Niepełnosprytny Maniuś i gruby Stefan nowe fotki str 54 :)

pixie65 pisze:
Miss pisze:Witam po długiej przerwie. Nie pisałam, bo jestem załamana. Stefan jest chory - weci rozkładają ręce. Na początku myśleli, że to jakaś choroba autoimmunologiczna. Teraz twierdzą, że ma to podłoże psychologiczne co wydaje się logiczne. Już nie wiem co mam robić. Dostawał kortyzol, bo sami już nie wiedzieli co robić ... daje mu teraz dużo tranu dla kotów, ponoć to dobre na kocią psychikę. I tabletki taurynowe - nie zaszkodzą. Tak go urządziliśmy przez nasze wyjazdy. Serce się kraje ...
W sumie to na to forum trafiłam szukając info o tym. Niby zespół falującej skóry. Niestety to już bardziej zaczyna przypomniać padaczkę. (...)

Być może wetnę się bez sensu ale czy weci brali pod uwagę problem, z jakim borykał się Brucek u Anji? Miał robione badania hormonów?
viewtopic.php?f=1&t=92535

tu jest najnowszy wątek Brucka Temat: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc: DRUGA ROCZNICA ;-)

na 1 str. są wszystkie ważne informacje

Miss, jejku, co to się u Was porobiło...

Trzymam kciuki za dobrą diagnozę i skuteczne leczenie Stefanka.
Jak się czujecie? Jeśli chodzi o Lublin, to podam Ci na PW namiary do forumowiczki stamtąd, może ją podpytaj.

Trzymajcie się!

maueczarne pisze:Cześć Miss Oczywiście, że jadła. Baaa, nadal je Coś już nosem na niego kręci i woli kurczakowego, ale wredna Pani miesza i nie ma przeproś. Mam wrażenie, że na tym Orijenie przestała tyć. Zobaczymy przy okazji kontroli i odrobaczania, bo pora najwyższa biorąc pod uwagę ilość robali, które ostatnio zdjadła

Nie chciałabym pomylić, ale wydaje mi się, że wspominano mi o cenie ponad 100zł z pewnością, a nie wiem czy nie około 200zł. Postaram się dowiedzieć i dam znać.

To fajnie, że Ci je. Ja muszę wymyślać cuda wianki. Mieszać z mięsem albo mokrą karmą, a i tak połowę zjadają kaczki w parku

Anja dzięki, że się odezwałaś, pilnie studiuję wasze wątki. Było by super jak byś napisała mi jakie badania mamy zrobić na dzień dobry. Same hormony czy krew jak najszerzej? Niedawno robiliśmy morfologię i wyszła bardzo dobrze

qlenko na naszym wątku jest kilka dziewczyn z Lublina, także zawsze mam jakąś wtyczkę, ale mimo wszystko dziękuję za chęć pomocy.

Właśnie wróciłam z pracy, Stefan wygląda dobrze. Wczoraj miał dwa lekkie i krótkie "ataki", ale nadal jest osowiały, ale naburmuszony zarazem. Trochę pobawił się myszką ze mną i Maniem i znów leży

Chcieliśmy go dziś zabrać na spacer żeby trochę odwrócić jego uwagę od choroby, to na złość pada cały dzień

Tż cały czas mi wmawia, że Stefan się rozchorował, bo jest gruby. Nic mi się nie chce z tego wszystkiego ...

Stefan, bez straszenia Dużej!

Miss pisze:(...)
Tż cały czas mi wmawia, że Stefan się rozchorował, bo jest gruby. Nic mi się nie chce z tego wszystkiego ...

A kiedy ostatnio badałaś mu wątrobę i jakie były wyniki?
Chodzi mi głównie o ALT i AST, bilirubinę, kreatyninę.

Stefusiu kochany

trzymaj sie!!

Miss pisze:Anja dzięki, że się odezwałaś, pilnie studiuję wasze wątki. Było by super jak byś napisała mi jakie badania mamy zrobić na dzień dobry. Same hormony czy krew jak najszerzej? Niedawno robiliśmy morfologię i wyszła bardzo dobrze

Miss, odezwę się więcej w ciągu kliku dni, teraz mam urlop. Jestem poza domem i korzystam z kiepskiej jakości sieci, co niestety nie sprzyja pisaniu postów. Na razie w dużym skrócie.
Najpierw badaliśmy krew w szerkim spektrum, ale ważne jest wykluczenie problemów z trzustką (niestety nie wiem jak to się sprawdza), wątrobą (Alat, aspat, alp), nerkami (kreatynina, mocznik, białko całkowite) -> uwaga: jeżeli u kota są problemy z jonogramem, to zawsze sprawdza się nerki;
należy też wykluczyć zarobaczenie, sprawdzić czy nie stanu zapalnego (leukocyty, OB).
Resztę podpowiedzą Ci dziewczyny.
Nie wiem, jak wyglądały dotyczasowe wyniki Twojego kota, ale ze swoich doświadczeń wiem, że koty miewają swoje normy (dzięki którym akurat one prawidłowo funkcjonują), a dodatkowo odchylenia w kierunku dolnej czy górnej granicy normy też moga mieć duże znaczenie.

