Trzeba im zrobić ogłoszenia, to może znajdą domy.
Kolor oczu to chyba jest raczej niebieski,
bo w tym wieku jeszcze kocięta nie mają wybarwionych oczu.
Historia z tym kotem wydaje mi sie przesadzona.
Zabrać dorosłe nieoswojone koty? Dokąd? Te koty mieszkały tam i nadal mogą mieszkać,
trzeba tylko zapewnić im podstawową opiekę.
Na takie drastyczne fakty, jak znęcanie sie nad zwierzętami, jest ustawa,
tylko ludzie muszą je zgłaszać na Policję.

Zacytowałam sama siebie, bo jak dotąd nikt nie odezwał sie, kto chciałby nam pomóc.
kotika pisze:...
Kotów jest tam dużo więcej, nikt się nimi nie opiekuje, ludzie czasem dadzą tanią puszkę,
lub resztki z obiadu, ziemniaki z sosem, makaron.
Dobrze, że koty mają postawione kocie domki z UM, ale kotki należałoby posterylizować, dokarmiać i leczyć kociaki.
...
Gdyby ktoś chciał pomóc, chociażby jakąś nietrafioną dla swoich kotów karmą,
finansowo na karmę dla kociej rodzinki, na jej leczenie, albo na sterylkę mamy i
innych kocic z tego stadka, chętnie przyjmiemy wszystko, bo obie z Fanszetą
"robimy bokami", tyle jest miejsc, gdzie trzeba pomóc kotom. Prosimy o pomoc.
....