Ś~f~b --- obrazy--- biżuteria -- dzisiaj zakończenie obrazów

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie cze 12, 2011 20:58 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Helveti czeka na tego jedynego :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie cze 12, 2011 22:05 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

:1luvu: :kotek: to ja poproszę kolczyki nr 2 i nr 7 ale wracam dopiero w piątek z wyjazdu i będę mogła zrobić dopiero wtedy przelew, czy tak może być.
Oczywiście ooooooogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za was :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 13, 2011 6:00 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Dorota Wojciechowska pisze::1luvu: :kotek: to ja poproszę kolczyki nr 2 i nr 7 ale wracam dopiero w piątek z wyjazdu i będę mogła zrobić dopiero wtedy przelew, czy tak może być.
Oczywiście ooooooogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za was :1luvu:


Bardzo dziękuję :1luvu: już zaznaczyłam.

miłego wyjazdu :flowerkitty:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon cze 13, 2011 9:28 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Ciepła pisze:Helveti czeka na tego jedynego :ok:

No tak, wiedzialam, ze wpadne jak sliwka w kompot, ale to sie nadaje na oddzielny watek pt. "Kocie futro, sioo, qoo, pawik itd. a pedantyczny charakter niedoszlej panci". :wink:
Kamari: moge dostac jakis nr konta, zebym wplacila pieniazki za naszyjnik?

Helvti

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto gru 15, 2009 18:28

Post » Pon cze 13, 2011 10:25 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Helvti pisze:
Ciepła pisze:Helveti czeka na tego jedynego :ok:

No tak, wiedzialam, ze wpadne jak sliwka w kompot, ale to sie nadaje na oddzielny watek pt. "Kocie futro, sioo, qoo, pawik itd. a pedantyczny charakter niedoszlej panci". :wink:
Kamari: moge dostac jakis nr konta, zebym wplacila pieniazki za naszyjnik?


Wiadomość na pw wysłałam :ok:

Pendantyczny charakter to rzeczywiście przeszkoda, ale to mija wraz z posiadaniem kota :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon cze 13, 2011 10:36 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Dzieki za pw, juz odpisalam :)
Tak, na pewno jak by byl jakis futrzasty mieszkaniec zmienilabym sie (na lepsze ma sie rozumiec) :D

Helvti

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto gru 15, 2009 18:28

Post » Pon cze 13, 2011 19:52 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Mamy 100 zl od pani Basi w imieniu jej buldożki Majuni, na obraz "bukiet kolorów"

Bardzo dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon cze 13, 2011 21:48 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Czy mozna sie dowiedziec jak sie czuje Slepciu :?: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Chcialam rowniez zlozyc oferte na obraz Krzak Bzu (lilowy) 170 zl.
Miziaki dla Slepcia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Saga46
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Wto cze 14, 2011 5:44 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

marysienka pisze:Czy mozna sie dowiedziec jak sie czuje Slepciu :?: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Chcialam rowniez zlozyc oferte na obraz Krzak Bzu (lilowy) 170 zl.
Miziaki dla Slepcia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Saga46


Witam Pani Mario,

bardzo dziękuję za ofertę na obraz :1luvu:

Szczegółowo o Ślepciu piszę na naszym ogólnym wątku, tu są ostatnie informacje http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=127313&start=540

Tak jednym słowem, to trudno powiedziec, jak on się czuje, od trzech dni jest huśtawka. Dzisiaj rano jest jakby lepiej, Ślepciu znowu reaguje na otoczenie, ale wygląda na to, że gojący się w środku brzuszek bardzo go boli. Od wczoraj jeździmy też na konsultacje do drugiego doktora i tak będzie przez jakiś czas.

Zacytuję mój wpis z głównego wątku z wczoraj:
kamari pisze:Madziu, jesteś wielka, bardzo bardzo ci dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Napiszę wszystko dokładnie, póki pamiętam.

Rano Ślepciu dostał kroplówkę z różnościami + całą baterię zastrzyków. Wyraźnie słabnie od wczoraj. Od trzech dni ma wymioty raz dziennie - duża ilość zielonego płynu.

Rozmawiałam po południu z Magdą, bo mi się to wszystko nie podobało. Madzia była zdziwiona między innymi tym, że Ślepciu dopiero dzisiaj dostał kroplówkę. Dużo mi wytłumaczyła. Moja panika znowu osiągnęła szczyt mojej wytrzymałości, więc pojechałam ze Ślepciem na konsultację.

Mamy tu w Siedlcach dwóch dobrych lekarzy, przy czym każdy jest zupełnie inny i ma inne metody leczenia. Kiedy któryś z kotów zachoruje, mój wybór do którego weta jechać zahacza o rzut monetą. W razie wątpliwości jadę do drugiego. Obaj zresztą o tym wiedzą, bo nie leczę kotów na dwa fronty :roll:
Lekarz to lekarz, czasem trafi od razu, czasem nie, zwłaszcza, że zwierzak nie potrafi powiedzieć, co go boli.

