Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 13, 2011 10:06 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Bry :D

Z tym panowaniem to bym nie przesadzała, staram się jakoś ogarnąć wszystko, ale różnie to wychodzi :roll:

Piwoszki chcą mnie wykończyć psychicznie - codziennie inny ma gorączkę :roll: Foster wczoraj zaczął dodatkowo kichać i sapać - nie wiem, czy to wreszcie jakiś konkretny objaw do tej gorączki, czy też to kichanie to gratis i z gorączką nie ma wiele wspólnego :roll: Oszaleć idzie. Fischer dla odmiany szaleje z temperaturą - od 36 z kreskami do ponad 39,5 :roll: Za każdym razem mierzę mu po dwa razy... Ale raczej ma za nisko, niż za wysoko - za wysoko to oczywiście u weta :twisted: Raz jedzą, raz nie jedzą - dziś rano jakby lepiej, wszystkie brzuchy pełne i nawet się rozpełzło towarzystwo :roll: Zobaczymy jak będzie wieczorem, bo takich popraw to kilka zaliczyliśmy :? Jak do wieczora nie będzie lepiej, to czeka nas RTG - chyba losowo będę wybierać :twisted:

A w ogóle to wypuściłam towarzystwo z klatki i urzędują na terytorium kuchni i korytarza z Babcią Szelmą :roll: W sypialni na stałe urzęduje Tatuś, Tatoolek i Baśka, a Delicja, Dameska i Brzdąc każdorazowo zmieniają lokal, jak tylko drzwi otwieram :lol:
Mamysz w łazience - szczęśliwa nie jest :? Oko wygląda paskudnie, ale byłyśmy w sobotę u weta i z samym okiem nic się na szczęście nie dzieje. Ma się wyleczyć stan zapalny i będziemy wycinać farfocle :roll: Pytanie, co ja z nią potem zrobię - przecież nie mogę jej wiecznie w łazience 2m2 trzymać :(

Dameska ma dom :1luvu: Tzn. jeszcze wizyta PA, ale mam wrażenie, że to już czysta formalność będzie :lol: Chwilę to jeszcze potrwa, bo podjadę do państwa w niedzielę wieczorem. Pośpiechu nie ma, bo na ten tydzień mają umówione siatkowanie mieszkania i muszą jeszcze doszczepić swoją kotkę, bo akurat tak jej wypada powtórka - więc i tak parę dni trzeba odczekać.
Ludzie fantastyczni :1luvu: Mają trochę obaw przed dokoceniem, ale myślę, że z Dameską to się nie ma prawa nie udać :lol:
Dameska oczywiście pokazała się od najlepszej strony, zwiedziła wszystkie kolana, pokazała jak pięknie mruczy i gdzie ma brzuch, oraz jak bardzo kocha ludzia (choć w porównaniu z atakiem miłości do TŻta Jus87, to była wyjątkowo powściągliwa :wink: )
Komisyjnie też uznano, że musi ma coś z Orienta :mrgreen: Pewnie gadulstwo :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 10:35 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Ciotka powiedz tym swoim chłopakom,że dość wygłupów i pora zacząć zdrowieć na poważnie.A nie tak raz w jedną raz w drugą.A Dameska troszkę orientalna jest.Ten pyszczek..... :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 10:37 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Obrazek

Super, ze Dameska wybedzie! :ok: :ok: Jeszcze tylko reszta. :mrgreen:
I zdrowiejcie kotulki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 13, 2011 10:52 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

czesc ciotka.
suuuper.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Pon cze 13, 2011 12:44 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

kocurzyca41 pisze:Ciotka powiedz tym swoim chłopakom,że dość wygłupów i pora zacząć zdrowieć na poważnie.A nie tak raz w jedną raz w drugą.A Dameska troszkę orientalna jest.Ten pyszczek..... :1luvu:

I to pyszczenie... :mrgreen:


kalair pisze:Super, ze Dameska wybedzie! :ok: :ok: Jeszcze tylko reszta. :mrgreen:
I zdrowiejcie kotulki!

