KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

XAgaX pisze:zaznaczam wątek

XAgaX ogłoszenia są robione. Jezeli ktos ma dobre rady to proszę o pomoc w ogloszeniach dla naszych podopiecznym !!!
Kazda pomoc jest potrzebna bo kotki czekają .

wiesiak pisze:
XAgaX pisze:zaznaczam wątek

XAgaX ogłoszenia są robione. Jezeli ktos ma dobre rady to proszę o pomoc w ogloszeniach naszym podopiecznym !!!
Kazda pomoc jest potrzebna bo kotki czekają .

mam nadzieję, że do potencjalnych adoptujących jednak się w milszy sposób odzywasz... jeśli chodzi Ci o mój podpis- po prostu nie znoszę biadolenia o braku domów, jak nie widzę ani pół ogłoszenia. Was się to nie tyczy, więc nie rozumiem ataku.

Możesz mi przesłać teksty i zdjęcia na maila wega_shg@wp.pl , pomogę.

XAgaX pisze:
wiesiak pisze:
XAgaX pisze:zaznaczam wątek

XAgaX ogłoszenia są robione. Jezeli ktos ma dobre rady to proszę o pomoc w ogloszeniach naszym podopiecznym !!!
Kazda pomoc jest potrzebna bo kotki czekają .

mam nadzieję, że do potencjalnych adoptujących jednak się w milszy sposób odzywasz... jeśli chodzi Ci o mój podpis- po prostu nie znoszę biadolenia o braku domów, jak nie widzę ani pół ogłoszenia. Was się to nie tyczy, więc nie rozumiem ataku.

Możesz mi przesłać teksty i zdjęcia na maila wega_shg@wp.pl , pomogę.

Dziewczyno, to jakiaś nadinterpretacja z Twojej strony :wink:

nie wyobrażam sobie Wiesi atakującej

zwróciła sie o pomoc i tyle bez żadnych podtekstów ani złosliwości. Nie jest bardzo zaznajomiona z forum więc może tak to odebrałaś.

Mar_tika ogłasza nasze koty ale oczywiście każde dodatkowe miejsce czy para rąk do pomocy mile widziane.

gosiakot pisze:
Filomen pisze: Dzis wyadoptowałam Ajaksa Gremlina - sam wszedł pani na kolana

Hurrra - a więc jest nadzieja dla pozostałych Gremlinków

super

XAgaX pisze:
wiesiak pisze:
XAgaX pisze:zaznaczam wątek

XAgaX ogłoszenia są robione. Jezeli ktos ma dobre rady to proszę o pomoc w ogloszeniach naszym podopiecznym !!!
Kazda pomoc jest potrzebna bo kotki czekają .

mam nadzieję, że do potencjalnych adoptujących jednak się w milszy sposób odzywasz... jeśli chodzi Ci o mój podpis- po prostu nie znoszę biadolenia o braku domów, jak nie widzę ani pół ogłoszenia. Was się to nie tyczy, więc nie rozumiem ataku.

Możesz mi przesłać teksty i zdjęcia na maila wega_shg@wp.pl , pomogę.

Nie miałam zamiaru atakować ,żle zostałam zrozumiana.Jeżeli jest możliwa pomoc to o nią bardzo proszę .

XAgaX Pani Wiesia jest osobą bardzo nową na forum i jak każda osoba szczególnie nowa ma prawo do tego że może nie orientować się jak dane forum działa i w innych rzeczach :wink:

i tak na poważnie czasami jak widzę co się na tym forum dzieje to niektórym szczególnie nowym osobą przydałoby się więcej zrozumienia ze strony "starych" forumowiczów - każdy kiedyś zaczynał :wink:

z tego co widzę chyba zinterpretowała Twój podpis jako posta :wink:

i chyba tyle... a tak w ogóle gdyby nam się chciało biadolić to chyba możemy :wink:

takie prawo każdego człowieka biadolić jak mu przyjdzie ochota. Ja też wiele rzeczy nie znoszę, ale jakoś muszę egzystować i z tym żyć :wink:

może inni znoszą to czego ja nie znoszę :?:

i odwrotnie

Na środę umówiłam sterylkę dla Nelki - kotkę trzeba jak najszybciej ciachnąć bo chyba niestety jest zaciążona

