BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 27, 2011 22:04 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Erin pisze:
jasdor pisze:
Erin pisze:
jasdor pisze:Wiecie co, a może by tak coś o kotach? przecież to one są bohaterami tego wątku :roll: Taki przerywnik w ramach rozładowania atmosfery :mrgreen:

Hehe, Jasdorku :D
Chcesz coś o kotach tu przeczytać? :lol:

Chciałabym

Kochana, ja bym chciała pokoju na świecie. I co?
Ano nic :lol:


Ano chcieć to Pani Erin pokoju na świecie może tylko chyba trudne to będzie skoro sama potrafi siać zamęt i niepokój.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 27, 2011 22:07 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

fasolus pisze:
Erin pisze:Dobre Fasous, dobre :ok;
Grunt to wazelinka :ok:


Ty coś często o tej wazelince :roll:
Potrzebujesz? 8)
Brak seksu odbija się na Twoim racjonalnym myśleniu.Witaminka H przydałaby się do tej wazelinki :mrgreen:

A to już naprawdę ciekawe - jedno słowo nie tak i frustracja wylewa się gdzie może :lol: :lol: :lol:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 22:08 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Czarnulka21 pisze:
Ano chcieć to Pani Erin pokoju na świecie może tylko chyba trudne to będzie skoro sama potrafi siać zamęt i niepokój.

W przeciwieństwie do Kotkowa, które zawsze pełne dobrych chęci i miłości bliźniego.
Szczególnie miłośni do naszych braci mniejszych :lol: :lol: :lol:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 22:11 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Szałwia pisze:
fasolus pisze:A i jeszcze umie to :1luvu: i to :ok: i to :evil:

:)

Na twoim miejcu bym się tak nie chichrała.
Zwłaszcza, że to ty byłaś tą "opiekunką", która przez 5 dni nie zorientowała się, że kotka będąca pod twoją opieką (kotka niespełna 4-miesięczna, gwoli ścisłości), ma gnijącą dziurę w brzuszku.
Kotka, która po 5 dniach od sterylki miała być wypuszczona na wolność :twisted:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 22:12 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Ja uważam, że czas zamknąć ten wątek, bo nic konkretnego nie wnosi, a osoby typu Erin czy jasdor mają gdzie wyładowywć zbędną energię. Czy napiszemy do moderatora o zamknięcie watku?
Miau powinno słuzyć sprawom fotoerek, jak im pomóc, ich potomstwu.
A nie wywodom niedopieszczonych bab, które nie wiedzą jak rozładować nagromadzoną energię.
Wystaw choć jeden bazarek Erin na pomoc kociastym , zamiast siać zamęt.

bibi33

 
Posty: 48
Od: Pon cze 28, 2010 18:32

Post » Pt maja 27, 2011 22:15 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

O tak, trzeba zamknąć - koniecznie.
Bo ludzie się dowiedzą, jak wygląda na co dzień działalność Kotkowa.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 22:16 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Niewątpliwie jest ciekawie.
Skoro został postawiony zarzut to chciałabym usłyszeć jaki konkretnie.
Czyli - jaki zdrowy kot został u nas uśpiony (cyt"szybko i bezboleśnie") Inaczej jest to zwykłe pomówienie.

Pozwól nam poznać nasze winy Erin i posypać głowy popiołem 8)

Skoro tak bardzo Ci się nie podoba nasza, jak widać zbrodnicza niemal działalność, to może masz ochotę sama pobiegać z klatką, potymczasować ok 100 kociaków w sezonie i wysterylizować, dopilnować a może nawet OSWOIĆ 40 dzikich kotek miesięcznie?
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 27, 2011 22:17 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

To tak gwoli podsumowania:

Czarnulka21 pisze:
jasdor pisze:..... tylko rozbebeszoną, po sterylce, wypuszczać pod blok.


O, koleżanko chyba się trochę zagalopowałaś. Żadna kotka rozbebeszona jak to ujęłaś nie jest wypuszczana

pod blok. Każda kotka przebywa po sterylce pod obserwacją, i dopiero po tym czasie jest wypuszczana.


Czarnulka21 pisze:Nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek kotka pojechała z zaropiałym brzuchem na wolność po sterylce.


Oj koleżanko, chyba masz niekompletne dane. Bo ja pamiętam, pamiętam bardzo dobrze - niespełna czteromiesięczną koteczkę :!: którą zawieziono na sterylkę do najgorszej lecznicy w mieście i zamierzano wypuścić kilka dni po zabiegu, bo podobno :!: była dzika. I która cudem trafiła do mnie dzień przed wypuszczeniem. I dopiero ja zorientowałam się, że małej puścił szew i rana, wielkości pięciozłotówki, zaczęła gnić i lała się z niej ropa. I ja jeździłam z nią przez dwa tygodnie do weta, żeby nie trzeba było znowu ciachać. A kicia od pierwszego dnia u mnie dawała się głaskać i brać na ręce, ot - ciekawostka taka. Szałwia powinna ją pamiętać, bo kicia była u niej. Taka mała szylkretka.


iza71koty pisze:To dorosła kotka...radzi sobie świetnie w naturalnym środowisku. Nie jest to teren zagrożony czy nie przychylny. Wkrótce pojawi się masa maluszków....One będą potrzebowały pomocy i szansy.

Czarnulka21 pisze:Fundacja jest po to by pomagać i tak samo każdy człowiek jest po to by pomagać. U mnie jest i jakość i ilość. Ale takim podejściem o jakim piszesz na pewno bezdomność będzie większa pewnie lepsza jest jakość, a nie ilość.

Szałwia pisze:No akurat tak to wygląda, że to 'ktoś' podejmuje decyzje, lub kilku 'ktosiów', nie kotka przecież. I nikt niczego nie robi dla własnego widzimisię. Zasadniczo, zwłaszcza w zawikłanych kwestiach, radzimy się wspólnie co i jak zrobić, żeby było dobrze.


Tak, piękne słowa - szkoda, że z praktyką gorzej.
To, że kotka jest dorosła i pojawiły się kolejne maluchy, nie jest żadnym argumentem. Bo od początku była propozycja od DT, ale oczywiście zrobiłyście po swojemu - zapewne w ramach nie liczenia się przez INNYCH z nikim i z niczym. W efekcie kotka trafi z powrotem pod blok, a kociaki zablokowały miejsce kolejnym, a następne zostały uśpione. Ale najważniejsze, że wyszło na wasze. A kotka, no cóż ... poradzi sobie ... I jeżeli to ma zmniejszyć rozmiary bezdomności – nie mam więcej pytań.


Czarnulka21 pisze:Krytykujecie uśpienie ślepego miotu- myślicie, że było mi lekko pojechać i to zrobić. Powinnyście chyba zdawać sobie sprawę z ilości zgłoszeń w tym okresie. A ochotników na DT mało.

Ochotnicy byli, prawda? Ale zostali totalnie zignorowani. Chociaż podobno w DT przepełnienie.
W sumie to tylko małe kociaki.


dorotak97 pisze:Nie wiem do czego zmierza ta dyskusja,ale przykro jest czytać coś takiego. Angażujemy się w naszą pracę, często kosztem Rodziny(bo większość z nas ma Rodziny,dzieci,pracę,wizyty u lekarza, odwiedziny chorej Babci i Dziadka itp.).
Ale to wszystko o kant d... :?


Czarnulka21 pisze:Mam dla was propozycję znajdzie sobie dziką kotkę i oswajajcie ją. Może wtedy nie będziecie miały czasu na takie wywody i przykro mi to stwierdzić ale każda z nas mam na myśli KOTKOWO odczuwa to co piszecie jako atak w nasza stronę i krytykę. Jesteście po prostu wspaniałomyślne :evil: Weźcie się do porządnych zajęć bo najwyraźniej się nudzicie skoro macie czas na takie wywody i przeszukiwanie innych wątków, w celu oceniania naszej działalności.


Czarnulka21 pisze:Jest to wszystko po prostu przykre co robicie, piszecie- jak tak można. Boli to wszystko co piszecie.


A wasze wypowiedzi nie? Wszystkie te posty, sugerujące że my nic nie robimy, że się nie znamy - to bardzo miłe i sprawiedliwe, prawda? :roll: No tak, bo osoby pomagające na własną rękę zwierzętom nic nie robią całymi dniami. Mają gromadę służących, odwalających za nie czarną robotę.

A już tekst o porządnych zajęciach - perełka po prostu 8)


dorotak97 pisze:Dziewczyny już zapomniały o tym :roll:
Teraz jest nowy temat-Fundacja odbiera szansę kotom i idzie na ilość,a nie na jakość.

Nie, nie zapomniały. I nie zapomną.
Ale serdeczna prośba na przyszłość - nie piszcie o jakości, bo śmiech ... po prostu śmiech ...



I na koniec mała konkluzja:

Czarnulka21 pisze:Wydaje mi się, że powinnyśmy się wspierać na wzajem, a nie walczyć ze sobą.

dziewczyny nie jesteśmy w stanie zbawić wszystkich kotów- pomagajmy tym którym pomóc możemy.

Czarnulka21 pisze:W momencie kiedy przystąpiłam do kociej społeczności byłam pewna, że są tu ludzie, którzy myślą tak samo i na pewno nie spotkam się tu z takim sytuacjami jaka zapanowała na tym wątku. Jest mi po prostu za Was wstyd.


Tak, ja też tak myślałam przy pierwszych kontaktach z wami. Niestety, Kotkowo szybko wyprowadziło mnie z błędu.
Ale wstyd mi nie jest - bo nie mnie powinno być.


Dla mnie każde zwierzę zasługuje na pomoc, nie dokonuję selekcji.
A pomagać mogą sobie osoby, które myślą tak samo albo podobnie. A my się nie zrozumiemy - nigdy.
Ale zważywszy na powyższe, jakoś mi na tym nie zależy. I jak widzę, nie tylko mnie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 22:19 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Nadal czekam na odpowiedź...
I to nawet cierpliwie
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 27, 2011 22:22 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Erin pisze:O tak, trzeba zamknąć - koniecznie.
Bo ludzie się dowiedzą, jak wygląda na co dzień działalność Kotkowa.

