale te świeże nad morzem.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 21, 2011 22:43 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:i nauczył jeść szit.


A co to 8O

Ja kiedys karmiłam tylko miesem, ale jak kupiłam Misie, to - idiotka jedna - uwierzyłam reklamom. Kocur dostawał mięso, a MIsia- whiskasa juniora :oops: :oops: , bo przeciez to najlepsze :evil: :evil:
I nawet na początku pilnowałam, żeby jego miski nie ruszyła :evil:
A jak trafiłam na miau, to Misia miała juz trzy lata i jest pozamiatane :evil: :oops:
Ja juz kiedyś cztery ślepaczki wychowałam i to w czasach, gdzie nie było tych wszystkich sztucznych karm, więc faktycznie, żywienie naturalne, to jest to

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 21, 2011 22:48 Re: Mała Bejbi od początku choruje

świeża flądra jest super, syn czasem tez przywiezie, z Poznania do Kołobrzegu nie zdąży sie popsuć, bo latem nie pływają.

W tym moim zoologicznym to wszystkie te RC weterynaryjne też są

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 21, 2011 23:07 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:
vailet pisze:i nauczył jeść szit.


A co to 8O

Ja kiedys karmiłam tylko miesem, ale jak kupiłam Misie, to - idiotka jedna - uwierzyłam reklamom. Kocur dostawał mięso, a MIsia- whiskasa juniora :oops: :oops: , bo przeciez to najlepsze :evil: :evil:
I nawet na początku pilnowałam, żeby jego miski nie ruszyła :evil:
A jak trafiłam na miau, to Misia miała juz trzy lata i jest pozamiatane :evil: :oops:
Ja juz kiedyś cztery ślepaczki wychowałam i to w czasach, gdzie nie było tych wszystkich sztucznych karm, więc faktycznie, żywienie naturalne, to jest to

Pytasz co to szit :?: To gówno dosłownie,syf.Tylko spolszczyłam :oops:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 21, 2011 23:09 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:świeża flądra jest super, syn czasem tez przywiezie, z Poznania do Kołobrzegu nie zdąży sie popsuć, bo latem nie pływają.

W tym moim zoologicznym to wszystkie te RC weterynaryjne też są

No popatrz :roll: Czemu u nas tylko u weta :?:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 21, 2011 23:34 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:No popatrz :roll: Czemu u nas tylko u weta :?:


Bo moja Pani współpracuje z wetem :D A jak potrzeba jakiejs takiej na prawdę bardzo specjalistycznej, to sprowadzi na zamówienie

Sklep po prostu rewelka, a Pani - była nauczycielka - bezwzględna wielbicielka wszelakich zwierząt, właścicielka kotki i swoją miłośc potrafiła przekazać synom, z których młodszy razem z nią prowadzi sklepy/ mają dwa/.
Wyobraż sobie, że w zeszłym miesiącu facet oddał im w komis papugę żako, którą miał 5 lat, cudownego , gadającego ptaka. Papugę wraz z wolierą, za mała zresztą , mozna kupic za 4,5 tys zł. Pani nauczyła Kaję jeszcze więcej słów , a syn kombinuje, jak ją kupic.
Jakim trzeba byc człowiekiem, aby sprzedać przyjaciela? Przeciez papugi przywiązują się tak jak psy czy koty, a żyją dużo dłużej

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 22, 2011 0:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53,a w tym zoologicznym gdzie jest najtaniej u nas to sklep prowadzi hodowczyni kotów brytyjskich i mówiła że swoim daje Purinę ProPlan 8O Nie wiem po ile ma koty,ale zrozumiałam że bardzo drogo (myślę że 2000zł) i jeszcze powiedziała że w życiu taniej nie sprzeda 8O Pytałam czy spotkała się z okrężnicą olbrzymią to powiedziała że nie.Kurczę w naszych zoologicznych nic nie zamówisz :evil: w żadnym.Najbardziej mnie ździwiło że nie wiedziała co to jest furminator 8O tylko filcaki wszędzie widać.Mi to niepotrzebne,ale matce TŻ-a by się przydał dla persicy,ale kupiła filcak.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 22, 2011 9:51 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Bejbi kupala zrobiła o 4.30 i kolor żółtawy.Najbardziej martwi mnie to jej buczenie (ja to tak nazywam) te dźwięki co wydaje przy leżeniu i spaniu najczęściej.Dziś dużo na razie nie zjadła.
Ta kupa to wyglądała jak to żarcie z przed dwóch dni.Taki ma kolor tamta karma.Dalej załatwia się 1 raz dziennie.Nie wiem czy potrzeba czasu?Wczoraj 3 razy pastę słodową jej dałam i rano witaminową.Pasty lubi,ale są tłuste.Boję się zrobić jej gastroskopię bo można coś uszkodzić,tymbardziej że kot musi być w narkozie :x która też ją osłabi.Niestety nawet tak super sprzętem cyfrowym RTG żołądka w środku i dwunastnicy nie będzie widać bo pytałam nie raz.Człowiek nie jest w narkozie i każą rurkę połykać,a kotu wsadzą ot tak.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 22, 2011 10:55 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ale raz dziennie kupka, to chyba dobrze.. Witaj Bejbulku! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości