Schronisko KRK - Magda, Gruby, Filip, Muszka w potrzebie...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 14, 2011 12:16 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

Dorzucam Karla do pierwszego postu. Tekst przeredagowałam, ale nie wahajcie się go edytować wedle potrzeb.
Namiary na schronisko są też w pierwszym poście, można brać i ogłaszać malucha.

Jeśli chodzi o sprawę sterylizacji tych dzikusków, o których mowa w wątku Karla (potencjalnie jego rodzinki), to może ktoś doradzi, czy można takie koty wyłapać i przywieźć do schroniska na sterylkę? To nadal funkcjonuje? Podejrzewam, że nie ma kto ich przetrzymać po zabiegu, a skoro się mnożą rokrocznie to faktycznie rozsądnie byłoby to załatwić.


KARL - 13/06/11

Karl to kociak, który dosłownie wywalczył sobie drugie życie. Nie pozwólmy, by spędzał je samotny, w schronisku. Pilnie szukamy domu dla tego maleńkiego, czarnego kocurka - rozbójnika.

Karl ma dopiero 2,5 miesiąca, a już sporo nieprzyjemnych przygód na koncie.
Do schroniska trafił po tym, jak spadł z dachu, na szczęście znalazły go dzieci i nie pozostawiły na pastwę losu. Jego wypadek był najprawdopodobniej spowodowany paskudnym kocim katarem - oczka Karla były totalnie zalepione i pewnie nie bardzo widział, gdzie idzie.

W schronisku okazało się, że na dodatek cierpi na poważne zapalenie płuc. Jego stan był naprawdę poważny, dawano mu niewielkie szanse na przeżycie. Ale on walczył, walczył i w końcu wygrał!
Dzielnie znosił kroplówki, antybiotyki i wszelkie zabiegi, jakim go poddawano.

Teraz już je sam, po kocim katarze prawie nie ma śladu. Jedno oczko Karla jest nieco mętne, ale możliwe, że wróci jeszcze do normy. Kociak powoli zaczyna broić, co jest jak najbardziej właściwym biorąc pod uwagę jego młody wiek.

Jak tylko Karl w pełni dojdzie do siebie zostanie zaszczepiony i odrobaczony, ale już teraz może trafić do nowego domu, byle to był dom na stałe, w którym będzie otoczony należytą opieką i miłością!


Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 14, 2011 12:25 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

czy Tunisia żyje? Bo nie wiem czy usunąć ten numer telefonu, czy nadal z nim ogłaszać?
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 14, 2011 13:08 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

halohalo żyję tylko nie było mnie chwilę w polsce ale już wróciłam na dobre :wink:
tak dawno mnie nie było w schronisku że aż sama nie mogę w to uwierzyć,
z tym telefonem to sama nie wiem, może zostaw tylko mojego mejla. szczerze mówiąc słabo się teraz orientuję w stanie zakocenia schroniska :oops: za to przeraża mnie ilość kotów pod moim oknem

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 14, 2011 13:40 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

dobra, zostawiam maila, a może ktoś inny by chciał użyczyć swojego numeru?
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 14, 2011 14:10 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

Panda993 pisze:mahob, j3nny - to są zdjęcia maluszka - Karl 13/06/11
Czekamy na nowsze...

Obrazek

Obrazek


Maluszek jest na mag 3, jeszcze w niedzielę sam nie jadł, tylko trzeba było go karmić, tam jest jeszcze mniejszy niż Karl burasek
Mieści się na ręce, ale już sam zaczyna jeść.
Na mag,3 są najbardziej chore koty dlatego zdjęć jest mało albo wcale.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Wto cze 14, 2011 14:35 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

zastanawiam się, czy faktycznie DT byłby dla niego taki zły, przynajmniej może szybciej by wyzdrowiał
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 14, 2011 14:47 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

j3nny pisze:zastanawiam się, czy faktycznie DT byłby dla niego taki zły, przynajmniej może szybciej by wyzdrowiał


DT może być ale umowę adopcyjną pisze się na tego kto zabiera Karla a potem przepisuje się gdy trafi do DS.
Karl wiadomo w domu szybciej wyzdrowieje ale to nieraz wiąże się
z codziennymi wizytami u lekarza albo częstymi, jeżeli ktoś ma inne koty to powinien zadbać żeby się nie kontaktowały przez jakiś czas.
Jeżeli wetki nie chciały go wydać to miały jakiś powód.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Wto cze 14, 2011 18:00 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Wto cze 14, 2011 18:39 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 14, 2011 20:07 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

Jest o tym w dzisiejszej Wyborczej."Tylko" jeden kot był maltretowany i on znalazł dom,
w którym doszedł do siebie, pozostałe mają wrócić do "właścicieli". Jakoś nie bierze się
pod uwagę opinii weterynarzy ze schroniska.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Wto cze 14, 2011 21:23 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

To jest wprost nie do wiary!!! Czy trzeba położyć martwego kota na biurku urzędniczki, żeby stwierdziła, że ktoś "jednak zrobił mu krzywdę"??? No wstyd za taka decyzję...Panie Prezydencie Majchrowski!!!

Millena

 
Posty: 130
Od: Pon sty 24, 2011 11:15

Post » Śro cze 15, 2011 5:30 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Śro cze 15, 2011 8:00 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

:1luvu:
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 15, 2011 11:55 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!

czy przyuważył ktoś w schronisku białego kocurka z ciemnym ogonem znalezionego na przełomie ostatnich 2 tygodni?
widziałam ogłoszenia o zaginięciu przy ul.bieżanowskiej, kot chyba z okolic ul. W.gersona
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 15, 2011 12:10 Re: Schronisko Kraków - bardzo pilnie dom dla Miłki i Maurycego!



mina "klasyczny foch" mu pozostała :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości