Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 21, 2011 12:48 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Bardzo się cieszę, że krawat już jutro. Nie wiem dlaczego, ale jak poczytałam o Twoim krawacie to sama bym go zabrała. Niektóre koty są dla mnie jakoś dziwnie wyjątkowe i czuje, że on też będzie. Trzymam kciuki za niego

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 13:11 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Żmijka pisze:Bardzo się cieszę, że krawat już jutro. Nie wiem dlaczego, ale jak poczytałam o Twoim krawacie to sama bym go zabrała. Niektóre koty są dla mnie jakoś dziwnie wyjątkowe i czuje, że on też będzie. Trzymam kciuki za niego



Wiesz, on ma bardzo smutną historię. Był trzymany na sznurku i dręczony, potem trafił do przytuliska. Znalazł się dla niego domek i wydawało się, że wreszcie będzie szczęśliwy, ale ludzie którzy go wzięli spodziewali się malutkiego, słodkiego koteczka i go odesłali. Zgroza po prostu. A jak tam weszłam po Zośkę, to on się mimo tych swoich smutnych przeżyć tulił do mnie, wskakiwał na kolanka i bardzo chciał być głaskany, że już wtedy wiedziała, że wrócę po niego. To bardzo wyjątkowy kot, piękny i dostojny. I dlatego tak bardzo, bardzo się cieszę, że będziemy mieć to szczęście w swoim domu. :1luvu: :catmilk: :1luvu:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 21, 2011 13:31 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sheepy pisze:Wiesz, on ma bardzo smutną historię.

Żaden zwierzak nie zasługuje na swoją smutną historię...

Sheepy pisze:To bardzo wyjątkowy kot, piękny i dostojny. I dlatego tak bardzo, bardzo się cieszę, że będziemy mieć to szczęście w swoim domu. :1luvu: :catmilk: :1luvu:

A ja się bardzo cieszę Waszym szczęściem! :ok:
Ponieważ jestem zagorzałą miłośniczką kocich fotografii poproszę o jedno małe zdjęcie Krawata jak już się zadomowi :mrgreen:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 13:38 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sulfuria pisze:
Sheepy pisze:Wiesz, on ma bardzo smutną historię.

Żaden zwierzak nie zasługuje na swoją smutną historię...

Sheepy pisze:To bardzo wyjątkowy kot, piękny i dostojny. I dlatego tak bardzo, bardzo się cieszę, że będziemy mieć to szczęście w swoim domu. :1luvu: :catmilk: :1luvu:

A ja się bardzo cieszę Waszym szczęściem! :ok:
Ponieważ jestem zagorzałą miłośniczką kocich fotografii poproszę o jedno małe zdjęcie Krawata jak już się zadomowi :mrgreen:


Masz absolutną rację Sulfuria - żadne stworzenie nie zasłużyło sobie na to, co ludzie czasem potrafią zwięrzętom zgotować.

Dziękuję Wam bardzo, sesja będzie już jutro. Wiem, że Krawacik marnie wygląda, schudł biedaczek podobno i ma problemy ze skórą, więc już przebieram nogami. Urywam się jutro wcześniej z tyry i jadę po chłopaka :dance: :kitty: :ok: :ok:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 21, 2011 16:19 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sheepy pisze:Wiem, że Krawacik marnie wygląda, schudł biedaczek podobno i ma problemy ze skórą, więc już przebieram nogami.

Nie martw się, wiesz, że go odchuchasz...
Myszeńka wyglądała jak bida najnieszczęśliwsza, moja Mama się rozpłakała jak ją zobaczyła pierwszy raz (już ponad miesiąc od zamieszkania kici u mnie) a teraz kotek całą paszczą! :ok:
Eech...wiem co czujesz. Nie mogłam wysiedzieć gdy czekałam aż mi przywiozą moją będzińską Myszkę z Będzina :)
Powodzenia i szybkiego zadomowienia!
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 19:44 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sheepy pisze: Był trzymany na sznurku i dręczony, potem trafił do przytuliska. Znalazł się dla niego domek i wydawało się, że wreszcie będzie szczęśliwy, ale ludzie którzy go wzięli spodziewali się malutkiego, słodkiego koteczka i go odesłali.

Kurcze, że on jeszcze ufa ludziom. Ja też czekam na świeże, gorące foteczki. Oj, będzie super kocur!! :kotek:

Comie już przeszedł foch. To chyba za to że chłopaków wzięłam ostatnio na spacer a jej nie. No cóż, muszę dokupić trzecią smyczkę. Dziś byliśmy u naszej kochanej pani wet na pierwszym szczepieniu i... nie miała szczepionek :-/ Za to wygłaskała kociska i powmawiała im jakie to one piękne, zdrowe i zadbane :D Musimy wrócić w piątek, ale koty się cieszą bo lubią podróże.

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 22, 2011 8:52 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Obrazek

Integracji część 1 + łokieć synka, który spał nieświadom wydarzeń w swoim łóżku :D :ok:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 22, 2011 8:56 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Obrazek


Zocha w pościeli :D :D :D
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 22, 2011 10:24 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

dzień dobry Kawoszom! słodkie Kociaki :1luvu: kciuki za integrację!
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Czw cze 23, 2011 9:56 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Witam Świątecznie z herbatką białą z trawą tajską. Sheepy, babki śliczne dawaj Krawata :D

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 23, 2011 11:11 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Dzień dobry :) Witam z kawusią!
Sheepy dzięki za wstawienie zdjęć-superaśną masz gromadkę :ok:
Żmijka o której jedziesz do vetologa jutro?
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 23, 2011 11:28 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

jakoś wieczorem 17-18

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 23, 2011 18:14 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Cześć dziewczyny! Krawat już w domu, nie odstępuje mnie na krok, teraz trzyma łapki na klawiaturze laptopa :D
Jest przesłodki, w schronie się pobeczałam, bo od razu mi wskoczył w ramiona i lizał mnie po uchu, a kiedy mu pokazałam transporter - wskoczył do niego szybciutko, jakby prosił, abyśmy już pojechali. Zocha ma focha, pilnuje swojej miseczki :catmilk: Fredzia zachowuje się jak na prawdziwą damę przystało - patrzy z góry na młodzież i się nie wtrąca
:D :D Były fuknięcia i syczenie, napuszone ogonki i nastroszone czuprynki (Zosine). Krawat obchodzi nowe włości z wielką ciekawością, wszystko go interesuje, każdy najciemniejszy kącik został skrupulatnie obwąchany ( z depczącą mu po piętach Zosią, udającą oczywiście, że nic ją to wszystko nie obchodzi.Chłopak jest fantastyczny. Aklimatyzacja natychmiastowa. Jak przyjechałam do przytuliska, to miałam wrażenie, że siedział spakowany na walizkach i wypatrywał mnie przez okno, machając łapką:) Z koleżankami był już pożegnany, chłopakom przybił piątkę, poklepali się po plecach i pojechaliśmy. :D :piwa:
Foty oczywiście są. :ok: Zaraz je poogarniam i szybciutko wrzucę.
Moje drogie panie - czas abyście poznały mojego przystojniaka :dance2: :kitty: :spin2: :ok:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw cze 23, 2011 22:22 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Łezka mi się w oku zakręciła, serio. Czekam na fotki, chodź wiem, że teraz Ci to nie w głowie. Ach.. nie wiem dlaczego tak emocjonalnie podchodzę do tej historii. Uwielbiam takie kochane kocury.

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 11:20 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Zatem - voila! czyli historia pewnego Krawata, który

....dzielnie czekał:

Obrazek

i gdy przyjechałam, nie oglądał się na kumpli, tylko myk do transporterka:

Obrazek

ale, mimo wszystko kumple chcieli się pożegnać:

Obrazek

Krawat się spieszył, bo dziewczyny czekały:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

krótka prezentacja:

Obrazek

i jesteśmy na siemce :D :D :D

Obrazek

:D :D :D :ok: :ok: :ok:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 379 gości