PAKT CZAROWNIC XXIV

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 24, 2011 19:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Ale dlaczego mój TŻ postawił mnie w takiej sytuacji?
Dlaczego głupio mu przed ciotką a nie przede mną?
I jeszcze jest teraz pod ochroną... :evil:

Ja normalnie wymiękam.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto maja 24, 2011 19:14 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

A akurat nie trafiłaś ,bo jestem wyluzowanym kwieciem lotosu na tafli jeziora.Matka zapisana na bypassy do ZAbrza na przyszły tydzień,ja na wypowiedzeniu,firma moja na wypowiedzeniu,dziś mam imieniny...chyba skończe to wino,żal wylewać :ryk:

Ale tak naprawdę,to jest ok-przynajmniej wiem,ze Mama podejdzie do tego poważnie(bo z bagatelizowania objawów uczyniła sztukę),a ja nie osiądę w marazmie.Tylko czemu wszystko na raz?
Zanim napisałam ,villemo sie wypowiedziała.


JEDŹ.
Twoja nieobecność bedzie źle widziana-czy ze wzgledu na Ciebie,czy na TŻ.Babona olej.Nie odzywaj się lub uczyń to na tyle obelżywie,zeby Cię babon nie zaczepiał więcej.TŻ towi powiedz po wszystkim(tydzień później)-że Cię tym zranił,bo babon odebrał Ci całą godnośc i szacunek do żałoby i osoby żegnanej.(Czujesz i wiesz,o czym piszę).Generalnie ten Melisal i Hydroksyzyna sie przyda.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto maja 24, 2011 19:17 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Odpuść sobie złość, nie warto, podaruj to zmarłemu dziadkowi, jako pokutę z Twojej strony. Przeżyjesz, a nie będziesz postrzegana, jako ta gorsza i złośliwa . Chłopa olej, pokaż mu właśnie, że jego decyzja nie będzie miała wpływu na Twoje zachowanie. Jemu tez pewnie trudno w obliczu sytuacji postapic inaczej.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto maja 24, 2011 19:18 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Nie chcę go bronić ale chyba nie miał wyjścia :? Poprosiła go o pomoc, w dodatku o pomoc w oddaniu "ostatniej posługi" - ja też bym nie odmówiła. Miałam podobną sytuację z moją byłą teściową; jak się rozstawałam z moim mężem to zadzwoniła do mnie i nie pytając nawet dlaczego tak się stało powiedziała mi, że życzy mi żebym zdechła. Dosłownie. Moją Zuzię traktowała zawsze jak powietrze, nawet jak jeszcze byliśmy razem :evil: Ale kiedy starsza Córka Adama brała ślub, byłam z Zuzią na weselu (choć już byliśmy po rozwodzie, ale zostałyśmy zaproszone, a to w końcu mojej Zuzi siostra jest... :roll: ), siedziałam obok tej zołzy (teściowej) i nawet odwoziłyśmy ją do domu, żeby ojciec panny młodej nie musiał. Czasem tak trzeba :? Nie dla siebie, ale dla kogoś bliskiego :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto maja 24, 2011 19:22 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Ja bym tez pojechała. Łyknęłabym dwie nerwendraże, uśmiechnęła się na dzień dobry i pojechała. Bądź ponad to wszystko, w końcu to jest pogrzeb a nie spotkanie przy grillu. :ok:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto maja 24, 2011 19:25 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Ja byłabym dla tej ciotki taka, jaka jestem dla mego serdecznie niecierpianego chrzestnego - słodka i uprzejma aż do wyrzygu, przekraczając wszelkie możliwe granice fałszu ale tak, żeby nie miał do czego się przyczepić. Gwarantuję, ze taka postawa zagotuje delikwenta, który w efekcie będzie mógł się co najwyżej ugryźć w zad z bezsilnej złości 8)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 24, 2011 19:25 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

pomponmama pisze:Etiopku to ty dajesz wieprzowinę gadzince? :roll: A ja słyszałam,że to niezdrowo,ale może źle słyszałam :?

