Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 08, 2011 10:09 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

MalgWroclaw pisze:
Haker1 pisze:A Duża dzisaj się spóźniła 30 min do pracy.
Jakiś okropny wypadek był i wyjazd z osiedla był zakorkowany.

I jeszcze ktoś wykrył gdzie duzi dokarmiają białego ( on nie chodzi do ogólnej stołówki, bo jest przeganiany przez inne koteczki) i włożył mu do pojemnika kości po pieczonym kurczaku. Na szczęście włożył to, chyba rana ( duzi chodzą mu dawać jeść wieczorem ok. 22.30), bo kości leżały w pustym pojemniku.
Duża jest zła bo został bałagan, zawsze rano sprzątali ( duzi lub dozorczyni - bo ona też dokarmia koteczki) pojemniki i chowali w uzgodnione miejsce.
Haker

U nas ktoś wiecznie podrzuca jakieś rybki. Duża je wyrzuca, a zwykle najpierw w nie wdeptuje, bo nie widzi :?
Dzisiaj wyrzucała skwaśniałe mleko postawione kotom.
Fasolka

:strach:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 10:13 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Duża musiałaby tego białego (on jest cały biały ma tylko uszy i ogon czarny) złapać i wykastrować.
Ale za bardzo dziki jest jeszcze musi się trochę przyzwyczaić do Dużej.
Tylko, że on bardziej lubi dużego, dzisaj rano jak go zobaczył, to szedł za nim do sklepu.
Szedł tak między krzakami i co duży się oglądnął to on się chował.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro cze 08, 2011 10:14 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Duża musiałaby tego białego (on jest cały biały ma tylko uszy i ogon czarny) złapać i wykastrować.
Ale za bardzo dziki jest jeszcze musi się trochę przyzwyczaić do Dużej.
Tylko, że on bardziej lubi dużego, dzisaj rano jak go zobaczył, to szedł za nim do sklepu.
Szedł tak między krzakami i co duży się oglądnął to on się chował.
Haker

To może Duży go złapać szybciej?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 08, 2011 10:23 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Nie za bardzo. Duży przez swoje problemy alergiczne boi się podrapania przez kota, bardzo źle mu się goją.
To musi zrobic ja z dozorczynią. I tak zgrać czas aby można go było przechować w pomieszczeniu gospodarczym.
A dozorczyni teraz jest po małym zabiegu, jutro mam mieć ściągane szwy, muszę poczekać z tydzień do dwóch.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro cze 08, 2011 10:38 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Acha. :ok: za Dużego
Fasolka pozdrawiająca Dużego Hakera
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 08, 2011 15:12 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Fasolko przekaże pozdrowienia.
Wiesz wczoraj go ugryzłem, tak w ramach zabawy, ma pięknie spuchnięty nadgarstek.
Zrobiło sie pochmurnie i duszno, pewnie jak duża wyjdzie na pilates to lunie, tak jak tydzień temu.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro cze 08, 2011 15:14 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Fasolko przekaże pozdrowienia.
Wiesz wczoraj go ugryzłem, tak w ramach zabawy, ma pięknie spuchnięty nadgarstek.
Zrobiło sie pochmurnie i duszno, pewnie jak duża wyjdzie na pilates to lunie, tak jak tydzień temu.
Haker

Oj :( nie gryź Dużego. Jak troszkę podgryzam dużą, delikatnie, to duża zawsze mówi, żeby nie gryźć.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 08, 2011 15:18 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Ale ja lubię tak się do niego przytulać a potem trochę podgryźć.
Wiem, że nie można ale jakiś czorcik mnie kusi i zawsze wygra.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro cze 08, 2011 15:19 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Miaudobry :) Co u was, Haksiu, Pysiuniu?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 08, 2011 15:51 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Kociara82 pisze:Miaudobry :) Co u was, Haksiu, Pysiuniu?

U mnie rozkładają, prawie pod oknami, wesołe miasteczko :evil:
Zazdroszczę Pysi ciszy na osiedlu. Nie ma to jak zamknięte, strzeżone osiedle.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro cze 08, 2011 16:19 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Fasolko przekaże pozdrowienia.
Wiesz wczoraj go ugryzłem, tak w ramach zabawy, ma pięknie spuchnięty nadgarstek.
Zrobiło sie pochmurnie i duszno, pewnie jak duża wyjdzie na pilates to lunie, tak jak tydzień temu.
Haker


Też chodzę na pilates 8)

Tzn. jak nie lezę w łożku jak teraz :evil:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro cze 08, 2011 18:59 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Obrazek

BUZIIIIII
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 08, 2011 21:14 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Przeszła burza i ulwa, jest czym oddychać.
Haker nawiał z balkonu jak tylko huknęło.
Na szczęście lunęło jak tylko wróciłam do domu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 08, 2011 21:16 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

cześc Haniu, u nas tez burzowo. Podobno jutro juz ma byc lepiej, chlodniej :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro cze 08, 2011 21:19 Re: Pysia&Haker story10-Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:
Kociara82 pisze:Miaudobry :) Co u was, Haksiu, Pysiuniu?

U mnie rozkładają, prawie pod oknami, wesołe miasteczko :evil:
Zazdroszczę Pysi ciszy na osiedlu. Nie ma to jak zamknięte, strzeżone osiedle.
Haker

a zdrowko dopisuje?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: miau333, muza_51 i 91 gości