RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2011 23:12 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

Suuuuuper!!!
I tak trzymać Szyszko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
masz być zdrowiutka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2011 1:21 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

Ja mam Balsam Szostakowskiego (polską wersję) nie mogę go brać z powodu innych schorzeń,np wątroby :( Jest otwarty i to jest takie klejące i jak rozpuszczalnik w smaku :( Kupiłam w aptece w necie,tyle że na polskim pisze że do stosowania zewnętrznego,choć baba przez telefon mówiła że mogę brać doustnie :?: Wielkie kciuki Szyszka :kotek: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 18, 2011 21:21 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

jutro odwiedzamy Szyszke. Dzis pan doktor powiedzial ze narazie wszystko idzie zgodnie z planem. wyniki badan wyszly niezle a mocz nie wyplywa juz do oraganizmu :D jedyny minus-Szyszka nie chce jesc :( karmiona jest na sile. mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej z nia :)

Szyszka86

 
Posty: 13
Od: Śro cze 15, 2011 23:52

Post » Sob cze 18, 2011 22:16 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

I dobrze,że jest lepiej :D Teraz musi być już dobrze :ok: :ok: :ok: A Szyszka może nie chcieć jeść, bo jeszcze jest obolała po zabiegu, albo stres związany z pobytem w szpitaliku robi swoje-koty źle znoszą takie rzeczy.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Sob cze 18, 2011 22:19 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

juz 3 razy stalismy przed decyzja uspienia jej... jednak kot ma naprawde 9 zyc :) teraz moze byc juz tylko lepiej. nie moge doczekac sie chwili kiedy wroci juz do domku!!

Szyszka86

 
Posty: 13
Od: Śro cze 15, 2011 23:52

Post » Nie cze 19, 2011 21:34 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

Szyszka po prostu sie nie obudzila....

Szyszka86

 
Posty: 13
Od: Śro cze 15, 2011 23:52

Post » Nie cze 19, 2011 22:13 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

Szyszka86 pisze:Szyszka po prostu sie nie obudzila....

:cry: :cry: :cry: :cry: ale pociesz się że się nie udusiła :( Jakbym miała wybierać swoją śmierć
to lepiej nie obudzić się.Moja kotka z kryształami się udusiła :cry: :cry: :cry: i najgorsze że u weta ją zostawiliśmy tylko 6 godzin i po koteczce.Dostawała 3 lata RC Urinary to jej przedłużyło życie.Żałuję że nie umarła w domu w swoim bezpiecznym gniazdku :( Nie wiem,nic Cię teraz nie pocieszy :( Płakać mi się chcę :cry: :cry:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 19, 2011 23:02 Re: RATUNKU!!! Bardzo chora Szyszka, poradźcie jak pomóc, proszę

Przykro mi :(
Tak bardzo walczyliście...

Spij spokojnie, Szyszko [']

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39532
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, szalucpol1970 i 73 gości