Badylek - cushingowiec, szukamy DS dla ostrożnego Mroczka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 16, 2011 22:18 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Wytrzymaj, Badylku.
Pozniej bedziesz mial kota do dyspozycji.
Bedziesz sie nim bawil :D

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 17, 2011 4:47 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Duża postanowiła, że jutro(i kolejne dni) tam podejdzie z jedzonkiem, jeżeli okaże się, że one tam się pojawiają, to założy im wątek i będzie szukać DT lub przynajmniej TDT dla tej bezokiej... I wtedy będzie próbować łapać...
Nie lubię Dużej, nie pozwala siedzieć ze sobą w dużym pokoju, nie pozwala syczeć na Mroczka, zostawia mnei samego a ja chcę się bawić i głaskać! Ci nowi to sporo niedogodności!
Badylek

Badylku... biedactwo niespokojne...
Nasza duża nie jest dobra do radzenia, jak Duża Ptacha. Coś wymyśli, coś poknuje, a potem są kłopoty.
Fasolka :?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 17, 2011 7:30 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Nie rozumiem... żadnej decyzji nie podejmowałam, nawet nie wiem czy te koty będą tam jutro... Czy pojutrze, czy popojutrze...
Po prostu nie wiem co robić.
Myślę, że złapać i zanieść do weterynarza warto. Tylko potem - wypuszczać ją tam gdzie znalazłam? Zanieść do schroniska? Szukać DT? Ja nie mogę kolejnego kota na razie brać...


w katowicach do schroniska przyjmą, tylko złapać trzeba :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt cze 17, 2011 9:10 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Dzień dobry wszystkim!
Noc nam jakoś minęła, chociaż nowy miauczał ze swojego pokoju :roll: Na szczęście cicho więc bardzo to nie przeszkadzało... Dużej... bo ja ciągle drzwi pilnowałem, prawie całą noc!
I teraz Duża znowu tam siedzi :roll:
Mroczek głodomór już jedną saszetkę calą zjadł z rana i ma chrapkę na pół dołożone później... Czai się za telewizorem, ale tak, że pyś mu widać:)
Badylek raportujący
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt cze 17, 2011 9:47 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Dzień dobry wszystkim!
Noc nam jakoś minęła, chociaż nowy miauczał ze swojego pokoju :roll: Na szczęście cicho więc bardzo to nie przeszkadzało... Dużej... bo ja ciągle drzwi pilnowałem, prawie całą noc!
I teraz Duża znowu tam siedzi :roll:
Mroczek głodomór już jedną saszetkę calą zjadł z rana i ma chrapkę na pół dołożone później... Czai się za telewizorem, ale tak, że pyś mu widać:)
Badylek raportujący
No to masz pelne lapki roboty.
I pewnie podkrazone oczy.
Zdrzemnij sie pod tymi drzwiami.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 17, 2011 11:29 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Ja bym tam oka nie zmrużył i pazury miał cały czas gotowe...

Zdzichu
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt cze 17, 2011 16:50 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Ja tylko napastuję Dużą o głaski... I sporo jojczę pod drzwiami :mrgreen:
Dostałem furminatora i Duża wyczesała ze mnie drugiego mnie 8O Ale teraz fajnie, mniej gorąco, a i bardzo przyjemne jest takie głaskanie 8)
Mroczek dzisiaj się połakomił na kiełbaskę z ręki Dużej !
relacjonujący Badylek


Przed chwilą byłam szukać tych kotów, nie znalazłam... Trudny teren, same miejskie domki jednorodzinne (wiecie, dom-jednopiętrowy kwadrat + ogródek na 5 kroków w przód i 15 w tył) i garaże, a kilka domów dalej łąka... A to wszystko ograniczone torami z jednej strony i blokiem 12 piętrowym, za którym jest bardzo ruchliwa ulica z drugiej... Koty mogą być gdzieś w garażach, na czyimś ogródku, chować się gdzieś po łące...
Koło domu przy którym koty widziałam wczoraj są 4 małe garaże + śmietnik, gdzieś tam pomiędzy wysypałam im trochę jedzenia... Może uda się je jeszcze wypatrzeć, nie poddam się :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt cze 17, 2011 17:44 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Badylciu, Ty się lepiej prześpij troszkę, bo z sił opadniesz.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 17, 2011 21:05 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Pospałem troszkę, Fasolko... Aż tak pilny w moim jojczeniu i pilnowaniu drzwi nie jestem :mrgreen:
Tutaj Duża nagrała jak dzisiaj się z Mroczkiem zapoznawałem
http://www.youtube.com/watch?v=iEz2PkRmYxw
Chwilkę później mnie zabrała bo lekko syknałem :oops: Uważam, że wcale się najgorzej nie zachowuję! :evil:
Badylek niezrozumiany
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt cze 17, 2011 21:18 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Jesteś bardzo grzeczny, Badylku i podziwiam Cię, że tak spokojnie przyjmujesz Czarnula w swoim domu. Ale z niego zawsze oferma była i zawsze od michy dawał się odgonić. Nie obawiaj się go.

Uszatka

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob cze 18, 2011 5:56 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Widzialem Cie, Badylku :ok:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob cze 18, 2011 7:22 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Tak, Badylku, byłeś miły. Nie to, co Frania dla mnie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 18, 2011 7:26 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

:oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob cze 18, 2011 7:28 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

No, coś Ty :D ... :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 18, 2011 7:45 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Ach, mam w domu dwie ciapy pt "Co będzie to będzie, ja walczył z tym nie będę, ewentualnie schowam się za kanapę/pod łóżko" :ryk: Może to i dobrze :wink:
Badylek przekochany, cierpię na jakąś nerwicową bezsenność (nerwicowa m.in. pt "co jak Mroczek spróbuje wyjść przez półprzymknięte okno" 8O naprawdę, myślałam, że jestem normalna 8O ), a Badylek jak widzi, że się budzę, to przychodzi i się przytula :1luvu:
Mrok pół nocy znowu przejojczał i przeszalał... Może to jojczenie mnie tak nerwicuje :mrgreen:
I kupka brzydka... Macie może jakieś rady na to? Na pewno koniec z "kiełbaskami na oswojenie" :roll:

I Mru mnie widział, i Fasolka, i Uszatka, i aż się troszkę zawstydziłem jak sobie to uświadomiłem :oops:
ciut nieśmiały jednak Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości