Lara - w super DS u AnCia :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 16, 2011 11:27 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

Patrząc na zdjęcia to trudno uwierzyć,że to ta sama kicia !!!!
Szok :roll: :roll: :roll:
Rośni malutka i nabieraj ciałka :ok: :ok: :ok:
:D :D :D

MAXYMA

 
Posty: 788
Od: Czw cze 12, 2008 15:03
Lokalizacja: łódź

Post » Czw cze 16, 2011 11:28 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

Miałam zagłodzonego kocia w tamtym roku.Dosłownie tylko mógł leżeć.Nie miał nawet sił jeść.Odruch połykania w zaniku totalnym.Bałam sie go przytulić. Ile było walki o jedzenie.
Żyje,ma sie ok i grzeje pupinkę w DS.
Tu tez tak będzie. Trzymam kciuki mocne za oba kociaczki.

Nasz lubił termoforek :lol: Jakoś tak mu ku lepszemu na ciepełku zaczęło iść.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw cze 16, 2011 11:44 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

dobry domek ją "odpasie" :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw cze 16, 2011 11:48 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

Domek bardzo by się przydał...


A ja się włąśnie dowiedziałam, skąd jest Lara... :evil:

anskr zasięgnęła "języka" u osiedlowych dzieci...
Kociaki są prawdopodobnie ze starych posesji na wspólnej.
Mieszka tam jakiś nawiedzony facet, który przegania wszystko i wszystkich, lepiej się tam w dzień nie pokazywać...
I teraz koszmarne wieści...
kociaki były 3.
Jednego uśmierciły dzieciaki, rzucając w niego kamieniami...
Drugiego zabrałam ja - to Kicia Lara...
Trzeci powinien gdzieś być w okolicy... O ile jeszcze żyje...

Dzieci to potwory...

Umówiłam się z Dulencją na wieczór - pójdziemy szukać małej burasi w tamtych rejonach...
Trzymajcie kciuki...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 16, 2011 11:55 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

mocne :ok: Najmocniejsze!
Potwory a nie dzieci. W ogóle nie maja wyobrażeń,zę to boli. Straszna śmierć.
Kociczku [*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw cze 16, 2011 11:57 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

:( :( :( :( :( :(
Szukajcie Anetko
w każdej dziurze...
szkoda że nie mam bliżej
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 16, 2011 12:03 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

ja pierd.....biedne koty ja nie wiem gdzie ci ludzie rozum maja?c zemu nie ucza bachorow szacunku do zwierzat?
ale te kociaki musialy cierpiec a ta zabita kotka? szkoda slow

wy macie super wetow, ktorzy walcza o koty nie to co u mnie w wadowicach od razu do uspienia .........i jeszcze zaslaniaja morderstwo troska o dobro zwierzaka i tekstem przeciez ty masz duzo kotow :x :x :x :x :x :x
gerardbutler
 

Post » Czw cze 16, 2011 12:37 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

Za odnalezienie drugiego malucha :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw cze 16, 2011 14:27 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

To skupisko kilku starych domów wśród bloków.
Facet mieszka w przeznaczonym do rozbiórki budynku przy Chrobrego, na podwórki ma kotkę i dwa kocurki, p.Łucja od kilku miesięcy negocjuje z nim zgodę na sterylki, bez skutku. Przez płot sąsiaduje z podwórkiem starej kamienicy przy równoleglej Wspólnej - tam okocila się inna kotka, prawdopodobnie wyrzucona z domu, i to jej kociaki - p.Łucja niedawno widziala kocie łebki na dachu komórek - garaży, byla w szkole sprawdzić, czy jest d nich dostęp i ciągle kombinuje, ale nie ma jak malców zgarnąć...
Obok kamienicy jest szkoła - malce z dachów komórek przechodzą na dach garażu przy szkolnym boisku, jeden z nich spadł na to boisko, dzieci widziały martwe ciałko..

W długim bloku przy Kochanowskiego - wszystko blisko - mieszka pewna pani, która kilkakrotnie napadała p.Łucję słownie, próbowała też ręcznie - za mordowanie kotów. To ta kobieta zabrała kiedyś dwa maluszki - p.Łucja nie zdążyła - i po kilku misiącach wypuściła je, by odworzyły kocią populację wniszczana przez nas - p.Łucja zgarnęła i wyadoptowala obie kotki - Śnieżkę i Urszulkę.
I właśnie ta pani często bywa i w budynku do rozbiórki, i w kamienicy...

Co do pokazywania się tam w dzień - w dzień tych kotów nie zgarniemy, ludzie nas znają, będzie draka (już jedna była). W a nocy koty śpią. Nad ranem też trudno - facet często jeździ na ryby, rusza o 4tej rano..
Nie wiem, jak to ugryźć.


I jeszcze - radzicie szukać..
Rozumiem. Ale to pierwszy krok. czasem najlatwiejszy.
A co dalej z tymi kociakami? Ja już nie mam pomysłów, gdzie upychać, u jednej Bordo kilkanaście malców...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 16, 2011 15:05 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

:crying: Co za koszmar!
Biedne kocie maleństwa :placz: A tylu ludzi powtarza tę bzdurę, że dzieci są z natury dobre :evil: Rzeczywiście, niewinne aniołki :evil:
Z dorosłymi też jak widać bywa nieciekawie...
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 16, 2011 15:20 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

To wszystko straszne:(
Zaznaczam sobie.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 16, 2011 17:35 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

Byłam u Lary...
Dziś nienajlepiej...
Wczoraj jadła z apetytem, dziś nie chciała nic ruszyć :(
Nie wiem czemu...
Biegunka jest nadal...
Kicia sporo pije ale to chyba dobrze przy tej biegunce...
Nie wiem...

annstr ma rację...
Człowiek chjciałby pomóc, ale te maluchy gdzieś potem muszą być...
A domów tymczasowych nie ma... :(
Teraz wakacje... adopcje staną zupełnie...
Lecznica zawalona kociakami, schronisko też...
My zakocone ...

Ciężko...

Nic... przejdziemy się tam wieczorem... Może...

I trzymajcie kciuki za Larę...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 16, 2011 17:37 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
gerardbutler
 

Post » Czw cze 16, 2011 18:23 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

trzymamy mocno za kocię i za Was.
:ok: :ok: :ok:
Ciężko teraz z DS i DT.Ale ruszy się.Musi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw cze 16, 2011 18:47 Re: Kicia Lara - bury szkielecik pragnący żyć

Biedactwo, a mimo to jest piękna :1luvu:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 117 gości