No więc, pojechałam na konsultację, opowiedziałam dokładnie, co jak i kiedy (o rozmowie z Magdą też) i poprosiłam o radę.
Doktor też się zdziwił brakiem kroplówek i stwierdził duże odwodnienie Ślepcia. Zrobił mu wlew podskórny, bo Puniek ma zapadnięte żyły i nawet założony rano wenflon był już zatkany. Ślepciu dostał butlę NaCl z żółtym...(do sprawdzenia). Muszę się jeszcze nauczyć miar w mililitrach :oops:
Rozmawialiśmy też o nerce. Wet - konsultant stwierdził, że napełnianie się pęcherza nie świadczy o tym, że nerka podjęła pracę, do tego trzeba zbadać krew, a przynajmniej mocz. Krwi nie udało się pobrać ze względu na stan żył, spróbujemy złapać mocz.
Doktor opowiadał o moczniku i zatruciu organizmu, więc zapytałam, czy możemy bez badań założyć, że nerka jeszcze nie pracuje i nie filtruje moczu i podać Puniowi coś bezpiecznego, na moją odpowiedzialność. Ślepciu dostał podskórnie Furosemid.

Przez następne kilka dni będziemy jeździć "podwójnie" - rano do weta prowadzącego, na 12-stą na wlewy do konsultanta.

Jeszcze sie wytłumaczę z dwóch weterynarzy. Obydwu uważam za bardzo dobrych. I każdy z nich potrafi się mylić. Bycie weterynarzem to ciężka praca.
Do obydwu naprawdę mam zaufanie, ale zawsze ograniczone i staram się wszystko sprawdzać. Wiem, że to musi być irytujące, zwłaszcza, że obaj o tym wiedzą. No trudno.
Wet prowadzący operował Ślepcia i Ślepciu wbrew rokowaniom to przeżył. Mamy problem po operacji i tu pomoże nam drugi lekarz ( i Madzia :1luvu: ). Ale drugi lekarz nie podjąłby się operacji tylko leczył chemią albo zalecił uśpienie. Jakby tych dwóch doktorów połączyć w jednego, byłby weterynarz doskonały :mrgreen:

Ślepciu na razie kima pod kocykami i poduszką elektryczną, bo ma bardzo niską temperaturę (36 stopni). Muszę sobie w końcu kupić termometr dla zwierząt.

Dziewczyny, bardzo dziękuję, że jesteście :1luvu: prosimy jeszcze nie puszczać kciuków :ok:

ps czy ktoś wie, czy jest weterynaria zaoczna :?: :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto cze 14, 2011 8:01 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

To my wczoraj z Tżet odbyliśmy rozmowę i
8. na Podlasiu zaczniemy od 70 zł :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 8:55 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

naline pisze:To my wczoraj z Tżet odbyliśmy rozmowę i
8. na Podlasiu zaczniemy od 70 zł :)


Dziękuję wam bardzo, jesteście kochani :1luvu: Już zaznaczam :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro cze 15, 2011 15:21 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Jak wiecie nie udało się i Ślepciu wczoraj odszedł.

Nie bardzo wiem, co mam teraz zrobić z bazarkiem dla niego i rozpoczętymi licytacjami.
Tak czy tak rachunek u weterynarza został do zapłacenia, więc bazarek zostanie. Muszę wymyślić jakiś sensowny tytuł i zrobić nowy banerek.

Zrozumiem, jeżeli ktoś będzie chciał się wycofać z licytacji, wystarczy informacja na pw.

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy nam pomagali przez ostatni tydzień :1luvu: jestem wam ogromnie wdzięczna.

Madziu, jeżeli pozwolisz, to specjalistyczną karmę, którą mi tak wspaniałomyślnie przysłałaś przekażę innemu domowi w potrzebie, jest tu dużo kotów z chorymi nerkami i cukrzycą. Zresztą napiszę do ciebie o tym na maila.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro cze 15, 2011 17:18 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Kamari, moim zdaniem bazarek powinien zostać tak jak jest. Wszyscy chcieliśmy pomóc Tobie i Ślepciowi. Może zwyczajnie napisz w pierwszym poście, że Ślepciu odszedł, i że dochód z bazarku jest na pokrycie długu u weta (były i są takie bazarki) :!:
A tytuł może taki : "spa kamari" prosi o pomoc - Ślepcio [']

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Śro cze 15, 2011 18:47 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Dziekuję Kamari za anioły, są piękne i już zawsze będą mi przypominały o Ślepciu :1luvu: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7328
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 15, 2011 20:46 Re: "spa kamari" prosi o pomoc dla Ślepcia - bazarek

Mario, też uważam, że bazarek powinien zostać i poproszę o obraz nr 2 "Bukiet w koszu" na razie za wywoławczą. Jak się uda, też będzie mi przypominał srebrzystego Księciunia.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość