2 kociaki (6tyg) DT/pilne!!! Orunia Gorna/Gdansk str. 28

Poki co rozmawiamy, rozmawiamy

Jak bedzie cos pewnego to poinformuje

Cudne wieści Magda

niezmiernie cieszy gdy płyną tak dobre wieści, kilka tyg i tyle maleństw wyadoptowanych

a ile osób zaangażowało się i nawzajem wspierało

Agoria, kciuki :ok:

W samą porę bo mam teraz szpitalik pt. Pelasia.
Na szczęście sytuacja jest unormowana - ale DT nie będę przez jakiś czas na pewno.

Trzymam za ostatniego z rodzinki :ok:

Kciuki za Pelasię Madzia!!! :kotek:

Dziewczyny - strasznie się ciesze , że maluchy w takich fajnych domach są :ok:

super się im udało !!!!

słuchajcie czy ma ktoś może foty jakiś maluchów - najlepiej jeszcze z niebieskimi oczami albo takie 6-7 tyg, potrzebuje 2 jakiś rudasiów i 2 czarnulków, bo 2 pręguski wziełam z archiwum biamili :1luvu:

nie mam czasu teraz totalnie wyrwać się do Agi M., i w najbliższym czasie niestety się to nie zmieni, obfocić towarzystwo, ogłoszenia muszą musowo być już w necie coby maluchu znalazły swoich amatorów. jakby ktoś miał w swoim kocim archiwum 5-7 tyg. czarnuszki i rudasie to proszę o maila z fotami.

jeszcze o poradę się zgłoszę

, bo ja straciłam obiektywny pogląd - mam tymczaskę, filigranową burasię spod mojego bloku. najpierw była w innym DT (miesiąc), zakoconym co wywołało w niej traumę i z miziaka stała się autystą. Walentynka u mnie odnalazła spokój (2 miesiące) pokochała moje koty, razem stworzyły stado, niestety zostać nie może i szukam jej domku. od ponad miesiąca ma trojmiasto., ostatnio pkdt i jeszcze nie zgłosił się ani jeden kandydat.

jest drobniutka, wygląda jak 5 miesięczny kociak, a ma ok rok. jest to bardzo drobna , delikatna burasia. daje się nam głaskać, śpi z nami, kocha koty, super dogaduje się z moją mało przyjazną bandą, więc byłaby idealna na dokocenie, wszystkie zabawki w domu są jej i namiętnie ogląda telewizję :lol:

niestety jest jeszcze odrobinę strachliwa, czasami boi się podniesionej ręki i zdarza się , że ma taki odruch ze strachu jakby uchylała się od uderzenia, generalnie jak w domu jest ktoś obcy to gdzieś się chowa...generalnie nie jest to mega miziak, ale można ją bez problemu pogłaskać, fantastycznie się bawi i dogaduje z innymi kotami, uroda - dla mnie jest prawie najpiękniejsza :1luvu:

, ale obiektywnie nie jest to jakiś chodliwy kot....

muszę zagęścić ruchy z wydaniem jej , bo zbliżają się wakacje, komukolwiek wiadomo jej nie wydam, ale gdzieś muszę dotrzeć do tego super domu

co jest nie tak z ogłoszeniem z waszej perspektywy ? co byście zmieniły ? ja ostatnio mam tyle pracy , że ogólnie straciłam moce twórcze :oops:

i nie wiem co ja tam nagryzmoliłam, że nikt jej nie chce - krytykujcie mnie proszę

!!

w zanadrzu mam jeszcze bardzo emocjonalny, smutny tekst biamili dla Dziewczynki

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 63944.html

adzi pisze:Dziewczyny - strasznie się ciesze , że maluchy w takich fajnych domach są super się im udało !!!!

słuchajcie czy ma ktoś może foty jakiś maluchów - najlepiej jeszcze z niebieskimi oczami albo takie 6-7 tyg, potrzebuje 2 jakiś rudasiów i 2 czarnulków, bo 2 pręguski wziełam z archiwum biamili

nie mam czasu teraz totalnie wyrwać się do Agi M., i w najbliższym czasie niestety się to nie zmieni, obfocić towarzystwo, ogłoszenia muszą musowo być już w necie coby maluchu znalazły swoich amatorów. jakby ktoś miał w swoim kocim archiwum 5-7 tyg. czarnuszki i rudasie to proszę o maila z fotami (adziwojcik małpa wp.pl).

jeszcze o poradę się zgłoszę , bo ja straciłam obiektywny pogląd - mam tymczaskę, filigranową burasię spod mojego bloku. najpierw była w innym DT (miesiąc), zakoconym co wywołało w niej traumę i z miziaka stała się autystą. Walentynka u mnie odnalazła spokój (2 miesiące) pokochała moje koty, razem stworzyły stado, niestety zostać nie może i szukam jej domku. od ponad miesiąca ma trojmiasto., ostatnio pkdt i jeszcze nie zgłosił się ani jeden kandydat.

jest drobniutka, wygląda jak 5 miesięczny kociak, a ma ok rok. jest to bardzo drobna , delikatna burasia. daje się nam głaskać, śpi z nami, kocha koty, super dogaduje się z moją mało przyjazną bandą, więc byłaby idealna na dokocenie, wszystkie zabawki w domu są jej i namiętnie ogląda telewizję

niestety jest jeszcze odrobinę strachliwa, czasami boi się podniesionej ręki i zdarza się , że ma taki odruch ze strachu jakby uchylała się od uderzenia, generalnie jak w domu jest ktoś obcy to gdzieś się chowa...generalnie nie jest to mega miziak, ale można ją bez problemu pogłaskać, fantastycznie się bawi i dogaduje z innymi kotami, uroda - dla mnie jest prawie najpiękniejsza , ale obiektywnie nie jest to jakiś chodliwy kot....

muszę zagęścić ruchy z wydaniem jej , bo zbliżają się wakacje, komukolwiek wiadomo jej nie wydam, ale gdzieś muszę dotrzeć do tego super domu

co jest nie tak z ogłoszeniem z waszej perspektywy ? co byście zmieniły ? ja ostatnio mam tyle pracy , że ogólnie straciłam moce twórcze i nie wiem co ja tam nagryzmoliłam, że nikt jej nie chce - krytykujcie mnie proszę !!

w zanadrzu mam jeszcze bardzo emocjonalny, smutny tekst biamili dla Dziewczynki

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 63944.html

Podpowiem z doświadczenia, masz kiepskie zdjęcia. Dlatego np ja nie focę swoich kotów sama, a proszę o to Adama, bo dobrze zrobione zdjęcie to 99% sukcesu

Np:

Adzi, w watku Dzidzi są foteczki tych maleństasów od Agi

viewtopic.php?f=13&t=92524&start=1305

:wink:

ps. co do Walentynki, to Soso ma rację, dobre zdjęcia to gwarancja sukcesu

ja mam bridge camera - lepsze niż taka zwykła cyfrówka, zdecydowanie gorsza niż lustrzanka , ale coś wymyślę , żeby ją uatrakcyjnić, bo hmmm model nie pokazuje swoich atutów przed aparatem

co do fot maluchów, to właśnie takie modelowe chciałam wstawić , bo u czarnego czy rudego malucha i tak się nikt nie pozna.

Marea dzwoniłaś do mnie wczoraj wieczorem - jak coś to pisz pw :wink: