Wątek dla nerkowców - VI prośba o zamknięcie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 07, 2011 22:20 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Podawałam dziś Bercie w trzech podejściach kroplówki po 50ml z potasem, witam.B , dostała convenie. Nadal nie chce jeść sama więć właczyłam strzykawkę. Problem jest inny. Pojawil się oczopląs. Ma chwiejny chód i jest baardzo słabiutka.
Ostatnio edytowano Wto cze 07, 2011 22:35 przez asia2, łącznie edytowano 1 raz

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto cze 07, 2011 22:28 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Złapałam kociowi sioo...ale chyba do rana już sie nie będzie nadawał? Jak to jest z tym przechowywaniem? Czytam sprzeczne info...raz że do 3 h innym razem, że ponad 5,6 h w lodówce spokojnie można?
Aha...a propos tego co napisała asfodel o wysiłku fizycznym-o jaki wysiłek chodzi? Czy jesli kot się bawił przed wizytą u weta a potem wyrywał przy pobieraniu-może mieć to wpływ? Przepraszam za upierdliwe pytania ale jako dyżurna histeryczka próbuję się jakoś uspokoić... :oops: Kurczę...w siuśkach mam jakis piasek!!!
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto cze 07, 2011 23:05 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ogólnie to wiele rzeczy może mieć wpływ, dlatego jeden lekko podwyższony wynik, na granicy normy, nie oznacza od razu, że coś się dzieje z nerkami.

Siuśki powinny być zbadane w ciągu 2 godzin od zebrania, inaczej część wyników będzie niemiarodajna, szczególnie ph i kryształy, chociaż jeśli na oko widać piasek, to pewnie kryształy wyjdą. Nie kupuj w związku z tym 2 kg suchej karmy na kryształy, zapytaj o preparaty zakwaszające mocz (po upewnieniu się, że to na pewno struwity) - lepiej dawać mokrą karmę i preparat, niż chrupki przeciw kryształom, bo istotna jest ilość przyjmowanej wody, a na saszetkach RC Urinary po 4,50 za 100 gram szybko się pójdzie z torbami, szczególnie że w wielu przypadkach taka dieta jest na stałe.

Ja bym zostawiła te siuśki w lodówce a rano spróbowała złapać jeszcze raz - nie wiadomo bowiem, ile czasu ci zajmie upolowanie nowej próbki. I postaraj się znaleźć rozsądnego weterynarza, bo standardowy od razu Ci będzie wpychał karmę na nerki i kroplówkę, zamiast zlecić badania.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 07, 2011 23:42 Re: Wątek dla nerkowców - VI

asfodel pisze:Ja bym zostawiła te siuśki w lodówce a rano spróbowała złapać jeszcze raz - nie wiadomo bowiem, ile czasu ci zajmie upolowanie nowej próbki.

Tak tez zrobiłam. Siuski w lodowce a nowy słoik i chochla czekaja na poranny sik :)
asfodel pisze:I postaraj się znaleźć rozsądnego weterynarza, bo standardowy od razu Ci będzie wpychał karmę na nerki i kroplówkę, zamiast zlecić badania.

No własnie...nie znalazlam w wątku działu "weci polecani dla nerkowców"...przydałby się...naprawdę nie wiem do kogo mam iść. Weci u których kiedyć leczylam Dila wydali mi sie zbyt radykalni po ich paru drastycznych i niepotrzebnych pomysłach...Kogo polecacie w Warszawie?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto cze 07, 2011 23:51 Re: Wątek dla nerkowców - VI

WECI POLECANI DLA KOTÓW NERKOWYCH

Dodałam w wolnym poście na pierwszej stronie viewtopic.php?p=7368035#p7368035
Dodałam łódzkich, co do wetów z innych miast, sprawdzonych - poproszę informacje w pw, dokleję do postu.
Może sobie zbudujemy jakąś bazę wetów dobrze prowadzących koty nerkowe.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 2:13 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:Złapałam kociowi sioo...ale chyba do rana już sie nie będzie nadawał? Jak to jest z tym przechowywaniem? Czytam sprzeczne info...raz że do 3 h innym razem, że ponad 5,6 h w lodówce spokojnie można?

Wyrzuć - nie ma sensu wieźć takiego moczu do labu.

Ewik pisze:Aha...a propos tego co napisała asfodel o wysiłku fizycznym-o jaki wysiłek chodzi? Czy jesli kot się bawił przed wizytą u weta a potem wyrywał przy pobieraniu-może mieć to wpływ? Przepraszam za upierdliwe pytania ale jako dyżurna histeryczka próbuję się jakoś uspokoić... :oops: Kurczę...w siuśkach mam jakis piasek!!!

