Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Haker1 pisze:Ciociu cieszę się, że udało mi się Ciebie rozśmieszyć.
Haker
Hannah12 pisze:Informacja z ostatnich chwil, Psotek jeszcze co najmniej przez dwa tygodnia ma dostawać kroplówki.
Mary zakupiła dla niego saszetkę conva i tutaj prośba do osób z Wrocławia, gdzie można jeszcze je dostać we Wrocławiu, ta była ostatnia, kolejne mogą mieć najwcześniej w piątek. Kupiła również tackę specjalistyczna animondy. Psotek oprócz kroplówki dostaje leki antybiotyk, rozkurczowe i witaminy.
Mam upoważnienie do wysłania numeru konta, zaraz do zainteresowanych roześlę.
Mary bardzo dziękuje za wsparcie i to finansowe i to duchowe, w obecnej sytuacji każdy grosz i kciuk się liczy.
MaryLux pisze:Wysłałam na pw nr konta i rozliczenie od czwartku.
krynia08 pisze:MaryLux pisze:Wysłałam na pw nr konta i rozliczenie od czwartku.
kciuki i kaska poleciała
MaryLux pisze:Meldunek z ostatniej chwili. Przez jakiś czas po kroplówce z Psota się nawet nie sączyło. Rozmawiałam z wetką, powiedziała, że jeśli to się do rana nie zmieni, to mam na sygnale gnać gdziekolwiek, żeby go wycewnikowali, bo ona otwiera o 12 (lecznica czynna do 20, ona teraz jest sama, zmienniczka na urlopie), a to już może być dla Psota za późno. Psot siknął dopiero przed 8, niewiele, ale świadomie, kucając. Zdecydowałam więc, że nie będę go dodatkowo stresować cewnikowaniem rano. Poza tym dał sobie wcisnąć trochę convalescence support, zjadł troszeczkę mokrej karmy, tak 1/5 saszetki. Rozmawiałam przed chwilą z wetką, mówiła, że to światełko w tunelu, małe, ale realne, więc po południu znów idę, ona postara się go też wycewnikować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 110 gości