» Nie maja 29, 2011 18:53
Re: Strychowa Julka - pregus z rudym.....pojawiła się szansa....
Nooo dobra odsapnę chwilę - Poprasuję i list do nowego domu Julki napiszę.....
Cynamona dziś widziałam.......Romusiowi mimo usilnych prób nie udało się zrobić zdjęć, czubek ogona nam tylko mignął. A sytuacja jest poważna, bo Romuś jakimś cudem wydostaje się ze strychu.......no i szanse są ogromne, ze w końcu to życiem przypłaci.
Pani Małgosia bardzo apelowała o jakiś chociaż tymczas............no ale skąd wziąć dom dla zwykłego, dorosłego czarno - białego kota? Ech
udało nam się za to zrobić zdjęcia nowego podrzutka. Podrzutek jest sunią po wypadku, juz wyleczona, troszkę kuleje na tylną nogę ( moze już tak zostać ). Jest wielkości kota, czekoladowa - lizus straszny i niesamowicie posłuszna. Aaaa już po sterylce też dziewczyna. Mało to takie, kotowate, grzeczne. Idealne dla jakieś starszej pani na kolanka. Nie macie kogoś chętnego? Tam zapsienie osiąga zenit.......stan na dziś 19 psów do oddania!!!Pani Małgosia mówi, że już nie ma siły.......dopiero idą wakacje......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"