InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 20, 2011 19:08 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Jak w tej chwili to nie wiem, wiem tylko że pęcherz nie był całkowicie wypełniony bo cały czas z niego się sączy, cewka jeszcze trochę opuchnięta. Po przyjściu z gabinetu tradycyjnie strzelił wocha i poszedł tradycyjnie za kanapę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon cze 20, 2011 19:35 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Informacja z ostatnich chwil, Psotek jeszcze co najmniej przez dwa tygodnia ma dostawać kroplówki.
Mary zakupiła dla niego saszetkę conva i tutaj prośba do osób z Wrocławia, gdzie można jeszcze je dostać we Wrocławiu, ta była ostatnia, kolejne mogą mieć najwcześniej w piątek. Kupiła również tackę specjalistyczna animondy. Psotek oprócz kroplówki dostaje leki antybiotyk, rozkurczowe i witaminy.
Mam upoważnienie do wysłania numeru konta, zaraz do zainteresowanych roześlę.
Mary bardzo dziękuje za wsparcie i to finansowe i to duchowe, w obecnej sytuacji każdy grosz i kciuk się liczy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon cze 20, 2011 20:47 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Psotusiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:ok: :ok:
:ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon cze 20, 2011 23:56 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Psotku, jestem z Toba, przyjacielu :) :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 21, 2011 4:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Psotku, myślimy i pozdrawiamy, zdrowiej.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 21, 2011 7:49 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Haker1 pisze:Ciociu cieszę się, że udało mi się Ciebie rozśmieszyć.
Haker

I za to Cię kocham, Haksiu :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 21, 2011 7:57 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Meldunek z ostatniej chwili. Przez jakiś czas po kroplówce z Psota się nawet nie sączyło. Rozmawiałam z wetką, powiedziała, że jeśli to się do rana nie zmieni, to mam na sygnale gnać gdziekolwiek, żeby go wycewnikowali, bo ona otwiera o 12 (lecznica czynna do 20, ona teraz jest sama, zmienniczka na urlopie), a to już może być dla Psota za późno. Psot siknął dopiero przed 8, niewiele, ale świadomie, kucając. Zdecydowałam więc, że nie będę go dodatkowo stresować cewnikowaniem rano. Poza tym dał sobie wcisnąć trochę convalescence support, zjadł troszeczkę mokrej karmy, tak 1/5 saszetki. Rozmawiałam przed chwilą z wetką, mówiła, że to światełko w tunelu, małe, ale realne, więc po południu znów idę, ona postara się go też wycewnikować.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 21, 2011 8:05 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Hannah12 pisze:Informacja z ostatnich chwil, Psotek jeszcze co najmniej przez dwa tygodnia ma dostawać kroplówki.
Mary zakupiła dla niego saszetkę conva i tutaj prośba do osób z Wrocławia, gdzie można jeszcze je dostać we Wrocławiu, ta była ostatnia, kolejne mogą mieć najwcześniej w piątek. Kupiła również tackę specjalistyczna animondy. Psotek oprócz kroplówki dostaje leki antybiotyk, rozkurczowe i witaminy.
Mam upoważnienie do wysłania numeru konta, zaraz do zainteresowanych roześlę.
Mary bardzo dziękuje za wsparcie i to finansowe i to duchowe, w obecnej sytuacji każdy grosz i kciuk się liczy.

poprosze o konto do JaEwka i mnie :oops: grosiaki ale zawsze cos tam.. jestesmy na tym watku viewtopic.php?f=1&t=128859&p=7617403#p7617403
krynia08
 

Post » Wto cze 21, 2011 8:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Wysłałam na pw nr konta i rozliczenie od czwartku.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 21, 2011 8:36 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Kciuki za Psotka :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto cze 21, 2011 8:39 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Dzięki, kciuki bardzo potrzebne, Psot ma wolę walki...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 21, 2011 8:40 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MaryLux pisze:Wysłałam na pw nr konta i rozliczenie od czwartku.

:ok: kciuki i kaska poleciała :kotek:
krynia08
 

Post » Wto cze 21, 2011 8:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

krynia08 pisze:
MaryLux pisze:Wysłałam na pw nr konta i rozliczenie od czwartku.

:ok: kciuki i kaska poleciała :kotek:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 21, 2011 9:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MaryLux pisze:Meldunek z ostatniej chwili. Przez jakiś czas po kroplówce z Psota się nawet nie sączyło. Rozmawiałam z wetką, powiedziała, że jeśli to się do rana nie zmieni, to mam na sygnale gnać gdziekolwiek, żeby go wycewnikowali, bo ona otwiera o 12 (lecznica czynna do 20, ona teraz jest sama, zmienniczka na urlopie), a to już może być dla Psota za późno. Psot siknął dopiero przed 8, niewiele, ale świadomie, kucając. Zdecydowałam więc, że nie będę go dodatkowo stresować cewnikowaniem rano. Poza tym dał sobie wcisnąć trochę convalescence support, zjadł troszeczkę mokrej karmy, tak 1/5 saszetki. Rozmawiałam przed chwilą z wetką, mówiła, że to światełko w tunelu, małe, ale realne, więc po południu znów idę, ona postara się go też wycewnikować.



Cześć Duża, Ineczka, Kuleczka i Psotusiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dzielny chłopczyk-trzymam kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 21, 2011 9:30 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Nic tak nie cieszy jak Psotkowy siureczek :wink:
Psotku lej na zdrowie :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 111 gości