KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 19, 2011 11:58 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Dorotko, trzeba było zadzwonić - jakoś bym dojechała za Ciebie do Chatki i zrobiła dyżur :( Mam nadzieję, że z Szebą będzie wszystko dobrze :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie cze 19, 2011 13:27 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Wlasnie nie dawno wrocilismy z Lupusa ale tym razem nie ze swoimi chorowitkami tylko dzwonila Martyna P ze potrzebuje krew od ozdrowienca dla tego malego kotka ze schroniska ma podejrzenie pp, wiec tym razem spakowalam 2 Carusia i Kapsla ktory bedzie lepszy wiec wzieto od Kapsla bo on na 120% jest po pp, kotek dosc slabiutki ale moze jednak krewka mu pomoze oby, wieczorem mi da znac.
Rozmawialam z Dorota i prosila zeby napisac do wiadomosci wszystkich dyzurnych zeby mamuske wypuszcac z boksu podczas dyzuru celem zalatwienia sie bo w boksie do kuwety nie robi a jak ja Dorota wypuscila to narobila z trzech.

Po 17 bedzie pani po Wiki, bedziemy i wydamy i dopelnimy wszelkich formalnosci, poinformowalam pania ze ma jeszcze troche byc w kaftaniku i p.powiedziala ze dopilnuje i juz ja chce odebrac, a i dobrze dla Wiki bo biedna juz tak lgnie do ludzi.
Jak Teresa nie bedzie miala czasu obrobic to jak cos to zrobimy, ma sie nie martwic.
Sadze ze Dorota koty na tyle nakarmila ze juz nie musza dostac jesc na noc, bo tam jeszcze jest.

Nie pisalam wczoraj bo mialam zalamke ale co sie dziwic Tosia tez ma caliciwirusa, jezyczek obrzucony, ale goraczki niema, je to co lubi, pije, kupa ladna.
Bierze antyb.,colo-pet, scanamune, i pedzlowanie pyszczka, pytalam dzis dr Kariny czy Caridentem mozna - jak najbardziej, albo apthinem albo takim brazowym plynem ktory dostalam dla Krejzusia.
Jest izolowana siedzi biedna w lazience, jest bardzo grzeczna i przemila koteczka.
Jutro rano jedziemy do kontroli i zdjecie reszty szwow.

Aby nie zapaszyc tfu tfu mala Diksi b.dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 13:34 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Jadziu dzięki za informacje, ja będę też w kociarni, ale jeszcze nie wiem o której pewnie też około 17 dowiozę mleczko dla maluszków, przy mnie Mania załatwiała się do pustej kuwety - problem w tym że cokolwiek się do tej kuwety włozy wszystko wywala do boksu zasypując całe jedzenie, wodę :( mnie na dyzurze wieczonym w piątek zwiała, ale kurcze przyatakowała inne kociaki które latały po kociarni :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 14:32 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Tereniu ja to wiem z relacji Dorotki, ja ostatnio nie bywam na chatce z wiadomych powodow wiec nie znam jej zachowan, napisalam to o co prosila Dorotka.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 15:45 Re: forum

No ja tez za czesto nie jestem w Chatce i nie znam zachowan mamuski. Zdziwilo mnie tylko ze nic w kuwecie nie bylo. Po wypuszczeńiu byl sprint do kuwety i niagara a zaraz potem qupol ogromniasty. Fakt ze nie lubi innych kotow ale ja wypuscilam jak one spaly po jedzeniu
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 18:53 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Dziesiejszy dyżur wieczorny zrobiliśmy w wspólnie :mrgreen: z Jadzią i Wiesiem :D
Wiki pojechała do nowego domku, Miodkowi powiększyłyśmy boks bo kuśtykający biedak potykał się o miseczki i kuwetę :) słodziak kochany :) ładnie je jak na razie wszystko z nim w porządku.
Reszta kociaków też jak na razie ok :D kupiłam n :D owe mleczko dla maluszków Jadzia dokarmiła maleńtasy szczególnie wcinał tygrysek :D
Okna na noc zostawilismy uchylone - są zamknięte na łańcuszki tak że nie otworzą się na całość :)
Przywiozłam fanty wylicytowane na bazarku i tak:
na lodóweczce w reklamówce jest czjniczek dla Małgosi, Małgosia już zrobiła przelew i dwie paczuszki ciasteczek dla Alienor i dla Asi - pieniadze proszę wrzucić do skarbonki z karteczką.
Fanty dla Pani Wiesi są w dużej torbie z Ikei obok boksów na kwarantannie - domek, legowisko, drapak i wędka zabawka. Pani Wiesiu jak Pani wygodniej pieniądze można wrzucić do skarbonki lub wpłacić na konto Stowarzyszenia z dopiskiem na cele statutowe.
Klimkowi i Longerowi tabletki podane.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 18:54 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Dzis po poludniu do Domku pojechala WIKI :ok:
Pani wydaje sie odpowiedzialna, doswiadczona w kotach, nie nowicjusz to wazne.
Mam nadzieje ze bedzie dobrze, choc Wiki dzis byla rozdrazniona, draznila ja Smola ktora na nia syczala.
Dallam ja w kaftanikiku /pani odda/ bo nie da rady narazie bez z uporem maniaka lize.
Wszystkie formalnosci dopelnione.
Domek nie wychodzacy, w domu jest tylko nieduzy pies ktory jest przyzwyczajony do kota a wogole to wielka d..a.
Nalezal jej sie juz swoj domek staly tyle biedna sie na chatce wysiedziala.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 18:55 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Przypminam jeszcze o dyżurach na następny tydzień - brakuje czwartek rano i sobota wieczór.
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 20.06.-26.06.2011
20.06. pon. rano Gosia, Wiesia wie. MaraS.
21.06. wt. rano Beatka wie.Asia,Bogusia
22.06. śr. rano Gosia, Wiesia wie. Cookie
23.06. czw.rano brak wie. Alienor
24.06. piat rano Teresa wie. Cookie
25.06. sob. rano Dorotka wie. brak
26.06. niedz. Dorotka wie. Teresa

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 19:32 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Jeśli można, to ja też puszczę przelewem - tak mi wygodniej 8)
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie cze 19, 2011 19:51 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Alienor pisze:Jeśli można, to ja też puszczę przelewem - tak mi wygodniej 8)

Marzenko nie ma problemu :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 20:33 Re: forum

Dorota Wojciechowska pisze:No ja tez za czesto nie jestem w Chatce i nie znam zachowan mamuski. Zdziwilo mnie tylko ze nic w kuwecie nie bylo. Po wypuszczeńiu byl sprint do kuwety i niagara a zaraz potem qupol ogromniasty. Fakt ze nie lubi innych kotow ale ja wypuscilam jak one spaly po jedzeniu


dostałam od Dorotki zdjecie kupy - faktycznie wielka :ryk:
ale moze wypuszczać mamuske a reszte schować na ten czas? może faktycznie ona trzyma zeby nie brudzic maluchom ? Nie wiem czy znalazł się żwirek drewniany, jak się zwolnią boksy to mogłaby mieć dwa i dodatkową kuwetę?

jutro jestem umówiona na zawiezienie Krawatki do domku :piwa:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 19, 2011 21:01 Re: forum

Filomen pisze:
dostałam od Dorotki zdjecie kupy - faktycznie wielka :ryk:
ale moze wypuszczać mamuske a reszte schować na ten czas? może faktycznie ona trzyma zeby nie brudzic maluchom ? Nie wiem czy znalazł się żwirek drewniany, jak się zwolnią boksy to mogłaby mieć dwa i dodatkową kuwetę?

jutro jestem umówiona na zawiezienie Krawatki do domku :piwa:

Problem jest w tym że Mania wszystko co jest w kuwecie do załatwiania wykopuje na zewnatrz - czy to jest żwirek zwykły czy drewniany (Beatka próbowałą żwirek drewniany i w pięc sekund wszystko było poza boksem) wywala też ligninę i szmatki :) można ją wypuszczać ale jak nie ma innych kotów w pobliżu bo się po prostu rzuca na nie - jak mi zwiała dostało się małemu buraskowi, Klimkowi :( nic jej nie będzie niech sobie siedzi w boksie odkarmi małe zaczną jeśc to można ją wysterylizować i szukać domów. Im bedzie miała większy boks tym większy będzie robiłą rozpiździaj :(
Przy mnie bez problemu załatwiłą się do pustej kuwety.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 19, 2011 22:58 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

Kochani, wiem, że wszystkim ciężko z domami ale w Katowicach jakis horror jest.
W sobotę przywieziono 10 kotów dziś 17 a o dalszych 7 wiadomo. Ile będzie w pudłach pod schroniskiem rano - nie wiadomo:(
Nawet nie wiem ile dzis na akcji znalazło dom ale napewno nie tyle ile dowieziono:(
Jeśli mielibyście jakieś niewykorzystane domy to prosimy, pamiętajcie o sąsiadach:(
Koty maja wielka ilość ogłoszeń ale akurat teraz jest skład indywidualistów wśród dorosłych no i masa maluchów. Nie ma zupełnie miejsca:(
Te ostatnio dowiezione nie moga wrócić na swoje miejsce, bo im grozi niebezpieczeństwo:(
Przepraszam, że się w Wasz wątek wtrącam ale nic mądrzejszego nie przyszło mi do głowy:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 20, 2011 8:53 Re: forum

terenia1 pisze:
Filomen pisze:
dostałam od Dorotki zdjecie kupy - faktycznie wielka :ryk:
ale moze wypuszczać mamuske a reszte schować na ten czas? może faktycznie ona trzyma zeby nie brudzic maluchom ? Nie wiem czy znalazł się żwirek drewniany, jak się zwolnią boksy to mogłaby mieć dwa i dodatkową kuwetę?

jutro jestem umówiona na zawiezienie Krawatki do domku :piwa:

Problem jest w tym że Mania wszystko co jest w kuwecie do załatwiania wykopuje na zewnatrz - czy to jest żwirek zwykły czy drewniany (Beatka próbowałą żwirek drewniany i w pięc sekund wszystko było poza boksem) wywala też ligninę i szmatki :) można ją wypuszczać ale jak nie ma innych kotów w pobliżu bo się po prostu rzuca na nie - jak mi zwiała dostało się małemu buraskowi, Klimkowi :( nic jej nie będzie niech sobie siedzi w boksie odkarmi małe zaczną jeśc to można ją wysterylizować i szukać domów. Im bedzie miała większy boks tym większy będzie robiłą rozpiździaj :(
Przy mnie bez problemu załatwiłą się do pustej kuwety.


no to przynajmniej jak nie ma innych kotów ją wypuście, żeby nogi rozprostowała. Wydaje mi sie, ze ona trzyma potrzeby fizjologiczne i jak już nie daje rady to sie załatwi.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon cze 20, 2011 8:54 Re: KOCIA CHATKA "helouuuu" zapraszamy do kolejnej odsłony...

a jak tam Longer? Czy kupy dobre na jedzeniu zwykłym?

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], muza_51, puszatek, Silverblue, squid i 100 gości