USG robi sie u dr. Marcińskiego. Będzie wiadomo czy są mineralizacje w kocie.

Ewik pisze:...
No własnie...nie znalazlam w wątku działu "weci polecani dla nerkowców"...przydałby się...naprawdę nie wiem do kogo mam iść. Weci u których kiedyć leczylam Dila wydali mi sie zbyt radykalni po ich paru drastycznych i niepotrzebnych pomysłach...Kogo polecacie w Warszawie?

Do badań nie potrzebujesz dobrego weta. Potrzebujesz sprawnego. Mocz pobierz przez nakłucie pecherza - posiew będzie od razu miarodajny. Wszystkie badania płynów da się zrobić w Labwecie. W badaniu moczu należy poprosić o oznaczenie kreatyniny.

asfodel pisze:Ogólnie to wiele rzeczy może mieć wpływ, dlatego jeden lekko podwyższony wynik, na granicy normy, nie oznacza od razu, że coś się dzieje z nerkami.

Norma dla kotów wynosi 1.6mg/dl. Znacząca zmiana 14%. Trudno mówić przy takim wyniku "na granicy normy". Czasem i znacznie wyższy wynik nie stanowi o PNN, ale to trzeba ustalić miarodajnymi badaniami. Przekroczenie normy jest wyłącznie podstawą do wnikliwej kontroli stanu kota, nie do wnioskowania o czymkolwiek na podstawie jednego parametru.

asfodel pisze:Siuśki powinny być zbadane w ciągu 2 godzin od zebrania, inaczej część wyników będzie niemiarodajna, szczególnie ph i kryształy, chociaż jeśli na oko widać piasek, to pewnie kryształy wyjdą.

Możesz wyjaśnić co ma wspólnego piasek z osadami?

asfodel pisze: Nie kupuj w związku z tym 2 kg suchej karmy na kryształy, zapytaj o preparaty zakwaszające mocz (po upewnieniu się, że to na pewno struwity) - lepiej dawać mokrą karmę i preparat, niż chrupki przeciw kryształom, bo istotna jest ilość przyjmowanej wody, a na saszetkach RC Urinary po 4,50 za 100 gram szybko się pójdzie z torbami, szczególnie że w wielu przypadkach taka dieta jest na stałe.

Na jakiej podstawie sugerujesz zakwaszanie moczu?

asfodel pisze:Ja bym zostawiła te siuśki w lodówce a rano spróbowała złapać jeszcze raz - nie wiadomo bowiem, ile czasu ci zajmie upolowanie nowej próbki. ...

Po co?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 5:47 Re: Wątek dla nerkowców - VI

asia2 pisze:Podawałam dziś Bercie w trzech podejściach kroplówki po 50ml z potasem, witam.B , dostała convenie. Nadal nie chce jeść sama więć właczyłam strzykawkę. Problem jest inny. Pojawil się oczopląs. Ma chwiejny chód i jest baardzo słabiutka.


Robisz kroplówki dożylne czy podskórne? Potas w kroplówce kojarzy mi się z dożylnymi.... A tego bałabym się robić w domu.... Za wysoki potas wiadomo czym może się skończyć.... Jaki Berta miała poziom potasu przed tym zaleceniem? I ile podałaś? Może tu jest powód tego co się dzieje.... Trzymam kciuki za Bertę!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 08, 2011 6:31 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Slonko_Łódź pisze:
asia2 pisze:Podawałam dziś Bercie w trzech podejściach kroplówki po 50ml z potasem, witam.B , dostała convenie. Nadal nie chce jeść sama więć właczyłam strzykawkę. Problem jest inny. Pojawil się oczopląs. Ma chwiejny chód i jest baardzo słabiutka.


Robisz kroplówki dożylne czy podskórne? Potas w kroplówce kojarzy mi się z dożylnymi.... A tego bałabym się robić w domu.... Za wysoki potas wiadomo czym może się skończyć.... Jaki Berta miała poziom potasu przed tym zaleceniem? I ile podałaś? Może tu jest powód tego co się dzieje.... Trzymam kciuki za Bertę!

Berta ma hipokalemie. Ilość potasu w płynie wyliczył wet.
Czemu bała byś się sama podawać? Przecież w gabinecie również nie ma ciągłego monitorowania stężenia w surowicy.
Straszysz Słonko dziewczynę. :wink:
Ona robi wszystko dobrze, tylko u Berty wygląda to na końcowe stadium niestety.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 7:01 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:Złapałam kociowi sioo...ale chyba do rana już sie nie będzie nadawał? ...

http://www.labwet.pl/9/kontakt

LAB-WET Weterynaryjne Laboratorium Diagnostyczne
ul. Wita Stwosza 30
02-661 Warszawa
Laboratorium czynne całodobowo

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 8:02 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki pisze:Berta ma hipokalemie. Ilość potasu w płynie wyliczył wet.
Czemu bała byś się sama podawać? Przecież w gabinecie również nie ma ciągłego monitorowania stężenia w surowicy.
Straszysz Słonko dziewczynę. :wink:
Ona robi wszystko dobrze, tylko u Berty wygląda to na końcowe stadium niestety.