Myślałam, że dzieciaki też już wybędą zaraz, a tu nie wiadomo, co dalej... :roll:


salvadoredali67 pisze:czesc ciotka.
suuuper.

cześć wujek :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 13:21 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

A co Ty chcesz od pyszczenia Dameski?Ja tam nie słyszałam żeby ona jakoś głośno i donośnie. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 13:22 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

kocurzyca41 pisze:A co Ty chcesz od pyszczenia Dameski?Ja tam nie słyszałam żeby ona jakoś głośno i donośnie. :mrgreen:

Aaaaa, to musisz wpaść na karmienie :lol: I mam wrażenie, że ona się dopiero rozkręca... :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 13:30 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

OKI pisze:
kocurzyca41 pisze:A co Ty chcesz od pyszczenia Dameski?Ja tam nie słyszałam żeby ona jakoś głośno i donośnie. :mrgreen:

Aaaaa, to musisz wpaść na karmienie :lol: I mam wrażenie, że ona się dopiero rozkręca... :mrgreen:

A co ona krytykuje menu? Czy wprost przeciwnie,podoba jej się?Tak czy tak widać musi się z Tobą podzielić przemyśleniami. :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 13:33 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:
kocurzyca41 pisze:A co Ty chcesz od pyszczenia Dameski?Ja tam nie słyszałam żeby ona jakoś głośno i donośnie. :mrgreen:

Aaaaa, to musisz wpaść na karmienie :lol: I mam wrażenie, że ona się dopiero rozkręca... :mrgreen:

A co ona krytykuje menu? Czy wprost przeciwnie,podoba jej się?Tak czy tak widać musi się z Tobą podzielić przemyśleniami. :ryk:

Pogania nakładacza :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 13:36 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

A,obsługa za wolno się rusza. :mrgreen: Trzeba potrenować. :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 13, 2011 15:42 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Z tego wszystkiego poranny update był niekompletny :lol:
A dziś rano wreszcie Faxe usiłował się rozmruczeć :lol: Usiłował, bo chyba nie do końca wiedział jak i wychodziły mu takie krótkie pomruki na zmianę z darciem pyska :ryk:
Za to Full :1luvu: Rośnie pieszczoch nad pieszczochy :1luvu: Traktorzy od pierwszego dotknięcia :1luvu:
Foster i Fischer mruczą jak są śpiące - rozbudzone mają ciekawsze rzeczy do roboty niż ludź :lol:
Fajne są wszystkie, jeszcze jakby tylko chciały być zdrowe :roll:

Niewidzialna Baśka z uszami dzisiaj przyszła i się położyła koło moich nóg 8O Patrząc na mnie z miną: Ciekawe, co zrobisz... ale nawet nie próbuj mnie dotykać :twisted: Nie próbowałam :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 9:23 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

No i dupa :(
Poprawa u dzieciarni była złudna i chwilowa. Wieczorem temp. od 36 z kreskami do 37 z kreskami i leją się znowu przez ręce, tylko Full miał 38,1. Pojechaliśmy do weta - Faxe ma nadżerki na języku, czyli wszystko jasne - mamy calici :crying: Miałaś niestety rację, Asiu...
Założyli dzieciakom wenflony i robię kroplówki. Tzn. wczoraj robiłam przez wenflony, a dziś je zbierałam z podłogi :roll: Full wyjął swój i uczynnie zlikwidował Fischerowi - obaj dostali podskórnie, ale wieczorem znów nas czeka wyprawa :? Mam niejasne przeczucie, że do wieczora wszystkie będą bez wenflonów, zobaczymy. W każdym razie po wczorajszej wyprawie i kroplówce, dziś rano też przynajmniej zjadły normalnie - a nie tak byle jak, jak ostatnio :? Tylko nie wiem, jak dam radę robić im te kroplówki rano - koszmarnie czasochłonne, a ja rano i bez tego się nie wyrabiam do roboty :?
Rokowania są... nieciekawe :? Zwłaszcza Faxe i Foster są w b. złym stanie. Fischer niewiele lepiej. Najlepszy jest Full - w zasadzie poza zbytnim spokojem, to nie ma żadnych objawów. Ale tak myślę, że jest spokojny, bo po prostu nie ma się z kim bawić? Pozostałe są dętki :( Przynajmniej, dopóki nikt im wenflonu nie zakłada :twisted: Dostały wczoraj głupiego jasia, bo Faxe wpadł w taką furię, że pogryzł wszystko - wenflon, opakowanie od wenflonu, stazę i tylko ręce nam się udało uratować tym razem...
Na szczęście w domu się zachowują przyzwoicie - dziś po odłączeniu kroplówek te głupole się rozmruczały. Wszystkie :1luvu: Ponieważ operację przeprowadzam w łazience, do kompletu zaczęła mruczeć Mamysza :lol: Taki fajny promyczek w ten (piiip) poranek :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 9:30 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Ojej :( to :ok: :ok: za 4 x F :ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto cze 14, 2011 9:32 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Przydadzą się. Bardzo :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 9:32 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Witaj w ten (piiiiiiip ) poranek.


za :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: piwoszy

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości