Moderator: Estraven
Wciąż tylko musiałam się nią opiekować bo Duża w domu leży i leży. Na szczęście rośnie wszerz, więc o swoje parapety mogę być spokojna. Gorzej że zajmuje coraz więcej miejsca w łóżku i nocami strasznie się wierci. Na dodatek nie sprząta mi już kuwety od dłuższego czasu i nie przytula. No dobra, przytulała, ale ostatnio Ją ugryzłam więc już nie przytula. Ponoć Jej Pani Doctorro strasznie na Nią nakrzyczała za to przytulanie, a może za to gryzienie? Nie wiem, grunt, że to Dużej się dostało a nie mi. 

Dorota pisze:Jak ja tesknilem...![]()
Mru


Sarayu pisze:Tutaj mnie nie ma, bo próbuję nadrobić Wasze wąty..
Schatzi zaczytana
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 56 gości