Jestem tylko z doskoku na forum, ale jak coś zawsze można pw napisać
Trochę mi się sprawy zwaliły na głowę dlatego mało sie udzielamU wolno-żyjących albo uczulenie na skoszoną trawę, albo kk(kk zostało wykluczone, w tamtym tyg skosili trawę i prawdopodobnie ma on uczulenie) Jeden kot to ma oczy

takie, że szok, z daleka wygląda jakby ich nie miał wcale. Z bliska w okół oczu czerwone, dzisiaj jakaś żółta wydzielina jest. Była wizyta w sobotę u weta dostał jakiś zastrzyk, mam mu krople podawać i tabletki na uczulenie oraz antybiotyk. A ponieważ nie mam go gdzie przetrzymać, musiałam go z powrotem wypuścić, i tak dosłownie CO DZIENNIE łapanka, a że to typowo niedobry kot bo gryzie i drapie to zazwyczaj trwa na niego polowanie w grubych rękawicach i tak czekam na niego jakąś godzinę aż się pojawi łaskawca do jedzenia, a potem mam tylko jedną szanse na złapanie go.
Jeżeli czasami nie odpiszę od razu na pw to przepraszam, ale nie mam siły po prostu
zrobiło się ciepło i kociaste mi chorują także całe dnie spędzam przy nich.