Badylek - cushingowiec, szukamy DS dla ostrożnego Mroczka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 15, 2011 8:44 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Mało ich jest to im szybko sprawdzają ;)
Pospaliśmy z Dużą, teraz znowu poszła siedzieć z Mrokiem ;)
A to ja wieczorem pilnujący drzwi z odpowiedniej pozycji:
Obrazek
A oto Mrok:
Obrazek
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro cze 15, 2011 9:19 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Badylku, jakiego Ty masz fajnego kolegę... tylko go dobrze traktuj - z wzajemnością :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro cze 15, 2011 9:20 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

A ja bym go zara zza tej kanapy pogonił... nie dał bym obcemu do Dużej podejść...

Zdzisław
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro cze 15, 2011 9:24 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Nie lubię obcych. Bo oni mi kradną część uwagi Dużej.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 15, 2011 9:28 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Duża mnie na chwilkę wpuściła, bo nie mogła już słuchać moich jęków zza drzwi :mrgreen:
No i podeszłem do nowego, siadliśmy nos w nos, nawet sierści nastroszonej nie było... ale jeden z nas lekko syknąl i Duża mnie zawołała i zabrała :oops:
Ale chyba całkiem ładnie się zachowałem jak na pierwsze spotkanie, nie pogoniłem i nie obsyczałem strasznie :oops:

Cześć Zdzichu! Słyszalem coś o tobie, Duża mówiła, że pewnie byś tez i mnie pogonił :oops: Ja aż taki zazdrosny nie jestem ;)

Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro cze 15, 2011 9:36 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

Masz to jak w banku, gonił bym cie że hej, ale na drzewo już nie wejdę, bom za gruby...

Zdzichu
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro cze 15, 2011 11:47 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

o 8O jaki fajny wątek znalazłam... :wink: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2011 12:06 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

kaja555 pisze:Masz to jak w banku, gonił bym cie że hej, ale na drzewo już nie wejdę, bom za gruby...

Zdzichu


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Duża Badylka

puszatek pisze:o 8O jaki fajny wątek znalazłam... :wink: :lol:

Witamy :)
Badylek lubiący nowych odwiedzających
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro cze 15, 2011 12:25 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

caldien pisze:Duża mnie na chwilkę wpuściła, bo nie mogła już słuchać moich jęków zza drzwi :mrgreen:
No i podeszłem do nowego, siadliśmy nos w nos, nawet sierści nastroszonej nie było... ale jeden z nas lekko syknąl i Duża mnie zawołała i zabrała :oops:
Ale chyba całkiem ładnie się zachowałem jak na pierwsze spotkanie, nie pogoniłem i nie obsyczałem strasznie :oops:

Cześć Zdzichu! Słyszalem coś o tobie, Duża mówiła, że pewnie byś tez i mnie pogonił :oops: Ja aż taki zazdrosny nie jestem ;)

Badylek

Badylku, Duża nawet tytuł zmieniła 8O .
Na pewno zachowałeś się :ok: , przecież nie mogłeś być całkiem obojętny.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 15, 2011 12:43 Re: Badylek - kocur z jatrogennym zespolem Cushinga.

caldien pisze:
kaja555 pisze:Masz to jak w banku, gonił bym cie że hej, ale na drzewo już nie wejdę, bom za gruby...

Zdzichu


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Duża Badylka


Duża Badylka - Drzewo :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro cze 15, 2011 15:13 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Duża mnie znowu na chwilkę wpuściła... i pomiauczałem i posyczałem troszkę do Mroczka :oops: :oops: :oops:
A Mrok ani pyszczka nie otworzył... I Duża mnie zabrała :evil:
Mroczek ma podobno biegunkę, Duża mówi, że pewnie ze stresu, albo nowe karmy nie przypasowały nowemu :roll:
Ciekawe kiedy Duża otworzy drzwi :roll:
Badylek relacjonujący
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro cze 15, 2011 16:51 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

A co Mroczek je, Badylciu?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 15, 2011 16:57 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Przedwczoraj dostał mokre RC Instinctive i kupka była ładna, ale wczoraj dostał Holistic i już była brzydka, więc Duża myśli, że to ten Holistic go rozluźnił.
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro cze 15, 2011 19:05 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Może on sam z siebie się rozluźnił, biedaczek. Może mu intestinal dawać, on reguluje ładnie kupy.
Fasolka doświadczana intestinalem
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 15, 2011 20:52 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Badylku, co do żywienia sie nie wypowiem , bo ja tylko jedna karmę uznaję.
Ale syczeć na obcych to lubię i zrobić sioo poaz kuwete, jak obcy w domu też lubię :mrgreen:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości