Podsumowując czego nie przekazałam, a chciałam się podzielić oraz poprosić o rady:
1. z wczorajszej wizyty Kaji i Behawiorysty Mariusza u Pani Basi wieści są dobre: wg niego wszystkie Psy są adopcyjne, nie ma nikogo, kto nie nadawałby się do domu, bo np. jest agresywny czy coś

Psiaste zostały wypuszczone na podwórko samodzielnie i w podgrupach i było ok, Pani Basia została poinsrtuowana i poproszona o zastosowanie rad i pracę nad Psami; mam nadzieję, że od wczoraj praca wre,
2. Kaja zgarnęła do Łodzi Marudę - od zeszłego wtorku miał biegunkę i chyba też rzyganie, czy wróci do Pani Basi - nie wiadomo,
3. mamy problem z nadmiarem domów dla Hobbitki - 2 sztuki i obyśmy zawsze tylko takie problemy miały; ALE szczerze mówiąc myślę, że Hobbicia powinna pojechać do Lublina.. Jakoś tak czuję, mam wrażenie.. Pani Agnieszka przekonała mnie bardzo. Organizacyjnie uważam, że, jeśli Szalony Kot podtrzyma propozycję podróży do Lublina, to trzeba jej zasponsorować bilet wte i wewte, ja załatwię odbiór Kici z Lublina; wiem, że to dalej, mniej będziemy mogły jakby coś, ale .. no tak uważam, czekam na Wasze stanowiska w sprawie

OKI, poza tym, że witaj u nas, to jeszcze jak widzisz możliwe, że Panią Urszulę Dameska zagospodaruje;
no róbcie co chcecie - uważam, że dom Hobbici jest w Lublinie,
4. Manolo potrzebuje DOBREGO behawiorysty - Joanna jest w trakcie robienia badań, konsultowała Futrzastego u jakiegoś profesora doktora, który wskazał na behawiorystę właśnie,
5. wobec 2 powyższych punktów - potrzebujemy KASY, że o leczeniu Hobbicia i Madzianka nie wspomnę,
6. Martyna - Hobbicię postaram się odebrać, jeśli reanimacja auta się powiedzie, to z TŻem, jeśli nie - być może z komunikacją miejską, jeszcze dam Ci znać ale postaram się coś wymyślić (Łukasz ?

,
7. u Hobbicia i Madzianka bez zmian póki co - diagnostyka Madziankowi nie może być do końca zrobiona albowiem nasz ulubiony wet z Kutna zapodał mu steryd i stąd czegoś tam nie można zbadać.. z cienia pozytywnych wymian myśli na ten temat - Jola zarzuciła hasło "klatka do robienia zastrzyków",
8. wobec powyższego - ew. kasa,
9. co do Pana od Siostrzyczki.. chyba go wyślę na telefoniczne spotkanie z Jolą a dodatkowo pojadę z Szalonym i Panem do Pani Basi, muszę jakieś odczucia na jego temat sobie więsze wyrobić,
10. o domu dla Rózinka pisałam?
11. zaproponowałam dziś jednej Pani Chrumcię ale zobaczymy, rokuje tak se,
12. Karolcia to przysięgam, ma dziewczyna niefarta póki co - 1 mail i koniec, no żeby niebieski Kot tyle siedział?
13. Ewa - dziękuję za tego fotografa (może Pani Basia uprzednio zamknie szczególnie Malwisię z Samantą do tych zdjęć? bo one się lubią zadekować w szczelnej izolacji i wtedy nawet fotograf wielki artysta nie pomoże.. no i mam nadzieję, że on się nie specjalizuje w fotografowaniu martwej nieruchomej natury

14. zapytaj też jak tam idzie praca z Psami,
A tak już w ogóle na marginesie, aczkolwiek na serio: czy fretki mogą być wolnożyjące?
Bo wczoraj po ciemnej nocy spotkałam 2 sztuki na Gocławiu.
Czy im się nic nie stanie?
Zależy mi zwłaszcza na Waszym stanowisku w temacie domu Hobbici.
Oraz na pomysłach na skombinowanie kasy bez sprzedaży organów wewnętrznych.