Mania i Triszka - moje małe/wielkie miłości.

[Gibutkowa]

Ta książka była w sprzedaży na którymś bazarku

A uszydła mają jak Devonki Może się kocica na jakiegoś Devona zapatrzyła. Miecio też ma takie nietoperzowe uszy

[kasumi]

Witam, bardzo fajnie się czyta a kicie prześliczne
Uszy mają faktycznie nietoperzowe ale moja kota też takie miała jak była mała, potem do nich dorosła więc może to przejściowe

[Malg0s1a]

Oj dzieje się dzieje....
Wczoraj koty przyzwyczajały się do tego, że w domu od czasu do czasu, mknie po podłodze wielki hałasujący potwór, który wsiorbuje kocie kłaki. Jedną ręką odkurzałam, a drugą głodnym koteczkom dawałam co znamienitsze kęski puszkowego jedzonka. Na trzęsących się łapkach, z niemałym oporem, podchodziły i wpylały. Pod koniec sprzątania potwór nie był już taki przerażający. I dobrze - może z czasem będzie można je odkurzać zamiast wyczesywać :D:D
Po pracy kotki postanowiły trochę polatać (pomoc Pauli okazała się nie oceniona )



Lądowanie było na ukochanych barankach. No a jak baranki to oczywiście natychmiast trzeba wykorzystać sytuację na krótką drzemkę.



Jak to zwykle bywa po drzemce głód doskwiera, więc pędem do miski:
Tiszka wpyla a Mania ... no cóż widać, że z dala zaostrza sobie apetyt.... Potem będzie smakować jeszcze bardziej




Paula postanowiła uszczęśliwić koty i przytargała do domu śmiotki karnawałowe
Dziewczyny były zachwycone - ja mniej śmiotki zostały rozszarpane na części pierwsze, stając się tym samym miazgą śmiotków





Moje pytanie: "Kto sprząta?" pozostało bez odpowiedzi.



Księżniczki odwróciły się na pięcie i namawiając się odeszły w najdalszy kąt domu.
Cóż było robić....
Hałasujący potwór ożył.

Po dniu pełnym wrażeń, zagoniłam koty do łazienki na wieczorną toaletę. Trisza była na tyle leniwa, że ledwo przekroczywszy próg łazienki, wyłożyła się na kaflach, stwierdzając, że najlepiej umyć tylko zęby i to bagietką. Nie wdawałam się z nią w dyskusje, byłam ledwo żywa. Natomiast Mania wiedziała dokładnie do czego służy mydło i pasta ze szczoteczką. Zuch koteczka!!!

[Malg0s1a]

Witam, bardzo fajnie się czyta a kicie prześliczne
Uszy mają faktycznie nietoperzowe ale moja kota też takie miała jak była mała, potem do nich dorosła więc może to przejściowe

mam nadzieję, że im tak zostanie bo wyglądają z nimi zabójczo

[jasdor]

Przysiądę się . Gratuluję cudnych kociczek - kosmonautek A te uszy.... Normalnie boskie

[JaEwka]

A ja tylko tak cichutko doradze żeb z takimi wstążeczkami uważać (to chyba jest coś jak włosy anielskie tylko grubsze? ) bo jak kociak to połknie to może być bardzo nieciekawie.

Jeżeli chodzi o zabawki to ja polecam z petstages Moja kotka je uwielbia

Edit: No i fotki oczywiście cudowne Kociaki duże uszy mają to i latają

[JaEwka]

Bardzo polecam te zabaweczki (sama musze zamówić nowe )

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 155&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 334&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 287&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 527&cat=64

[jasdor]

A ja polecam zabawki z mojego bazarku - w podpisie.
Wiem, nieskromnie trochę

[Gibutkowa]

Bardzo polecam te zabaweczki (sama musze zamówić nowe )

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 155&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 334&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 287&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 527&cat=64

Niunia ale jak kopiujesz to kopiuj z panelu edycyjnego (tam gdzie piszesz - daj cytuj albo zmień i wtedy kopiuj), a nie z wysłanego już posta bo się kopiuje tekst a nie link

[Gibutkowa]

Tsaaa... coś wiemy o pożeraczach wszystkiego - dziś bezczelnie moja Duśka żarła foliową reklamówkę, choć doskonale wiedziała, że stoję tuż koło niej, bezczel okropny Mieczysław za to lubi odgryzać maleńkie kawałeczki pism ze spółdzielni i je wypluwać aż całe pismo zostanie dokładnie podarte mój chłop mówi że mamy eko-mniszczarkę do papieru
Na patyczki do uszu też bym uważała Ja mam fioła na punkcie patyczków odkąd Duśka prawie sobie jednego patyczka nie wbiła w podniebienie (mój ętelygętny chłop wbił patyk do szaszłyków w doniczkę - kwiatka chciał przywiązać czy cóś - i to zaostrzoną stroną do góry myślałam że go gołymi rękami zatłukę gdyby coś jej się stało to bym rzeczywiście zatłukła i tak z resztą dostał łomot za niemanie rozumu ).

[JaEwka]

A to Małgosia i tak ma na pw

[JaEwka]

Hm moja Nina uwielbia patyczkami do uszu sie bawić, nic sobie nigdy nie zrobiła ale ona jest dorosła może przy maluszkach lepiej uważac.
Kiedyś pod dywanem było chyba całe opakowanie patyczków aż jak się chodziło to było czuć

[Gibutkowa]

A to Małgosia i tak ma na pw

No domyślam się że skądś to skopiowałaś z czegoś już "wysłanego" ale inni też by se może chcieli obejrzeć, cooooo?

Kurde nie wiem co mam moim śierściuchom na Dzień Dziecka kupić Jak się wczoraj chłopa zapytałam, żeby jakiś pomysł podrzucił to skwitował to tylko że one codziennie mają Dzień Dziecka

[Gibutkowa]

Hm moja Nina uwielbia patyczkami do uszu sie bawić, nic sobie nigdy nie zrobiła ale ona jest dorosła może przy maluszkach lepiej uważac.
Kiedyś pod dywanem było chyba całe opakowanie patyczków aż jak się chodziło to było czuć

Sibel też była dorosła a ciągnęłam ją za głowę do góry bo się już prawie-prawie nabijała na patyk. Także ja mam traumę, a mój chłop to nawet jakiś czas miał odciski moich łap na plecach

[JaEwka]

Masz specjalnie dla Ciebie

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 334&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 287&cat=64

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 527&cat=64