Potas do żyły powinien być podawany wyłącznie w lecznicy, pod kontrolą lekarza.
Poza dawką trzeba umieć ustawić szybkość przepływu płynu.
Między innymi dlatego, że zbyt szybki wlew jest bolesny.
Nie trzeba monitorować jego stężenia w surowicy, żeby zauważyć niepokojące objawy.
Tyle, że trzeba wiedzieć jakie są te niepokojące objawy.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 08, 2011 8:11 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki pisze:
Ewik pisze:Złapałam kociowi sioo...ale chyba do rana już sie nie będzie nadawał? ...

http://www.labwet.pl/9/kontakt

LAB-WET Weterynaryjne Laboratorium Diagnostyczne
ul. Wita Stwosza 30
02-661 Warszawa
Laboratorium czynne całodobowo

Rozumiem, że samemu można zawieźć? Czy to koniecznie muszą być poranne siki? Dilkowi dziś rano się nie chciało sikać-ale oczywiście po pracy sprzątnę parę grudek :twisted:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro cze 08, 2011 8:15 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:Rozumiem, że samemu można zawieźć? Czy to koniecznie muszą być poranne siki? Dilkowi dziś rano się nie chciało sikać-ale oczywiście po pracy sprzątnę parę grudek :twisted:

Tak, zawozisz sama. Można zawozić przez całą dobę, przy czym jeśli zawieziesz bodaj do godz. 20.00, to zrobią jeszcze tego samego dnia (wynik mogą ci przysłać e-mailem). Jeśli dowieziesz później, zabezpieczają mocz (odwirowują czy coś takiego) i robią badanie następnego dnia rano.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2011 8:16 Re: Wątek dla nerkowców - VI

pixie65 pisze:
PcimOlki pisze:Berta ma hipokalemie. Ilość potasu w płynie wyliczył wet.
Czemu bała byś się sama podawać? Przecież w gabinecie również nie ma ciągłego monitorowania stężenia w surowicy.
Straszysz Słonko dziewczynę. :wink:
Ona robi wszystko dobrze, tylko u Berty wygląda to na końcowe stadium niestety.


Potas do żyły powinien być podawany wyłącznie w lecznicy, pod kontrolą lekarza.
Poza dawką trzeba umieć ustawić szybkość przepływu płynu.
Między innymi dlatego, że zbyt szybki wlew jest bolesny.
Nie trzeba monitorować jego stężenia w surowicy, żeby zauważyć niepokojące objawy.
Tyle, że trzeba wiedzieć jakie są te niepokojące objawy.

Generalnie do żyły w domu wolał bym nie robic. Czy z potasem, czy bez potasu. Myślałem o zwykłych kroplówkach - czyli podskórnych.
Gdyby jednak zaistniała konieczność, to bym robił - po przeszkoleniu. Ustawienie tempa przepływu nie jest jakoś specjalnie skomplikowane.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 8:24 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:
PcimOlki pisze:
Ewik pisze:Złapałam kociowi sioo...ale chyba do rana już sie nie będzie nadawał? ...

http://www.labwet.pl/9/kontakt

LAB-WET Weterynaryjne Laboratorium Diagnostyczne
ul. Wita Stwosza 30
02-661 Warszawa
Laboratorium czynne całodobowo

Rozumiem, że samemu można zawieźć? Czy to koniecznie muszą być poranne siki? .....

Mogą być dowolne siki. Warto jednak wiedzieć, kiedy i ile kot pił, żeby mieć odniesienie do wyniku SG.
Jeśli się chce uzyskać miarodajne SG, obowiązuje specjalna procedura, ale to nie jest teraz konieczne.
Mocz powinien być złapany w maksymalnie sterylnych warunkach i dostarczony w sterylnym pojemniku na mocz zakupionym w aptece.
Mocz ogólny z oznaczeniem kreatyniny. Lepiej powiedzieć - nie wiem, czy bez zlecenia oznaczają.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 8:52 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki pisze:Mocz ogólny z oznaczeniem kreatyniny. Lepiej powiedzieć - nie wiem, czy bez zlecenia oznaczają.

Nie oznaczają, trzeba powiedzieć.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 5 gości