+++Kotki Dorotki+++

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2011 9:12 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Dorotko daj znać proszę jak stosunki Kocio-rodzinne Bigam, Sheby i Nadi oraz jak nózia.

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw cze 09, 2011 11:58 Re: forum

Zyjemy :oops: Nozia nie odpadla ale nadal boli, o stosunkach napisze wieczorem :oops:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 29, 2011 16:59 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Ojjjjj nie ma czasu pisać 8O a i sie nie chce :mrgreen:
Nadia jest juz ze mną ponad miesiąc
Obrazek+
Obrazek+
Obrazek+ Obrazek
i zasłuzyła sobie na nowe imię:
Nadia, Liza, Gryzelda złośliwa :twisted:
Nadia jak by jej się pozwoliło to buy zalizała czlowieka na śmierć.
Podgryza też obiekt lizany :twisted:
i zlośliwiec w stosunku do pozostałych kociambrów
Niech nikogo nie zmyli ta słodka niewinna minka :D
Obrazek

Ogolnie Nadia to kot - chyba - marzenie.
Przylepka, gadułka, kolaniarz :ok:
Niestety u mnie jest problem z pozostałymi tymczasami.
Big nie toleruje swoich pobratymców i jak Nafia za bardzo się rozpędzi w zabawie to zosrtaje ofukana i ołapowana.
Narazie przyjmuje pozę poddańczą na plecki, ale coraz bardziej robi się wyrywna.
Natomiast mamy ogromny problem z Shebą.
Z Sheba która boi się własnego cienia nawet, a co dopiero galopującej w jej kierunku kici.
Ogólnie to Nadia na początku podbiegała do niej żeby się pobawić(bo Big nieprzystępny był).
A Sheba w nogi i na szafę :(
Na początku szafa była wieżą niezdobytą przez kuśtykającą Nadię.
Ale wszystko do czasu. Teraz wieża nie jest juz przeszkodą i Sheba nie ma oazy spokoju.
w wyniku tego Sheba baaaardzo cierpi.
Jest wypłoszona, czasami Nadia nie da jej zejść z szafy przez poł dnia., aż musze interweniować.
Dwa razy Sheba też doznała jakiegoś urazu w gonitwach z nadią.
Ze dwa tygodnie temu, chyba źle skoczyła, bo zaczeła jej się lewa przednia łapka tak dziwnie wywijać do środka, a w oczkach tak jakby odpływala.
Usiłaowałam ja złapać ale niestety po pół godzinie zrezygnowałam jak sheba nalała mi na łóżko.
A dzisiaj w nocy były gonitwy i Big 2 razy interweniował.
A jak wsytałam to troszkę zbladłam bo z wieży Shebowej był ślad ściekającej krwi :cry:
Oczywiście Sheby nei da się złapać żeby obmacać pooglądać czy wszystko ok.
Bo Nadi to nic nie było.
I tu rodzi sie nastepny problem, ale o tym po tym............
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 29, 2011 18:39 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Oj niedobrze :( To się Księżna Szeba musiała uszkodzić :? tylko jak ją tu teraz złapać?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lip 01, 2011 11:10 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Oto niezbyt święta trójca :twisted: w najlepszym dla cioci (czyli mnie ) czasie - S P A N I U :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 01, 2011 11:11 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

A gdyby istniała legenda o kocie Baskervilów to z pewnością wyglądałby on tak :ryk:
Ten kot oczywiście Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 15, 2011 20:29 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Witam wszystkich :P
Zaczytałam się o tych kiciach, aż się późno zrobiło, ale Big i Sheba to moi dobrzy znajomi :)
Pozdrawiam p. Dorotkę :lol:

paduszka25

 
Posty: 1
Od: Nie sty 09, 2011 11:00

Post » Pt lip 15, 2011 22:03 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Dorota Wojciechowska pisze:A gdyby istniała legenda o kocie Baskervilów to z pewnością wyglądałby on tak :ryk:
Ten kot oczywiście Obrazek

nie da się ukryć, zdjęcie robi wrażenie :roll:
Żywcem wyjęte ze stronic książek o katach wampirach :smiech3:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 14:57 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

I to właśnie teząbki sądo robienia :?
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 15:31 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

zebrałaś już cała sumkę czy jeszcze brakuje?
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 18, 2011 12:08 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Trochę spokoju w domu i ręka sama pcha się po aparat :D
Zdjęcie pt.:
no a piwo gdzie kobietoObrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 18, 2011 12:19 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Oj rozpieszczam te moje tymczaski, niczego nie jestem im w stanie odmówić :oops:
Nawet spania na............. Obrazek
czy też atrakcji w postaci baru sałatkowego Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 18, 2011 12:22 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

