




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Jeśli można, to ja też puszczę przelewem - tak mi wygodniej
Dorota Wojciechowska pisze:No ja tez za czesto nie jestem w Chatce i nie znam zachowan mamuski. Zdziwilo mnie tylko ze nic w kuwecie nie bylo. Po wypuszczeńiu byl sprint do kuwety i niagara a zaraz potem qupol ogromniasty. Fakt ze nie lubi innych kotow ale ja wypuscilam jak one spaly po jedzeniu
Filomen pisze:
dostałam od Dorotki zdjecie kupy - faktycznie wielka![]()
ale moze wypuszczać mamuske a reszte schować na ten czas? może faktycznie ona trzyma zeby nie brudzic maluchom ? Nie wiem czy znalazł się żwirek drewniany, jak się zwolnią boksy to mogłaby mieć dwa i dodatkową kuwetę?
jutro jestem umówiona na zawiezienie Krawatki do domku
terenia1 pisze:Filomen pisze:
dostałam od Dorotki zdjecie kupy - faktycznie wielka![]()
ale moze wypuszczać mamuske a reszte schować na ten czas? może faktycznie ona trzyma zeby nie brudzic maluchom ? Nie wiem czy znalazł się żwirek drewniany, jak się zwolnią boksy to mogłaby mieć dwa i dodatkową kuwetę?
jutro jestem umówiona na zawiezienie Krawatki do domku
Problem jest w tym że Mania wszystko co jest w kuwecie do załatwiania wykopuje na zewnatrz - czy to jest żwirek zwykły czy drewniany (Beatka próbowałą żwirek drewniany i w pięc sekund wszystko było poza boksem) wywala też ligninę i szmatkimożna ją wypuszczać ale jak nie ma innych kotów w pobliżu bo się po prostu rzuca na nie - jak mi zwiała dostało się małemu buraskowi, Klimkowi
nic jej nie będzie niech sobie siedzi w boksie odkarmi małe zaczną jeśc to można ją wysterylizować i szukać domów. Im bedzie miała większy boks tym większy będzie robiłą rozpiździaj
Przy mnie bez problemu załatwiłą się do pustej kuwety.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 338 gości