Moderator: Estraven
Juliśka pisze:Smutna wiadomość!
Opowiadałam o kotku z rozdętym brzuszkiem.Sądziłam początkowo,że to kotka w ciąży,ale miał nacięte uszko.Ponieważ był bardzo dziki,trudno było go złapać.Dzisiaj rano sąsiad złapał go na podbierak.Za to został mocno pogryziony.Natychmiast zaniosłam go do weta.USG wykazało zakaźne zapalenie otrzewnej.Brzuszek był wzdęty jak balon.Niestety,nie było dla niego ratunku,musiał zasnąć.Jest mi bardzo żal jeszcze jednego straconego życia,ale gdyby miał umierać w cierpieniu,chyba lepiej,że pozwoliliśmy mu usnąć.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
-Gratuluję Chmurki 2



I zaszczepieniu!Juliśka pisze:i ewentualnie zaszczepieniu ,



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości