Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Zeby za rok... Ona zaciazy zanim skonczy je karmic. Kurcze, to moze dlatego mnie sie tak udalo, ze zabalam kocieta od matki. Byly w szopce znajomego i przeszkadzaly tam, uznalismy ze lepiej je zgarnac nim matka je wyprowadzi. Przeciez jak podrosna rozejda sie w cholere i szukaj wiatru w polu. Probowalabym karmic i oswajac maluchy. "Moje" po wzieciu do domu po dwoch danich juz byly calkiem spokojne. No, jeden syczal nerwusik.
miya pisze:nie strasz...pierwszy najlepszy kandydat to moj kot. Nie dalo sie go wykastrowac normalnie. Lekarz powiedzial, ze ma poprzestawiane w srodku (bez szczegolow) i trzeba zrobic operacje. Ubezpieczenie tego nie pokrywa wiec bedzie to kosztowac 1000funtow!!! Te male to pewnie jego sprawka... Ale mam ancymonka pod dachem....eh.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, szalucpol1970 i 82 gości