Można na nie patrzeć i patrzeć i patrzeć bez końca



Korciaczki pisze:Iiiii..............<--Aja [ayumi] i Ami [Amaya]
<--dalej Aje i Amaye
<---bliźniaczek ciąg dalszy
<---siostry wcale nie do sobie podobne
<---Noo, wiadomo...
<---Tak, tak...Amisie dwie
<---Hana, na zasadzie - widę kota oczy w czarnej dziurze
<---Mimi 'Dzień dobry!'
<--buuuu i Mimiś
<---Mimik
<---Amajka
<---Amajka także
<---Hana - są uszy! i nos!
Portrety<--Ami
<-Ami Amaya
<---Hana
<---Hana
<---Mim
<---Mim
<---Mimiś
<---Amaya
I...
Jakie one są kochane. Wystarczy wejść do pokoju, a już natychmiast lecą, nawet jeśli chwilę wcześniej spały snem kamiennym w jakimś kąciku. Nie wspominając o tym, że jeśli tylko człowiek położy się na podłodze, wszystkie naraz biegną i wchodzą na brzuch, a jak się usiądzie na łóżku, to zaraz wspinają się po nogach i wskakują na kolana. Zagadują, wpatrują się w oczy, wyciągają łapki, zaczepiają, mruczą jak szalone... To jest niesamowite, jak one ludzi kochają....
zreszta.... jak tu nie robic tylu i tak pieknych fot, skoro sie ma takie piekne, takie wdzieczne obiekty do focenia?
Moge prosic o wycalowanie calusienkich calej czworeczki na dobranoc ode mnie
?Korciaczki pisze:I ostatnie....
'Ty! Hana! Patrz! Odkurzacz!'
......
...
...
swietne
Korciaczki pisze:Witamy wszystkim:)
z bandą roztuptanych pcheł
Amaya
I...no tak...jakby to napisać....
Strasznie się cieszymy, że zdjęcia się podobają, naprawdę nam miło. Tylko....jejku, żeby to nie wyszło nieuprzejmie, czy niegrzecznie...no, prosimy o zwracanie uwagi nie na zdjęcia, a raczej małe skrzaty na nich, a te [a niech ktoś zaprzeczy] całkiem ładne są, prawda? To do nich powinny być skierowane te przymiotniki: 'ładne, piękne, śliczne...'
![]()
Nooo....zdjęcia będą....


Maluchy na żywo obłędne, Krzywuś i Niania też
Cieszymy się bardzo, ze z nami jesteś
AgaPap pisze:No chyba większość TŻ-tów przerasta przeważnie 6 kociastych. A jeszcze jeśli z nich 4 sztuki to rozbrykane dzieciaki to chyba jestem w stanie go zrozumieć. Sama pamiętam co u nas było jak dwa takie szkraby latały, oczy to dookoła głowy trza było mieć, a i to nie wystarczało jak którś się niewiadomoskąd materializowało w miejscu, w którym na pewno nie powinno być.![]()
NO i Nianiusia pewnie chciałaby, żeby wreszcie spokój zapanował w chałupie
padłem, niech ekipie na zdrowie wyjdzie, szkoda że nasze chłopaki mieli już dość i się kiepsko zaprezentowali u Was, nie wspominając o Natku, któremu odwaliło, dziś już jest normalny 
A propos domków - właśnie już ktoś napisał zapytanie. Ale już sama nazwa adresu emailowego mi się nie podoba Niestety nie moge przytoczyć. Naprawdę dziwna. Najgorzej zawsze z tymi oknami i kot wychodzący/niewychodzący - tu też ludzie często uważają, ze zamykanie kota w domu, to krzywda.
I mówię sobie: nie Ty jesteś dziwna, nie Ty...
. To się widzi. Czyzby szykowała nam się wielka kocia myślicielka ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Baidu [Spider] i 8 gości