Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
liszyca pisze:Nikt mnie nie lubi, więc sobie a muzom, a tak naprawdę ku potomności, napiszę, że mój Kacperek vel Dawć przyniósł wczoraj mysz. Zamordował na śmierć biedactwo, zjeść nie pozwoliłam, bo nie mam jakoś zaufania do tych myszów, ale sukces łowiecki wart odnotowania... Zwłaszcza że kotek jest prawie-jednooczek i do tego wariat, więc gratuluję cierpliwości
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], joanjoan i 71 gości