Moderator: Estraven


Koconku , to prawda , teren trudny do poszukiwań. Wszędzie podwórka , trudno na nie wejść , nie chcą otwierać bram.....Ona bidulka na pewno wystraszona na maxa. Czy to nie ironia losu , jeden ginie , innego znajduję. Też czarnego . Tak trudno szukać właśnie czarne koty.
Petka pisze:Przed momentem skontaktowala sie ze mna Pani, ktora znalazla czarnego kota.
Tez szukam.
Przekazalam tel.z pierwszej strony i dostalam informacje, ze prawdopodobnie to ta kotka.
Mam nadzieje ze to Foksi i szczesliwie wroci do domu.


Petka pisze:Przed momentem skontaktowala sie ze mna Pani, ktora znalazla czarnego kota.
Tez szukam.
Przekazalam tel.z pierwszej strony i dostalam informacje, ze prawdopodobnie to ta kotka.
Mam nadzieje ze to Foksi i szczesliwie wroci do domu.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 314 gości