Mam prośbę czy jutro po południu ktoś mógłby Nelkę podrzucić do Almavetu, jeśli nikt nie da rady to ja podjadę po pracy - trzeba dokarmić maluszki od Mani, przywiozę ze sterylki szylkrecię spod Urzędu Pracy, która dziś została zawieziona na sterylkę i ewentualnie mogę zawieźć Nelkę jeśli nikt inny nie może tego zrobić.
Jadzia dzięki za odebranie książeczek zdrowia

jeszcze Longerowi trzeba wpisać kastrację, ale to przy okazji - z książeczkami zrobiony jest jaki taki porządek - na żółtych karteczkach jest opisane czyja książeczka jest czyja.
Klimek - Klimek trzeba by go też podrzucić do weta na karmie indestinal kupy w miarę, ale dobrze by było żeby Pani wetka określiła czy Klimka można już zaszczepić i wykastrować, ze Smołą trzeba poczekać - choć nie wiem może ją chociaż zaszczepić :?:

Zostawiłam na kociarni miarkę na mleczko w proszku i butelki niemowlęce żeby odmierzać wodę - dwie miarki na 30 ml goracej wody. mamuśka musi dostawać suchy kitten lub inną karmę dla maluchów, mokrą też. Musi mieć z czego produkować mleczko. Skończyla się lignina, prosilam Marę, żeby dała żwirek drewniany jeśli jest na kociarni. Byłam o 16 nakarmić maluchy, kurde takie korki ze nie wiem czy dam rade dojeżdżać

Mieliście chyba u Siebie kota postrzelonego z wiatrówki a może się mylę :oops:

Jeśli tak to
Wiatrówka dla każdego

Urządzenie z lufą gwintowaną o energii wylotowej poniżej 17 J. Zakup bez zezwoleń. Tylko dla osób pełnoletnich. Nie idiotów !!!!

Strzelanie do ludzi i zwierząt jest zabronione i ścigane prawem. Zwierzęta są chronione ustawą o ochronie zwierząt Rozdział 1 Art. 4 pkt.8, pkt.12 Art. 6 pkt.1 i 2.

Krejzolek chorenki ale juz sie chyba zbiera bo juz sam zaczyna jesc.
Jeszcze jest troche smutny

Mysle ze bedzie dobrze

Po dyżurze: na zdrowej ok a na kwarantannie nie było mokrego intestinala więc Longer dostał tylko suche a Klimkowi dałam trochę animondy dla kociaków - niestety szybko poleciało mu z dupki rzadkie kupsko :/ - muszę go wziąść do weta w najbliższym czasie. Maluchy spoko - dałam im mleczka, zwłaszcza szaremu. Kupiłam 2 małe ligninki w ruloniku (w płachtach nie bylo) ale niestety Mania zakopuje tym mokrą karmę i lignina wpada do wody..... Mały czarny potrafi pić sam mleczko z miseczki, mamuśka też trochę mleczka dostała.

chyba znów kończy się żwirek....

terenia1 pisze:Na środę umówiłam sterylkę dla Nelki - kotkę trzeba jak najszybciej ciachnąć bo chyba niestety jest zaciążona
Mam prośbę czy jutro po południu ktoś mógłby Nelkę podrzucić do Almavetu, jeśli nikt nie da rady to ja podjadę po pracy - trzeba dokarmić maluszki od Mani, przywiozę ze sterylki szylkrecię spod Urzędu Pracy, która dziś została zawieziona na sterylkę i ewentualnie mogę zawieźć Nelkę jeśli nikt inny nie może tego zrobić.
Jadzia dzięki za odebranie książeczek zdrowia jeszcze Longerowi trzeba wpisać kastrację, ale to przy okazji - z książeczkami zrobiony jest jaki taki porządek - na żółtych karteczkach jest opisane czyja książeczka jest czyja.
Klimek - Klimek trzeba by go też podrzucić do weta na karmie indestinal kupy w miarę, ale dobrze by było żeby Pani wetka określiła czy Klimka można już zaszczepić i wykastrować, ze Smołą trzeba poczekać - choć nie wiem może ją chociaż zaszczepić