I jeszcze mała fotorelacja Obrazek+Obrazek+Obrazek
Obrazek+Obrazek+Obrazek

Książe Big i Księzna Sheba :1luvu:
Obrazek :1luvu: Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lip 20, 2011 8:17 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Witamy wszystkich z rana.
U nas sytuacja sie unormowała.
Sheba spokojnie wyleguje się na balkonie i "niestety" :twisted: znowu zajeła miejsce na nizinach.
Niestety ponieważ okupuje mój fotel- jedyny fotel :evil: . no ale coż zawsze byłam uległa- wygryzła mnie z niego i tyle.
Niestety nadal nie da się pogłaskać, chociaż ociera się o wszystko o co może- oprócz mnie oczywiście.
Wczoraj w nocy po wyjściu z łazienki 8O miałam zajęte łózko.
W najlepsze rozwaliła się tam Sheba.
Niestety panienka musiala wyemigrować, chociaż zapraszałam ją do wspólnego spania :ryk: .

A Bikuś, jak to Bikuś- wyleguje się namiętnie na parapecie, stole, szafkach.
W jedna noc przyszedł nawet do mnie i spał za głową a później na podusi obok.
Niestety są to nieliczne chwile bliskości :1luvu:
Apetyt ma za trzech 8O klucha się robi niemiłosierna :kotek:
No i bez skrupułów wyjada swoją michę mokrego i Shebuni- bo Shebunia to tylko ledwo ledwo liźnie.\
Oczywiście Bikuś w wielkim ciela ma małe strachliwe serduszko i ostatnio przeżywa horrory ............... jak grzmi.
Biedny Big emigruje więc teraz często pod wanne :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 25, 2011 16:26 Re: +++Kotki Dorotki+++ kto pokocha Biga s. 40

Pozdrawiamy podczytujących :1luvu:
Leniwie płynie czas .
Sheba z nudów dostaje głupawki.
Urządza wieczorem i rano biegi wrzaskowe.
oboje z Bigiem patrzymy na nią z przymrużeniem oka :wink: i mówimy że "baba sfiksowała" :ryk:
A Sheba z głośnym i takim gardłowym okrzykiem mrrrrrrrr biega jak oszalała po pokoju albo wędruje pod spodem fotela (finki) drąc się wniebogłosy :ryk:
Bikuś natomiast troszkę mnie martwi.
Znowu ma gorszą sierść - nie taka gładką (wróciliśmy do immunodolu) i tak czasami jakby miał ochotę wymiotować, ale nie wymiotuje.
tak jak by mu coś w gardziołku przeszkadzało. (nie wiem tak jakby włos albo coś podobnego)
Zapisałam go juz na zabieg paszczowy na 4 sierpnia i tak się zastanawiam czy wcześniej nie iść z nim coby mu pani doktor w gardełko zajżała.
Dla Biga każde wyjście z domu to mega stres.
Jak go zapisywałam to zdrowotnie było ok, a teraz to gardełko.
Ale apetyt ma- nawet nadmierny, więc może przewrażliwiona jestem :oops:

Przez dwie ostatnie noce Bikuś przyszedł do łózka na podusie i ugnatał :1luvu:
To u niego "niespodziewne i ogromne" uzewnętrznianie uczuć 8O
On taki boraczek niezewnętrzny raczej- więc każda taka wizyta mnie cieszy.
Jak głaskam czy drapię Bikusia to żeby posłuchać jak mruczy muszę się do niego przytulić dopiero wtedy słychać jego wewnętrzny traktorek.

A Scheba nadal niedostępna i niedotykalska.
Chociaż ostatniej nocy położyła się na łóżku na oparciu 8O .
Ale rozwieję wszelkie radosne ochy i achy :twisted: .
To nie do mnie tak zatęskniła, tylko Big leżał na łózku a ona zawsze chce być bliżej niego :ryk:
Ostatnio Big chciał mieć spokój i poszedła spać do łazienki na pralkę.
Cicho w domu to szukam gdzie się podziała Sheba.
A Sheba też w łazience na takim małym skraweczku leżała - byle bliżej Biga.
Taką to oto pare tymczasów mam :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości