Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

yes yes yes - mniejszy a do tego widać, że neizbyt proporcjonalny w ramionach z powodu braku łapki

świetne foty, a panowie jak zgodnie jedzą w identycznych pozach.. :1luvu:

a ja myślałam, że Morf z panienką tak zgodnie jedzą po naparzaniu się

Mi Kefir na Kefira wygladal bo za duzy na kotke a za maly na Morfa

my gościa mjeli. Mokry był i Morfinkę oglądał. No. I ona sera dostała. Żem go widział kiedyś (gościa - nie sera). On nam te babę przywiózł, to żem zaskoczył, jak mi Kefir podpowiedział. Jakbym wcześniej rozkminił to , to bym go użarł. Serio - za tę babę. A ja żem jeszcze grzeczny dla niego był. Kefir też.
A baba to nie wiem - też udawała, że jest fajna, wcale nie biła i nie darła się. Ja pierniczę, niebo się zrobiło, że aż słitaśnie. Duży pojechał i teraz se tylko myślmy, coby deszcz go nie zamoczył.
W sumie babę nam przytargał ale chciał dobrze - że ją uratować, ale ona mje teraz bije, kurde no.

dagmara-olga pisze:my gościa mjeli. Mokry był

Dlaczego był mokry? Wpadł do fontanny?

Klakier zdumiony

motorem jechał - mruknął Kefir. To jak auto do weta , tylko na dwóch kołach i bez dachu, to go burza z gradem dopadła. Bardzo musiał chcieć zobaczyć pannę skoro tak dojechał. To musi być coś w tej zdechlince Morfince fajnego.

Kula z włosuf - wrzasnął Morfeusz - przypominając sobie ostatniego pawia panny a trochę zazdroszcząc Morfince, że wzbudza zainteresowanie większe, niż on, drący się jak opętany pod drzwiami

U nas nie ma mokrych, bo nie było burzy. Słońce tak grzeje, że tylko leżę brzuchem do góry na moim ulubionym fotelu.
A kule z kłaków fajne są, no. Duzi je lubią. Duży wczoraj przypadkiem dotknął ręką takiej kuli, bo jej nie zauważył, i tak fajnie podskakiwał, i wołał FUJ, i taki się blady zrobił, że myślałem, że i on taką kulę za chwilę puści, ale nie puścił.

Chłopaki ten Duży Mokry na pewno nie jest zły, drugiej baby w końcu nie przywiózł, nie?

Mnie Duża przyprowadziła kumpla, ale do klatki go wsadziła i nawet w ramach rozrywki natrzaskać po ryju mu nie mogę, to się nazywa niesprawiedliwość.

Rych Oprych

Nadmorsko pozdrawiamy wszystkich kumpli...i Dużych... wprawdzie nudy tu, trochę zwiedzamy pensjonat..., opalamy się na balkonie, przyglądamy tubylcom.. wszystkich jakieś takie grube :roll:

a jak tu pachnie!!! i ten wiaterek od morza... pełen relaks :piwa:

Duża mówi, że Stegna to przyjazne miejsce dla kotów.. chodzą sobie spokojnie, grube.. wyluzowane.. jedna przyszła pod nasz balkon, żeby nam powiedzieć, że coś by zjadła... :ryk:

to duża jej naszą wołowine przez okno rzucała, szczyt beszczelności :evil:

, ale fajnie jest, polecamy wszystkim wakacje!!! może pójdziemy nawet na plażę? :wink:

Franio i Klara

Pomożecie? Glosujemy w Krakvecie

viewtopic.php?f=1&t=128472

witamy, dziękujemy za pozdrowienia! I głosujemy!

dagmara-olga pisze:

No cudne zdjęcia, aż przerzucę jeszcze tutaj...
Fantastyczne :1luvu:

Morf żem tak pomyślał kumpel, jak ten gość mokry przyjechał może tom babem od Was zabrać chce? bo po co by w deszcz jechał ?
Emir

nie wiem, kurde no nie wiem. Nie zabrał baby ino siem pozachwycał. Ja żem sie uwalił na stole coby mje też chwalił i nawet chwalił. Nikogo nie zabrał. Wczoraj żem pobił babe a potem ona mje. Ale żem się położył w drzwiach i nie wchodziła do MOJEGO pokoju jakiś czas. Chciał żem jej pokazać, kto tu jest kurde boss. No. Aż Kefir zlazła z poduszki i się gapił na nas.

Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

Kto przegląda forum