Tereniu napisz dokladnie co i jak czyli na ktora i gdzie koty pozawozic to to jutro zalatwimy bo Wiesiu ma jutro wolne

jadziaII pisze:
terenia1 pisze:Na środę umówiłam sterylkę dla Nelki - kotkę trzeba jak najszybciej ciachnąć bo chyba niestety jest zaciążona
Mam prośbę czy jutro po południu ktoś mógłby Nelkę podrzucić do Almavetu, jeśli nikt nie da rady to ja podjadę po pracy - trzeba dokarmić maluszki od Mani, przywiozę ze sterylki szylkrecię spod Urzędu Pracy, która dziś została zawieziona na sterylkę i ewentualnie mogę zawieźć Nelkę jeśli nikt inny nie może tego zrobić.
Jadzia dzięki za odebranie książeczek zdrowia jeszcze Longerowi trzeba wpisać kastrację, ale to przy okazji - z książeczkami zrobiony jest jaki taki porządek - na żółtych karteczkach jest opisane czyja książeczka jest czyja.
Klimek - Klimek trzeba by go też podrzucić do weta na karmie indestinal kupy w miarę, ale dobrze by było żeby Pani wetka określiła czy Klimka można już zaszczepić i wykastrować, ze Smołą trzeba poczekać - choć nie wiem może ją chociaż zaszczepić

Tereniu napisz dokladnie co i jak czyli na ktora i gdzie koty pozawozic to to jutro zalatwimy bo Wiesiu ma jutro wolne

Jadziu godziny nie są określone, kotka z okolic Urzędu Pracy jest do odebrania po sterylce, pewnie po południu i wtedy też trzeba zabrać do Almavetu Nelkę jakbyście dali radę byłoby super jak nie to ja dokończę dzieła :wink:

Mara S pisze:Po dyżurze: na zdrowej ok a na kwarantannie nie było mokrego intestinala więc Longer dostał tylko suche a Klimkowi dałam trochę animondy dla kociaków - niestety szybko poleciało mu z dupki rzadkie kupsko :/ - muszę go wziąść do weta w najbliższym czasie. Maluchy spoko - dałam im mleczka, zwłaszcza szaremu. Kupiłam 2 małe ligninki w ruloniku (w płachtach nie bylo) ale niestety Mania zakopuje tym mokrą karmę i lignina wpada do wody..... Mały czarny potrafi pić sam mleczko z miseczki, mamuśka też trochę mleczka dostała.

chyba znów kończy się żwirek....

Mara czy Ty kojarzysz jakie badania miał Klimek wiem, że na 100% miał robione badania kału i wszystko niby było ok - kurcze jakaś przyczyna musi być, biedak nie moze siedzieć w boksie nieskończoność, trzeba zrobić wszystko żeby wykryć przyczynę tej jego dolegliwości

Nie patrzyłąm jak jest sytuacja ze żwirkeim - na zdrowej kociarni obok umywalki chyba jeszcze są opakowania mniejsze żwirku, a co z tym zaległym worem :?:

Na razie sytuacja jest jaka jest - żwirek tzreba na maxa oszczędzać - jak i inne rzeczy :wink:

niestety jak na tą chwilę priorytetem jest spałcenie długu - jak będzie mus coś kupić to kupimy.
Czy ktoś może jeszcze ma zamiar wystawić jakiś bazarek - to jest dobry sposób na zbieranie funduszy :?:

Dzisiaj jak bylam w Almawecie to odebralam ksiazeczki kotow szczepionych od Tosi zabralam i odebralam jeszcze taki szary kontenerek bo tez byl w Almawecie.
Ksiazeczki dalam do ksiazeczek.
Bylam szczegolnie w kch dojrzec jak tam Wiki po sterylce bo pani dzwoni i czeka na nia chcialaby ja wziac w sobote lub niedziele nie wiem jak ona sie bedzie czula.
P.dr Monika znow byla nie zadowolona ze kotki przywozi sie na sterylki a kaftanikow nie /w szufladzie pelno/. Pamietajcie aby zabierac kaftaniki bo ona nie bedzie dawac juz nowych.

Dzwonila Cooki do mnie ze byla na kch i przywiozla dyplomy.

Krejzolej jakby lepiej ale dzis rano bylo zalamanie chyba przesilenie choroby.
Karmie go musikami strzykawka, ale teraz przed chwilka sam zaczal jesc i cos kolwiek sam zjadl to juz sukces.
Tosia slaba prawie wcale nie chodzi tyle co siku, jest na antybiotyku, dzis zlapala sie sama kurczaczka asle procz tego ja dokarmiam bo karm kocich nie chce.

Dlaczego mamuska z maluchami lezala w golej kuwecie, dalam jej maly reczniczek, a jak byla Cooki to im poscielila, a moze maja byc w golej kuwecie, w tym zoltym pontonie plastikowym byl kawalek recznika.

KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Kto przegląda forum