Ja mam Balsam Szostakowskiego (polską wersję) nie mogę go brać z powodu innych schorzeń,np wątroby Jest otwarty i to jest takie klejące i jak rozpuszczalnik w smaku Kupiłam w aptece w necie,tyle że na polskim pisze że do stosowania zewnętrznego,choć baba przez telefon mówiła że mogę brać doustnie Wielkie kciuki Szyszka
jutro odwiedzamy Szyszke. Dzis pan doktor powiedzial ze narazie wszystko idzie zgodnie z planem. wyniki badan wyszly niezle a mocz nie wyplywa juz do oraganizmu jedyny minus-Szyszka nie chce jesc karmiona jest na sile. mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej z nia
I dobrze,że jest lepiej Teraz musi być już dobrze A Szyszka może nie chcieć jeść, bo jeszcze jest obolała po zabiegu, albo stres związany z pobytem w szpitaliku robi swoje-koty źle znoszą takie rzeczy.
juz 3 razy stalismy przed decyzja uspienia jej... jednak kot ma naprawde 9 zyc teraz moze byc juz tylko lepiej. nie moge doczekac sie chwili kiedy wroci juz do domku!!
Szyszka86 pisze:Szyszka po prostu sie nie obudzila....
ale pociesz się że się nie udusiła Jakbym miała wybierać swoją śmierć to lepiej nie obudzić się.Moja kotka z kryształami się udusiła i najgorsze że u weta ją zostawiliśmy tylko 6 godzin i po koteczce.Dostawała 3 lata RC Urinary to jej przedłużyło życie.Żałuję że nie umarła w domu w swoim bezpiecznym gniazdku Nie wiem,nic Cię teraz nie pocieszy Płakać mi się chcę