
Jak nie masz dostępu to kurczak.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Na skrzydełkach jest sporo mięsa i jest ono zalecane dla dzieci bardziej niż mięso z piersi
Moja dostawała skrzydełka i wierz mi sporo tego było. Napisałam że trzeba obrać mięso - czyli wywalić skórę i kości. Nie wiem mi się osobiście wydaje że mięso ze skrzydełek jest lepsze, nie jest suche (gdzie wy w skrzydełkach tłuszcz widzicie?![]()
).
No ale dietetykiem nie jestem to się nie kłócę
No chyba że "gorszość" skrzydełek polega na większym "babraniu się" w obieranie mięsa
Hulan pisze:Inga, niestety, moi rodzice prawie wcale nie spędzają czasu na komputerach i raczej nie chętnie piszą na forach.Hmm.. kotki piły ile chciały, jeśli już dalej nie piły, to odrazu zasypiały. Spróbujemy tych papek wedle Waszych rad. Jeśli mam być szczery, zrobiło mi się trochę nie zręcznie, bo właściwie nikt mnie nie prosił o to, żebym pytał się i radził, bo z wszelkimi pytaniami kierowaliśmy się do weterynarza i trochę głupio będzie mi mówić rodzicom, że ludzie, którzy się na tym znają, chcą z nimi pogadać, więc jeśli można, będę tu pisał trochę rzadziej.
Hulan pisze:Z rodzicami mam dobry kontakt, tylko nie lubią jak piszę na publicznych forach i piszę coś o sobie. Co to uczenia się zawodu weta, sam o tym myślałem, zawód trudny, już pomijając łacinę.. ale wykuć budowę zwierząt, co im zaszkodzi, a co nie.. Aż mnie głowa boli.
Hulan pisze:Przekazuje, od początku tematu (te dotyczące jedzenia, pielęgnacji itp.). Co do bycia nastolatkiem, Wasze "krzyczenie" rozumiem, leży Wam na sercu los kociaka, którego nawet nie znacie, a przy dzisiejszym zachowaniu nastolatków, to nie wiem czy jest to coś do pochwalenia się.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą i 91 gości