Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Siostrzyczki szukają domu
Obrazek

one pieknieja z dnia na dzien :1luvu:

No i byliśmy dzisiaj z maluchami u weta – zostały odrobaczone Stronholdem. Czują się dobrze, rozrabiają jak zwykle. Niestety - okazało się, że mają świerzba w uszach: uszka już są leczone. A w sumie coś mnie tknęło, ze dwa dni temu, że coś jest z tymi uszkami i że może to świerzb… Bo kociaki miały takie zabrudzone uszki i czyściłam je wacikami… Ale, to nic przecież groźnego. Co dwa dni kropelki do uszu i gotowe.
Kociaki zostały też zważone: dziewczynki ważą ok. 800 g, a Mimi 900 g. Mimi ponadto ma coś z wąsami – część z nich jest jakby „przycięta”. Wetka powiedziała, że to może być wynikiem złego odżywiania, bądź połamały mu się w zabawie. No i ja myślę, że to nie może być od złego odżywiania, bo przecież wszystkie kociaki były odżywiane tak samo i tylko Mimusiowi sie połamały… No a poza tym przecież maluszki były/są dobrze odżywiane… W każdym bądź razie odrosną Mimikowi te wąsy…
Za jakieś dwa tygodnie szczepienie – tu WIELKIE dzięki dla NIEKOCHANYCH za sponsoring :1luvu:

My niestety nie dalibyśmy obecnie rady wyłożyć takiej sumy. Mam nadzieję, że się jakoś, w czasie, uda nam się Niekochanym odwdzięczyć.

A nasze dziewczynki wciąż szukają domków: są bardzo, bardzo kochane :1luvu:

Chętnie oddamy je w dobre, odpowiedzialne ręce.

A tu Mimiś pozdrawia Kraków

Jutro może nam się uda zamieścić filmik z chłopakiem w roli głównej. A czkolwiek trudno się filmuje, bo maluchy bardzo ciekawskie i ruchliwe

Pozdrowienia serdeczne :1luvu:

piękności

tellmo-dzwonił do mnie jakiś facet w sprawie dziewczynek, niewiele go wypytałam bo na akcji ciężko się rozmawia, młyn, hałas
miał 9 lat kotkę, odeszła niedawno na raka-leczyli
Powiedziałam ,żeby skrobnęli do Was maila

Na połamane wąsiki wetka dała moim maleńkim tymczasikom Efaderm- E. Efekt był bardzo dobry.

ech slodziaki... :1luvu:

jak zawsze nie moge sie napatrzec na fotki przeslodkich pysiow, i oniemiala, oczarowana urokiem osobistym koteczkow nie wiem, co napisac, jak zawsze ochom i achom nie ma konca

Witam Tellmo i Korciaczki, Planowalam na wczorajszy dzien dojechac na akcje w Silesii - niestety wszystko sie skomplikowalo. Od pau dni Poldek jest w szpitalu wiec z tak oczywistego powodu nie bylo mnie.Czloweiek mysli ..........kresli. Jest mi teraz bardzo ciezko. Pomimo takej sytuacji mysle o Was i o Waszych podopiecznych dla korych napewno znajda sie dobre domki.Cieszy mnie to ze chociaz pare niekochanych znalazlo dom. A ja na razie musze taraz myslec o Poldku i siedze prawie caly dzien w szpitalu. Pozdrawiam Franczeska

Witaj Franczesko
ja też pokutuję od rana :wink:

Bardzo mi przykro... Słów nie znajduję... No tak to w tym życiu bywa...
Trzymajcie się jakoś - Ty i Pan Poldek.
Ludziom, którzy wierzą, jest na pewno łatwiej. Wierzą, że KTOŚ nad nimi czuwa i że tak ma być. Że każde cieprienie ma sens...
Dużo ciepłych myśli przesyłamy :1luvu:

A o naszą Hanusię pyta domek. Już po pierwrszym wstępnym mailu, łącznie z pytaniem o osiatkowanie okna i wizycie przedadopcyjnej (domek z Chorzowa).
No i ...odpisali...
Mają dwie koteczki. Jedna, starsza, wyratowana z piwnicy jako kociak...Okna nieosiatkowane, ale pomyślą...

A ja ciągle myślę ludzkimi kategoriami: jak rozdzielić to brykające, rozbrajające rodzeństwo... Przecież koty to nie ludzie, nie ma między nimi takich relacji.
Nie no. Przecież wiem o tym...
Będzie dobrze :ok:

Pozdrawiamy :1luvu:

Filmik z Mimi - niestety, nie miałam zbyt natchnienia... Ciężko się robi takim ruchliwym obiektom :wink:

I na tym filmiku widać "zmiany na wąsach - taki Mimiś jest troszkę oszpecony

Widać też, że znacznie urósł. Powoli zaczynają mu się zaostrzać rysy i tak go "wyciągnęło" do góry

Grajdo - kupię ten środek, dzięki :1luvu:

http://www.youtube.com/watch?v=pOZXE493oos

Basiu-piękne te maluchy! :1luvu:

Zwłaszcza tercet burasiątkowy powalił mnie na kolana-do zacałowania są!
Za domki-mądre,najlepsze domki :ok:

Trzymam kciuki za Hanę :ok:

Świetny filmik!!! :1luvu:

Szkoda, że nie umiem takiego nakręcić mojemu tymczasikowi,
zdjęć tez nie umiem robić za bardzo...
Kciuki trzymam nieustanne za Wasze Maluchy!!!
A po zdjęciach i filmiku widzę, że mój mały jest w wieku Waszych,
bo wzrost ten sam :wink:

tellma świetny filmik.
Maluch rośnie jak na drożdżach. Nie ma się jednak co dziwić, kociaki są pod doskonałą opieką.

Jak zwykle - wchodzę, podczytuję i zachwycam się fotkami pięknych, zadbanych koteczków :1luvu:

Filmik z Mimakiem rozczulil mnie tak, ze z niewiadomych powodow sie poryczalam.

Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Kto przegląda forum