Do badań hormonów ważne jest oznaczenie:
PTH (parathormon - oznacza działanie przytarczyc, położonych przy tarczycy) :arrow:

dla nas to było kluczowe, bo tarczyca wyszła u Brucka w porządku

T4 (tarczyca)
fT4 (j.w.)

koniecznie w powiązaniu z pełnym jonogramem:
sód
potas
chlorki
magnez
wapń

ważne jest jeszcze:
AspAT
AlAT
ALP
Glukoza
Kreatynina
Mocznik
Białko całkowite

------

Oto co my badaliśmy Bruckowi:

Morfologia
Leukocyty
Erytrocyty
Hemoglobina
Hematokryt
MCV
MCHC
Płytki krwi
Obraz krwinek białych
Kwasochłonne
Pałeczkowate
Segmentowane
Limfocyty
Oznaczenie krwinek czerwonych
Oznaczenia biochemiczne
AspAT
AlAT
ALP
Glukoza
Kreatynina
Mocznik
Białko całkowite
Bilirubina całkowita
Albuminy
GGT

Hormony
PTH
T4
fT4

OB.

jonogram
sód
potas
chlorki
magnez
wapń

pixie65 pisze:
Miss pisze:(...)
Tż cały czas mi wmawia, że Stefan się rozchorował, bo jest gruby. Nic mi się nie chce z tego wszystkiego ...

A kiedy ostatnio badałaś mu wątrobę i jakie były wyniki?
Chodzi mi głównie o ALT i AST, bilirubinę, kreatyninę.

Miał robione badania miesiąc temu. Samą morfologię. W piątek mamy wizytę kontrolną pogadamy z wetami o waszych sugestiach i spytam o koszta jak mnie nie zwalą z nóg zrobię na miejscu. Jak zwalą to zrobimy w przyszłym tygodniu w Polsce. Jest lepiej - ma 1-2 "ataki" dziennie. Wczoraj nawet wylegiwał się w swoim ulubionym legowisku na szczycie drapaka, które odkąd zaczął się źle czuć unikał. Tylko, że nadal śpi przez większość dnia.
Wczoraj miałam urodziny. Wstaję rano, patrzę na tż i myślę, że pewnie zapomniał więc zaczęłam się żalić kotom w łazience. Stefan popatrzył na mnie po czym wszedł do kuwety, zrobił rzadką kupę, wdepnął w nią i zaczął biegać po domu ... :evil:

Ojej, Stefek

trzymaj sie Miss.

Pogorszyło się, idziemy do weta dziś, jak tylko przetłumaczę posty Anji.

Przesyłam cieplutkie myśli i trzymam mocne kciuki :ok:

I co powiedział wet? Zrobiliście badania?

witam.
Stefan dostał zastrzyki po których ciągle śpi. Dogadałam się z wetami w taki sposób, że w Polsce zrobimy badania i diagnostykę, po powrocie wszystko im pokażę i będziemy kota leczyć według zaleceń weta z Polski plus jakieś ich sugestie jeśli będą potrzebne. To są naprawdę fajni ludzie (Ci u nas w lecznicy). Tylko teraz gdzie w Lublinie iść od weta? Na pewno chcę iść do Balickiego z Maniusiowymi oczkami, myślałam o Głębokiej ... W czwartek ruszamy z akcją "lubelscy weci".
Fin też będzie miał robione badania. Nina mało mnie nie udusiła z radości jak jej powiedziałam, że jest szansa by mu pomóc

Dotarliśmy do Lublina

Koty jak zwykle były mega grzeczne w drodze

Teraz się rządzą na Bronowicach - jutro wet.

Fajnie wiedzieć, że droga bez niespodzianek. Tylko proszę, napisz co powiedział wet i jak się kocurek czuje.

Niepełnosprytny Maniuś i gruby Stefan nowe fotki str 54 :)

Kto przegląda forum