
Widziałam kiedyś z balkonu miłą parę z kotkiem na smyczy, może to Ty

po drugiej stronie JPII - to znaczy Centrum A?- widziałam co najmniej dwa profesjonalnie zabezpieczone balkony na A

Najwyższy czas zrobić jakiś zlot na Łąkach

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
fiszka13 pisze:I następna sąsiadkaMiło mi
![]()
Ciekawa jestem jak Twoje koty zareagują na ten spacer? Ja tylko raz spróbowałam z Bronisławem i nie był to najlepszy pomysł. Łąki to otwarta przestrzeń i moje kocię nie najlepiej się tam czuło. Uszka położone, brzuszek przy ziemi. Więcej z nim nie poszliśmy i teraz wychodzi tylko u nas.
pozytywka pisze:Najwyższy czas zrobić jakiś zlot na Łąkach
pozytywka pisze:hej fiszko
Widziałam kiedyś z balkonu miłą parę z kotkiem na smyczy, może to Ty
po drugiej stronie JPII - to znaczy Centrum A?- widziałam co najmniej dwa profesjonalnie zabezpieczone balkony na A
Najwyższy czas zrobić jakiś zlot na Łąkach
kasumi pisze:Sezam coś się do spacerów nie pali, ale spróbuję z nim jeszczeBalbina prędzej, też się jeszcze czasem kuli przy ziemi ale robi postępy i widać że świat zewnętrzny ją ciekawi
kasumi pisze:W ogóle zauważyłam że w starej Hucie jest sporo pozabezpieczanych balkonów, przynajmniej w porównaniu do innych osiedli.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, Majestic-12 [Bot], MB&Ofelia, zuza i 27 gości