Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2011 21:05 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

posylam cieple mysli...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 17, 2011 21:12 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Dzięki Wam wszystkim za dobre myśli! :1luvu:
Jesteśmy już w domu. Guz to mały pikuś. Kot ma zapalenie trzustki, zmiany w wątrobie i żołądek odmawia mu współpracy. Dostałam antybiotyk, środki przeciwbólowe, kroplówki do podawania. Musi koniecznie zacząć jeść. Bez tego będzie bardzo źle. Jeśli uda się zapanować nad trzustką, będzie można jeszcze powalczyć.
Przestałam się już rozklejać. Dostałam zalecenia, mogę coś robić, więc nie wszystko stracone.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2011 21:36 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

hanelka pisze:Dzięki Wam wszystkim za dobre myśli! :1luvu:
Jesteśmy już w domu. Guz to mały pikuś. Kot ma zapalenie trzustki, zmiany w wątrobie i żołądek odmawia mu współpracy. Dostałam antybiotyk, środki przeciwbólowe, kroplówki do podawania. Musi koniecznie zacząć jeść. Bez tego będzie bardzo źle. Jeśli uda się zapanować nad trzustką, będzie można jeszcze powalczyć.
Przestałam się już rozklejać. Dostałam zalecenia, mogę coś robić, więc nie wszystko stracone.

Jestem pewna, że poradzisz sobie z trzustką i stan Pana Kota pozwoli mu jeszcze cieszyć się życiem w stworzonym przez Ciebie kocim raju :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob cze 18, 2011 7:36 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

hanelka pisze:Dzięki Wam wszystkim za dobre myśli! :1luvu:
Jesteśmy już w domu. Guz to mały pikuś. Kot ma zapalenie trzustki, zmiany w wątrobie i żołądek odmawia mu współpracy. Dostałam antybiotyk, środki przeciwbólowe, kroplówki do podawania. Musi koniecznie zacząć jeść. Bez tego będzie bardzo źle. Jeśli uda się zapanować nad trzustką, będzie można jeszcze powalczyć.
Przestałam się już rozklejać. Dostałam zalecenia, mogę coś robić, więc nie wszystko stracone.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 18, 2011 7:42 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Aniu ,gdybyśmy miały RTG w oczach ..ale nie mamy :cry:
trzymam mocne kciuki :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2011 7:47 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

hanelka pisze:Dzięki Wam wszystkim za dobre myśli! :1luvu:
Jesteśmy już w domu. Guz to mały pikuś. Kot ma zapalenie trzustki, zmiany w wątrobie i żołądek odmawia mu współpracy. Dostałam antybiotyk, środki przeciwbólowe, kroplówki do podawania. Musi koniecznie zacząć jeść. Bez tego będzie bardzo źle. Jeśli uda się zapanować nad trzustką, będzie można jeszcze powalczyć.
Przestałam się już rozklejać. Dostałam zalecenia, mogę coś robić, więc nie wszystko stracone.

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob cze 18, 2011 7:58 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Na wszystko jest pora.Był na płacz i strach.Teraz jest czas na działanie.

Wiem,ze teraz jest tobie wyjątkowo trudno.Tyle zwierząt choruje u ciebie.Finanse, obciążenie duchowe i notoryczny brak czasu.

Pamiętaj Aniu,ze jesteśmy.
Mocno przytulam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob cze 18, 2011 12:03 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Tak mi przykro Aniu.
Życzę Wam jeszcze wielu dobrych chwil razem. Ciepłe mysli Wam posyłam, trzymajcie się jakoś.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob cze 18, 2011 20:59 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Pan Kot z godnością znosi wszelkie zabiegi Hannelki , która otacza Go wielką miłością :kotek: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

k.lecznar

 
Posty: 59
Od: Nie lut 20, 2011 19:36

Post » Nie cze 19, 2011 12:01 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Gdyby nie Kasia, kroplówki w życiu nie dałoby się podać. :1luvu:
Kot nie znosi żadnego przymusu. Karmienie strzykawką nie wchodzi w grę. Wczoraj wieczorem aż mi się spienił...
Na szczęście dzisiaj zjadł całą porcję, którą mu naszykowałam. Opracowuję w głowie technikę samodzielnego podania kroplówki.
Najważniejsze, żeby zechciał jeść. Z resztą sobie poradzę.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2011 18:21 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Kroplówka podana. :D
Kociarstwo coś marudne dzisiaj, a mnie migrena czaszkę rozsadza. Co tam. Każdy ma prawo od czasu do czasu być jak królowa angielska. Byle krótko... ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 20, 2011 7:33 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

hanelka pisze:Kroplówka podana. :D
Kociarstwo coś marudne dzisiaj, a mnie migrena czaszkę rozsadza. Co tam. Każdy ma prawo od czasu do czasu być jak królowa angielska. Byle krótko... ;)


Kociarstwo było marudne, bo pogoda do d...y
A migreny bardzo współczuję :(
nie cierpię dni, kiedy ta "arystokratyczna" choroba daje znać o sobie i uniemożliwia normalne funkcjonowanie :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon cze 20, 2011 8:07 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Bardzo podziwiam i trzymam kciuki.
Ja nie potrafię opanować histerii przy chorobie kota... a tu potrzebny jest spokój i wiara, czego i Tobie życzę, równocześnie czerpię z Twojego zapału i doświadczenia pełnymi garściami.
Za co dziękuję :1luvu:
Przesyłamy jak najcieplejesze myśli :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto cze 21, 2011 18:13 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Dzięki Wszystkim za zaglądanie i wsparcie. :1luvu:
Na 20:30 jedziemy na kontrolę. Przy okazji załapie się na kontrolę również Chajka, bo minął przepisowy czas i na skórze pojawiają krostki.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 21:43 Re: Kardamon i przyjaciele cz. 2

Jesteśmy. Nie wiem jak Kot to zrobił, ale przytył 8O
Za tydzień zdejmujemy szwy.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości