Muszę nakręcić film z nową metodą picia wody, opracowaną przez Manię.
Otóż w te upały TŻ wrzucił koteckom do miski z wodą kostki lodu, żeby biedactwa mogły się ochłodzić. Maniusia zaraz odkryła, że lód można wyjąć łapką i się nim bawić.
A teraz już nie ma lodu, ale za to Mania uznała, że moczenie łapek jest fajne. I pije mocząc łapkę, a potem podnosi ją do buzi i wylizuje
Zaczaiłam się z telefonem, żeby sfilmować, ale w kociej wnęce było za ciemno, muszę w dzień to złapać.