Edit. melduję,że mogę sadzić byki, gdyż zacina mi się spacja i dopiero po napisaniu posta wklejam siłą i godnością osobistą przerwy między wyrazami :?


Pasibrzucha pisze:Też tak słyszałam... wieprzowiny ani kotu, ani psu, zwłaszcza przy takim stanie zdrowia, jaki mają Twoje futerka, Etiopku...

Co do zalanej kociarni: jak postanowicie, kochane Siostry czarowne, stażem starsze, tak będzie dobrze :) Ja tylko wrzucę jeszcze link do dzisiejszego Teleexpresu, o powodzi w AFNie około 13-stej minuty.
http://tvp.info/teleexpress/wideo/24052011-1700/4440058


spokojnie Czarowne jest to dieta ustalona przez weta dietetyka z Wrocławia

Mamy dwie wersje :

I)
Wołowina 250 g
Ziemniaki w mundurkach 800 g
Olej z pestek winogron 50 g


II)
Łopatka wieprzowa 150 g
Ryż 800 gr
Jajka 2 sztuki
Olej z winogron 20 g

Dziunia odkąd dostaje to jedzenie nie ma nudności nie odbija jej się .. :ok:

Wieprzowina surowa jest zabroniona dla zwierząt ze względu na chorobę wściekliznę rzekomą.

Co do zalanej kociarni Teleexpress się za bardzo nie popisał . jutro rano audycja w radiu Kraków.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto maja 24, 2011 19:27 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

A dla kochanej mamaji jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji imienin :mrgreen: Już ci składałam telefonicznie,ale.... przyjm jeszcze ten skromny wiecheć majowy...Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto maja 24, 2011 19:27 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

pomponmama pisze:A jeszcze się wam wyżalę, że mi coś "szczykło" w odcinku szyjnym kręgosłupa i jestem nieco... :roll: nieruchawa. (Napisałam nieruchawa, a nie nieruchana :roll: prostuję od razu, bo was znam 8) .... :roll: choć w zasadzie jedno i drugie :? ) Całą noc nie spałam, bo nie mogłam nawet głowy obrócić, a rano, jak jechałam do pracy, nie było możliwości sprawdzenia na skrzyżowaniu, czy coś nadjeżdża z lewej strony :roll: Strzelałam więc tylko zeza, żeby choć cokolwiek zobaczyć i.... startowałam ostro z myślą "najwyżej się wyklepie" :roll: Ale była jazda.... 8O


Pomponku to chyba zakaźliwe czy tam zaraźliwe mnie okrutnie bolą żebra że się ledwo ruszam no i to drugie tyż ni .......
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto maja 24, 2011 19:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

villemo5 pisze:Ja też mam jazdę. Bez trzymanki. Zmarł Dziadek mojego TŻ...
I niesie to dla nas wiele nowych problemów. O nastroju TŻ i możliwościach porozumiewania się z nim nie będę się wypowiadać.
Z nerwów mnie wszystko boli.
Nie przeżywam może osobistej tragedii, ale naprawdę trudną i bardzo nerwową sytuację. Boli mnie całe ciało.


Dla Dziadka (*)

Vill współczuje atmosfery w domu.
Przytulam żebyś jako.ś przetrwała ten ciężki okres .....

U mnie też wisi siekiera w powietrzu dla BHP jak wychodzę zamykam moje zwierzaki na klucz bo nie wiem co mu może odwalić ....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto maja 24, 2011 19:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Etiopia pisze:
pomponmama pisze:A jeszcze się wam wyżalę, że mi coś "szczykło" w odcinku szyjnym kręgosłupa i jestem nieco... :roll: nieruchawa. (Napisałam nieruchawa, a nie nieruchana :roll: prostuję od razu, bo was znam 8) .... :roll: choć w zasadzie jedno i drugie :? ) Całą noc nie spałam, bo nie mogłam nawet głowy obrócić, a rano, jak jechałam do pracy, nie było możliwości sprawdzenia na skrzyżowaniu, czy coś nadjeżdża z lewej strony :roll: Strzelałam więc tylko zeza, żeby choć cokolwiek zobaczyć i.... startowałam ostro z myślą "najwyżej się wyklepie" :roll: Ale była jazda.... 8O


Pomponku to chyba zakaźliwe czy tam zaraźliwe mnie okrutnie bolą żebra że się ledwo ruszam no i to drugie tyż ni .......

:roll: no....ale nie ma tego złego... :mrgreen: Jeśli to prawda, że organ nieużywany zanika, to jestem znowu dziewicą :twisted: Oczywiście mam tu namyśli to drugie, bo w braku możliwości zarzucenia grzywą nie widzę nic pozytywnego :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto maja 24, 2011 19:32 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

pomponmama pisze:
Etiopia pisze:
pomponmama pisze:A jeszcze się wam wyżalę, że mi coś "szczykło" w odcinku szyjnym kręgosłupa i jestem nieco... :roll: nieruchawa. (Napisałam nieruchawa, a nie nieruchana :roll: prostuję od razu, bo was znam 8) .... :roll: choć w zasadzie jedno i drugie :? ) Całą noc nie spałam, bo nie mogłam nawet głowy obrócić, a rano, jak jechałam do pracy, nie było możliwości sprawdzenia na skrzyżowaniu, czy coś nadjeżdża z lewej strony :roll: Strzelałam więc tylko zeza, żeby choć cokolwiek zobaczyć i.... startowałam ostro z myślą "najwyżej się wyklepie" :roll: Ale była jazda.... 8O


Pomponku to chyba zakaźliwe czy tam zaraźliwe mnie okrutnie bolą żebra że się ledwo ruszam no i to drugie tyż ni .......

:roll: no....ale nie ma tego złego... :mrgreen: Jeśli to prawda, że organ nieużywany zanika, to jestem znowu dziewicą :twisted:


Ło kurde jo też :mrgreen: :ryk:

Ale jaja .............
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto maja 24, 2011 19:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

AniHili pisze:Ja byłabym dla tej ciotki taka, jaka jestem dla mego serdecznie niecierpianego chrzestnego - słodka i uprzejma aż do wyrzygu, przekraczając wszelkie możliwe granice fałszu ale tak, żeby nie miał do czego się przyczepić. Gwarantuję, ze taka postawa zagotuje delikwenta, który w efekcie będzie mógł się co najwyżej ugryźć w zad z bezsilnej złości 8)

Na takie poświęcenie mnie nie stać.
Idę się utopić.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto maja 24, 2011 19:38 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Opanuj się kobieto! :lol: Wiedźmy są niezatapialne :roll: Najwyżej sobie pantalony zamoczysz i katar złapiesz... co w sumie też może mieć dobre strony -okichasz cholerę i zarazisz :twisted: No daj spokój... ciebie nie stać? Poradzisz sobie, jak ochłoniesz - ty masz klasę jak mało kto! :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto maja 24, 2011 19:39 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

villemo5 pisze:
AniHili pisze:Ja byłabym dla tej ciotki taka, jaka jestem dla mego serdecznie niecierpianego chrzestnego - słodka i uprzejma aż do wyrzygu, przekraczając wszelkie możliwe granice fałszu ale tak, żeby nie miał do czego się przyczepić. Gwarantuję, ze taka postawa zagotuje delikwenta, który w efekcie będzie mógł się co najwyżej ugryźć w zad z bezsilnej złości 8)

Na takie poświęcenie mnie nie stać.
Idę się utopić.


Vill bardzo Cię proszę nawet tak nie pisz .......I nie myśl o tym .....
To nie jest rozwiązanie - nie ukrywam że takie rzeczy chodzą mi po głowie ale nie zrobię tego bo co z moimi sierściuchami rodzina sobie poradzi beze mnie .......
A poza tym cholera nie po to walczę z tym gadem nie po to przeżyłam dwa razy sepsę i inne zagrożenia życia żeby się teraz zabić .....

Dwa razy przeżyłam śmierć bliskiej mi osoby kolega skoczył w tatrach w przepaść a przyjaciółka wyskoczyła z okna ... :cry:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości