
Może następnym razem.
Mnie nie wydaje się, by to było jakieś zapalenie.
Ona nie gorączkuje, wygląda aż nadto dobrze, wpitala za dwóch.
Podejrzewam jakiś piasek, albo kryształy czegoś tam.

Naturalnie o ile jej posikiwania mają charakter somatyczny.
Mam nadzieję, że tak jest, bo jeśli to jest na podłożu psychicznym, to lipa straszna.