Albo chcą dowiedzieć się jak wygląda PRAWDZIWA działalność Erin, nie tylko pisanie :mrgreen:

bibi33

 
Posty: 48
Od: Pon cze 28, 2010 18:32

Post » Pt maja 27, 2011 22:22 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

XmonikaX pisze:Dziewczyny, pilna sprawa!

Na terenie mojej pracy pod drzewem (choinka niska) okociła się jakiś czas temu kotka (pisałam o niej na forum, że chodzi grubaśna to i się rozsypała), widziałam te maluchy, sporawe są (4 sztuki). Dobra Pani podścieliła kawałek kocyka, ale leżą na gołej ziemi.


Proszę o kontakt, sama próbuję się skontaktować z Agą.
Szałwia, Ty masz tu niedaleko, może byśmy się umówiły???


Sprawa pilna.



beata87 pisze:Trudno powiedzieć czy są za duże na uśpienie. To chyba wet musi ocenić. Są pełzające, niektóre otwierają pół oka, inne jeszcze ślepe... A i tak nie ma ich gdzie przechowywać. U mnie np jest czarna dziewczynka do adopcji... Nie raz trafiały do mnie skrajnie wychudzone kociaki, chore, ledwo żywe. Chyba lepiej jest odejść do Nieba, gdy jeszcze to możliwe niż później cierpieć takie męki..




XmonikaX pisze:Uśpienie? matka na oko wydaje się zdrowa...zabrać jej wszystkie dzieci to kocica oszaleje, pamiętacie płaczącą matkę, której zabrano dzieci?

Owszem, wet jedynie może je ocenić. Tylko, że uśpić... jakoś samej tak mi dziwnie...choć znam zasady i wiem, że miejsca nie ma.



Czarnulka21 pisze:Dziewczyny dobrze wszystkie wiemy, jeśli zabrać tą kotkę z ulicy to na dwa miesiące minimum. Ja również skłaniam się ku opinie Beaty. Choć miłe i fajne to nie jest :(




pinokio_ pisze:Chcialam zapytac co z tą kotką i kociakami? Czy udalo się ją zlapać. Kocieta na pewno juz widzą. Slużę pomocą jak coś.
Moze dt w Wawie by wypalił. Mial wziąć kociaki z Nowogródzkiej. Mogę zapytać i bardzo poprosić, a puki co do siebie. Podobna sytuacja jak na Nowogródzkiej.
Kobiety, jeśli to kotki widzące już to przecież nie mozna ich uśpić. Mozecie powiedzieć, jak sie sprawy mają? Jakos zabilo mi serce troche mocniej jak to przeczytalam.



pinokio_ pisze:Ale ja bym chciala wiedziec o tych malenkich kotkach, ktore zastanawialyscie sie czy nie lepiej uspic? prosze o odpowiedź, co z nimi?



Vil46 pisze:Przypominam się :oops: Mogę przygarnąć jakies kociaki na dt.Niestety ze względu na moją własną czwórkę tylko kociaki




ODPOWIEDŹ:

aga&2 pisze:Kociaki spod choinki były ślepe. Mieszkały tuż koło ulicy na trawniczku 2x3m. Kotki nie udało się złapać w związku z tym kociaki zostały uśpione. Niestety, proza życia :(


Więcej pytań w tym temacie nie mam.

A o tym, jak próbowałyście załatwić moją Plamusię nie zapomnę, nie ma obaw.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 22:24 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Pani Erin prosimy o konkrety bo chyba zapędziłaś samą siebie w ślepy zaułek.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 27, 2011 22:26 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Pani Czarnulko, czytać ze zrozumieniem trzeba. I z przyswajaniem faktów.
A wazelinkę odkładamy na bok 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 22:27 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

Erin, to nie jest odpowiedź. Te kociaki były ślepe.
Kotki nie udało się złapać a pozostawienie ich tam nie wchodziło w grę.
Nadal czekam...
Poza tym nikt nie chciał "załatwić" "twojej" Plamusi...

Tak naprawdę mieszasz zupełnie różne instytucje. To że popstrykałaś się monią, bożenką, i kim tam jeszcze to gwoli informacji żadna z tych osób nie jest z kotkowa.
Ula natomiast Cię woziła do weta z kociastymi - żadne przestępstwo wydaje mi się...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt maja 27, 2011 22:31 Re: BIAŁYSTOK-Kotka z czwórką dzieci na ulicy - ratunku!!!

aga&2 pisze:Ula natomiast Cię woziła do weta z kociastymi - żadne przestępstwo wydaje mi się...

A może przestaniecie w końcu kłamać?
Będę zobowiązana bardzo.
I nie jesteśmy na "ty", skoro się nie znamy.

A kotki nie były ślepe, o czym świadczą wpisy niektórych osób, zacytowane powyżej.
Więc proszę przestać mnie wciągać w te gierki.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 83 gości